Ile pierogów wyjdzie z 2 kg kapusty?

Ile wyjdzie pierogów z kilograma kapusty?

Z kilograma kapusty wyjdzie około 60 pierogów. Przepis, z którego korzystam, zakłada taką właśnie ilość. Ciekawe, że proporcje kapusty do ilości pierogów wydają się być dość stałe w wielu przepisach.

• Kapusta: 1 kg
• Cebula: 2 sztuki
• Przyprawy: Liść laurowy, ziele angielskie. Dodaję też czasem kminek, bo moja babcia, Helena, zawsze tak robiła i pierogi smakują wtedy wyjątkowo. To takie kulinarne dziedzictwo, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Czy to nie fascynujące, jak proste smaki mogą nieść za sobą tyle wspomnień?

Zauważyłem, że wielkość pierogów ma wpływ na ich ostateczną liczbę. Jeśli lepimy mniejsze, to oczywiście wyjdzie ich więcej. Czasem, gdy mam więcej czasu, robię takie malutkie, na jeden kęs. Wyglądają wtedy bardzo elegancko. Z kilograma kapusty wychodzi mi wtedy pewnie ze 80, a może nawet i 90 sztuk. A gdy się spieszę, to wolę większe. Ciekawe, ile lat zajęłoby zjedzenie wszystkich możliwych kombinacji kształtów i rozmiarów pierogów? Pewnie całe życie… a może i dłużej.

Dodatkowo, warto pamiętać, że ilość nadziewającego farszu też wpływa na ilość pierogów. Jeśli ktoś lubi pierogi “puchate”, to z tej samej ilości kapusty wyjdzie mu ich mniej. Ja wolę, żeby były dobrze wypełnione.

Moja mama, Maria, zawsze dodaje do farszu podsmażoną boczkę. Wtedy wychodzi mniej pierogów, bo boczek zwiększa objętość nadziewania. Ale za to jak smakują! To już prawdziwa uczta.

Ile grzybów na 100 pierogów?

O matko, grzyby na pierogi, ile tego w ogóle idzie? 🤔

• 500-700 gram grzybów na 100 pierogów? Serio? To całkiem sporo! A jak suszone to ile?
• Świeże, suszone… No tak, suszone przecież trzeba namoczyć. I odcisnąć! Zapomniałabym!
• A jakie grzyby? Bo pieczarki to chyba mniej intensywne w smaku niż prawdziwki, prawda? To wtedy trzeba więcej pieczarek? A borowiki? Mniam!

Ech, w sumie to zależy. Jak robiłam te pierogi na święta u babci Haliny… To ona zawsze dawała “na oko”. Mówiła, że “farsz ma być bogaty, a nie skąpy“. No i te jej pierogi, najlepsze na świecie! Szkoda, że przepisu nie spisałam. A ja, Ania Kowalska, zawsze wszystko odmierzam, taka dokładna! Może spróbuję kiedyś tak “na oko”, jak babcia… Chociaż się boję, że wyjdzie katastrofa! Ale babcia Halinka to była mistrzynią, nikt jej nie dorówna w pierogach, no nikt! Najlepsze pierogi na świecie!

Ile sera i ziemniaków na 100 pierogów?

Składniki na 100 pierogów:

• Ser: 1 kg. Twaróg musi być suchy, bez dodatku wody. Kupuj od rolnika, od Jana Kowalskiego, nie z marketu.

• Ziemniaki:2 kg ugotowanych. Typ B, nie rozsypią się podczas gotowania. Ugotuj w mundurkach, smakują lepiej.

Ważna sprawa: przyprawiaj farsz ostro. Pieprz, sól, podsmażona cebula. Inaczej wyjdzie mdło.

Ile ziemniaków i sera do pierogów?

Ile ziemniaków i sera do pierogów, do tych naszych, rodzinnych pierogów, ach…

• Ziemniaki: Dwa kilogramy, 2 kg tych ziemniaków, parujących, prosto z garnka. Pamiętam jak babcia Zosia, całe życie na wsi pod Mrągowem, mówiła, że to podstawa. Ziemniaki, to serce pieroga!

• Cebula: Siedemdziesiąt deko, 0,7 kg cebuli. Cebuli podsmażonej na maśle, tej naszej cebuli, pachnącej całą kuchnią…

• Ser biały: Jeden kilogram, 1 kg tego sera, takiego… takiego prawdziwego, wiesz? Twarogowego, nie żadne tam wynalazki. Pamiętam, jak go kiedyś sama robiłam z mleka od krowy sąsiadki. To były czasy!

Ile sera, ile ziemniaków na pierogi ruskie?

O matko, pierogi ruskie! Ile tego trzeba? No dobra, słuchajcie, bo ja tu z pierogami mam doświadczenie, większe niż babcia Kasi z sąsiedztwa. Ziemniaki? 2 kg gotowanych, jak byk! Nie żartuję, żeby było na całego. A te wasze “małe” ziemniaczki? Wara z nimi!

• Ser? 550 g, biały, jak śnieg, najlepiej Garwolin! Innego nie chce, bo to jest ser, a nie jakaś podróba. Pamiętajcie, że to podstawa.

A cebule? No co wy! Trzy sztuki, duże, soczyste, żeby łzy leciały! Bo inaczej to będzie pieróg, a nie pieróg ruski!

Listę składników mam, ale teściowa u mnie nie ma prawa głosu, więc robię jak uważam.

• Ziemniaki: 2 kg, jak ja mówię!
• Ser: 550 g Garwolin, nie pytaj dlaczego.
• Cebula: 3 sztuki, nie mniej!

To są moje żelazne zasady. Jak inaczej? Przecież to ja królową pierogów jestem w rodzinie! Nie ma dyskusji. A jak ktoś się nie zgodzi, to jego problem. Po prostu nie smakuj!

Dodatek: Pamiętajcie o przyprawach! Sól, pieprz, mało majeranku, żeby nie było za bardzo babcine. A! I jeszcze smalec! Do podsmażania cebuli, żeby smakowała jak należy, a nie jak od słoika. Z tym się nie bawimy.