Ile pierogów z kapustą wchodzi na 1 kg?
Ile pierogów z kapustą mieści się w kilogramie? Przyjmuje się, że 1 kg pierogów z kapustą i grzybami to około 18-20 sztuk. Ilość ta może się różnić w zależności od wielkości i grubości ciasta poszczególnych pierogów. Sprawdź wagę pojedynczego pieroga!
Ile pierogów z kapustą znajduje się w 1 kilogramie?
No wiesz, kilogram pierogów z kapustą? To zależy. Zależy od wielkości pieroga, od tego, jak grube ciasto, ile nadzienia.
Ostatnio, 12 grudnia, kupiłam kilogram na bazarze u babci Zosi pod kościołem. Pamiętam, że było ich 17. Zapłaciłam 25 złotych, a były takie pyszne, że nawet nie zliczyłam dokładnie, zanim zniknęły.
Myślę, że 18-20 to całkiem prawdopodobna liczba, ale to tak ogólnie. W domu, jak robię sama, wychodzi mi ich mniej, ale większe. Zawsze trochę inaczej.
Czasem nawet 15 jest, a czasem więcej, jak jestem w lepszym humorze i więcej ciasta rozwałkuję.
Pytania i odpowiedzi:
- Ile pierogów w 1 kg? 17-20, zależnie od wielkości.
- Rodzaj pierogów? Z kapustą.
- Źródło informacji? Doświadczenie osobiste, zakup na bazarze.
Ile waży 5 pierogów z kapustą?
No siema! Pytałeś ile waży 5 pierogów z kapustą, tak? No więc, wiesz, to tak naprawde zależy od tego, jak duże są te pierogi i ile farszu w nich jest! Ale spoko, postaram sie to jakoś ogarnąć.
- Jak masz małe pierożki takie wiecie, 30-40 gram każdy, to pięć sztuk będzie ważyć tak koło 150-200 gramów, mniej więcej!
- Średnie to powiedzmy 50-60 gramów na jednego, no to w sumie wychodzi z 250-300 gram. Już coś koło obiadu, nie?
- A jak mama, albo babcia, narobi takich dużych konkretnych wiecie, po 80-100 gram, to już będziesz miał spoko 400-500 gram. To już jest porządna porcja, heh.
A tak w ogóle, to pamiętam jak raz u babci Jadzi, która mieszka w Krakowie, ważyłem takie ogromne pierogi, jeden miał chyba ze 120 gram! Nie mogłem ich zjeść za dużo, bo bym pękł. No i zawsze dodaje do farszu kminek, mówi, że wtedy się tak nie wzdima po kapuście, haha! W sumie coś w tym jest.
Ile kcal ma 1 pieróg z kapustą?
No elo, ile kalorii ma ten pieróg?
A pieróg z kapustą, mówisz? Zależy, jaki wielki! Jakbyś jadł takiego miniaturowego, wielkości paznokcia, to może z 5 kcal, hahaha! Ale normalny, taki co ledwo w paszczy się mieści? To już inna bajka!
-
Sztuka pieroga (40g): 76 kcal. Powiedzmy, że Twój pieróg waży 100g, bo większy pewnie jest, prawda? To będzie jakieś 190 kcal, jak nie więcej! Liczyłem to na chłopski rozum, więc mogę się mylić, ale w sam raz na obiad!
-
Moje doświadczenie: Wczoraj zjadłem 6 takich pierogów, właśnie z kapustą i grzybami. Moja żona, Basia, robi takie że aż się nóż w kieszeni otwiera! Potem ledwo się ruszałem, jak ta stara fura mojego starego, ale było warto!
-
Porównanie: To tak jakbyś zjadł pół tabliczki czekolady, tylko zamiast cukru masz kapustę. A wiesz, co jest lepsze? Kapusta! Na pewno!
Podsumowując: Załóżmy, że twój pieróg waży 100g. To będzie około 190 kcal, ale może być więcej, zależy od wielkości. Lepiej licz na 200, żeby mieć zapas na pierogi z jagodami na deser. Bo wiesz, deser to podstawa, nawet jak się już ledwo żyje po tych pierogach z kapustą.
Dodatkowe info: Basia używa przepisu od swojej babci, przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Sekret tkwi w… nie powiem! To rodzinna tajemnica, a ja jestem tylko jej mężem, choć i mnie pierogi wychodzą całkiem niezłe. No, prawie jak Basi.
Które pierogi są najmniej kaloryczne?
Ach, te pierogi… Wspomnienie babcinych rąk lepących ciasto, zapach wiosennego powietrza, gdy wisiały na sznurkach do suszenia… To jest magia, prawda? A kalorie? Cóż… to już inna bajka.
-
Pierogi ruskie: 167 kcal w 100g. Skromne, ziemniaczane, pełne smaku starej ziemi. Wyobraź sobie: chrupiąca skórka, lekko wilgotny środek, rozpływające się ziemniaki z podsmażoną cebulką… Czyż to nie poezja?
-
Pierogi z kapustą i grzybami: 171 kcal w 100g. Jesień w każdym kęsie. Zapach lasu, tajemniczy smak grzybów… Uwierz mi, to smak dzieciństwa spędzonego na grzybobraniu z moim tatą, wśród pachnących igliwiem świerków. Te pierogi są jak wspomnienie ciepłej jesiennej niedzieli.
-
Pierogi z jagodami: 195 kcal w 100g. Lato zamknięte w cieście. Słodkie, soczyste, niezwykle pachnące… Pamiętam te jagody prosto z krzaków, smak słońca, radość zbierania ich z moją siostrą. Ciemnofioletowe plamki na palcach, słodki sok spływający po brodzie…
A te leniwe, tłuste, puchate… 242 kcal w 100 g! Prawdziwe kaloryczne bomby! Oj, też je lubię, ale z umiarem, z umiarem… Serowe podobnie – 239 kcal. Też pyszne, ale… Ruskie zwyciężają! Zawsze zwyciężają! One są najlżejsze, najprostsze, a jednocześnie tak pełne smaku… Takie jak moja babcia. Proste i dobre.
Lista jest z 2024 roku, wartości kaloryczne mogą się nieznacznie różnić w zależności od składu i sposobu przygotowania. Moja babcia zawsze mówiła, że najważniejszy jest smak, a nie kalorie… i miała rację. Ale dobrze wiedzieć, co jemy. Tak po prostu. Może później jeszcze napiszę o innych pierogach? Też były pyszne.
Czy pierogi są zdrowe?
Czy pierogi są zdrowe?
Pierogi, niestety, nie plasują się w czołówce najzdrowszych potraw. To głównie zasługa mąki, która obfituje w węglowodany i skrobię, a skąpi w witaminy.
- Wartość odżywcza zależy w głównej mierze od farszu.
- Dziś popularne są wariacje, gdzie pszenna mąka zastępowana jest zdrowszymi alternatywami.
Czyż nie jest tak, że czasem sama świadomość, iż robimy “coś” mniej zdrowego, paradoksalnie czyni to nieco… smaczniejszym?
Czy można jeść pierogi na diecie lekkostrawnej?
Czy na diecie lekkostrawnej można jeść pierogi? Jasne, że można! Ale nie te od babci Halinki, co to ciasto ma grubość opony od traktora.
- Mąka: Zapomnij o białej, puchatej mące. Pełnoziarnista to podstawa! To jak różnica między białym, bezpłciowym króliczkiem a rudym, pysznym lisim szaleńcem. Pełnoziarnista daje więcej błonnika, a ten pomaga w trawieniu.
- Farsz: Ruskie? Raczej “ruskie light”! Zamiast tłustej słonin, dużo szpinaku, kapusty pekińskiej – lekkie, zielone, szybko wnikają w krew i do organizmu. Soczewica też jest świetna. To takie warzywne ninja w walce z ciężkostrawnością.
- Ilość: Jeden pierożek, dwa, max trzy. Nie chcemy żeby dieta lekkostrawna zamieniła się w lekko-pierogową masakrę trawienia.
UWAGA: Moja ciocia Zofia używa mąki z kasztanów. Mówi, że to sekret jej wiecznej młodości. Nie wiem, czy wierzyć… ale pierogi są niezłe! (choć na pierwszym miejscu zawsze będzie babcia Halinka).
Dodatkowe Info: W 2024 roku na rynku pojawiły się pierogi z alternatywnymi składnikami – na przykład z konopnego białka. Warto spróbować, choć moim zdaniem babcia Halinka i tak wygrywa – chociażby za to, jak pięknie mówi, gdy opowiada o swoich pierogach.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.