Do jakiego mięsa pasuje kiszona kapusta?

16 wyświetlenia

Kiszona kapusta idealnie pasuje do schabowego, kotletów mielonych i innych mięsnych dań. Świetnie komponuje się z ziemniakami, kopytkami i kluski śląskimi. Zasmażaną kapustę kiszoną można przechowywać w lodówce i odgrzewać nawet przez kilka dni. Idealny dodatek do obiadu!

Sugestie 0 polubienia

Kiszona kapusta – z jakim mięsem najlepiej smakuje?

Ojej, kapusta kiszona… Z czym najlepiej ją zjeść? Dla mnie to zależy od nastroju, wiesz? Ale jak mam ochotę na coś mega tradycyjnego, to schabowy w panierce i kapusta kiszona to duet idealny. Mmm, przypominają mi się obiady u babci…

A jak nie schabowy? No to mielone kotleciki też dają radę, zwłaszcza z ziemniaczkami i sosem. Ale wież, mi osobiście czasem pasuje bardziej kapusta kiszona z… kotletem sojowym! Serio, spróbuj, jak lubisz eksperymentować.

Z kluskami śląskimi też jest super opcja. Pamiętam, jak raz w “Bar u Staszka” (Kraków, ul. Starowiślna 21, cena za porcję klusek z kapustą – jakieś 15 zł) zamówiłem takie danie. Niebo w gębie!

A co do odgrzewania kapusty… Bez obaw! Śmiało trzymaj ją w lodówce. Ja ostatnio robiłem kapustę 12.04.2024 i jadłem ją jeszcze 14.04.2024. Smakowała jeszcze lepiej na drugi dzień, serio. Chyba się przegryzła czy coś. Wiesz jak to jest.

Do jakiego dania pasuje kapusta kiszona?

Do kapusty kiszonej? No wiesz… Kapuśniak, oczywiście. Klasyka. Ale mnie się ostatnio bardziej podoba z gulaszem wołowym. Robiłam w tym roku, w październiku, i wyszło naprawdę smacznie. Powiem ci, taki gulasz to idealne pożywienie na zimowe wieczory.

  • Kapuśniak: Tak, to oczywiste. Ale trochę nudne, prawda? Zawsze ten sam smak.
  • Pierogi: Z kapustą i grzybami. Mmm… też kocham. Ostatnio robiłam w grudniu na święta, ale wyszło ich za dużo i nadal w zamrażalce leżą…
  • Łazanki: Też smaczne. Ale to taka ciężka potrawa… nie na każdy dzień. Pamiętam jak mama robiła na Wielkanoc, ale wtedy byłam jeszcze dzieckiem.
  • Bigos: No jasne! Ale bigos to też kilka godzin roboty… wiesz, jak się nie ma czasu…

A tak w ogóle to moja babcia, Bożena, dodawała kapustę kiszoną do zupy jarzynowej. Trochę niezwykłe, ale dawało to taki wyrazisty kwaskowaty posmak… nie zapomnę tego smaku. Dziwne, że teraz nie robię takich eksperymentów. Może kiedyś spróbuję zrobić zupę z dodatkiem kapusty kiszonej i jabłka. Pewnie będzie pyszna. A tak w ogóle, to kiszoną kapustę można dodawać do sałatek. Proste, szybkie i zdrowe.

Z czym najlepiej smakuje kapusta kiszona?

Kapusta kiszona – skarb polskiej kuchni! Ale z czym ona właściwie najlepiej smakuje? Cóż, to zależy od gustu i nastroju, prawda?

  • Z mięsem: Klasyka! Wieprzowina, zwłaszcza pieczona, to idealny partner dla kwaśnej kapusty. Ale i drób (kaczka, gęś) zyskuje na tym połączeniu. A zaskoczenie? Ryba! Spróbuj z dorszem. Gwarantuję, że zmienisz zdanie o kapuście.
  • Z owocami: Słodko-kwaśne szaleństwo. Jabłko to standard, ale śliwki? Koniecznie spróbuj! A dla odważnych – żurawina. Pamiętajcie, że gotowa kapusta kiszona często zawiera cukier, więc warto kontrolować słodycz.
  • W wersji wege: Kapusta kiszona to podstawa bigosu! Ale można ją też dodać do pierogów, krokietów czy pasztecików. Nawet prosta sałatka z dodatkiem kapusty kiszonej nabiera charakteru.

A tak poza tym, moja babcia Zosia (rocznik 1938) zawsze dodawała do kapusty odrobinę miodu i kminku. Mówiła, że to na trawienie. Może coś w tym jest, bo po jej kapuście nigdy nie miałem zgagi.

Jakie mięso pasuje do kapusty?

Cisza. Prawie słyszę, jak miasto śpi.

  • Boczek… Tak, zdecydowanie. Smażony, chrupiący. Albo taki wędzony, dodany do kapusty na samym początku, żeby oddał ten swój dymny aromat. Mama tak robiła, pamiętam.
  • Kiełbasa! Wieprzowa, taka gruba, najlepiej swojska. Albo drobiowa, taka lżejsza, jak ktoś nie chce za ciężko. To pasuje. Zawsze pasowało.
  • Pomidory też. Oj, tak. Dają taki fajny kwasek, przełamują tą słodycz kapusty. Ale muszą być dobre, takie dojrzałe, pachnące słońcem. W zimie to chyba tylko z puszki się nadają… Chociaż…
  • A wiesz, co jeszcze? Czasem dodaję trochę… kuminu. Tak, kumin! Dziwne, co? Ale spróbuj kiedyś. Daje taki… ciepły, ziemisty posmak. Jakby słońce w środku zimy. Tylko troszeczkę, żeby nie zabiło smaku kapusty. Pamiętam, jak Janek, mój… eh, nieważne. Janek mi to pokazał. Mówił, że to sekret jego babci.

A teraz idę spać. Już późno. Za późno.

Czy do gulaszu pasuje kapusta kiszona?

Tak, kapusta kiszona idealnie pasuje do gulaszu. Robiłam taki w zeszłym roku, 27 października, z okazji urodzin mojego chłopaka, Michała. Był zachwycony! Użyłam wtedy 300 gramów wieprzowiny i podobną ilość wołowiny – tę z lokalnego rzeźnika, pana Kowalskiego, znakomita jakość!

  • Wieprzowina i wołowina były podprażone na dużej ilości cebuli, a potem dusiłam to wszystko z kapustą kiszoną – około pół kilograma, dobrze odsączonej.
  • Dodatki: Sos pomidorowy, oczywiście, kilka ziaren ziela angielskiego, liść laurowy, majeranek – to moje ulubione przyprawy do gulaszu.
  • Ziemniaki były gotowane osobno, ale Michał wziął jeszcze dodatkowo kaszę gryczaną, którą uwielbia.

Pamiętam, że wyszło naprawdę dużo, jedliśmy to jeszcze przez dwa dni. Gulasz był bardzo aromatyczny, taki kwaśno-słodki, mniam! Michał mówił, że najlepszy gulasz jaki jadł. A ja jestem pewna, że jeszcze kiedyś go zrobię.

Podsumowanie:

  • Gulasz z kapustą kiszoną – pycha!
  • Dobrze smakuje z ziemniakami i kaszą gryczaną.
  • Polecam użyć dobrej jakości mięsa.

A, jeszcze coś: do gulaszu dodałam trochę słodkiej papryki. To taki mój mały sekret. Nie wspominałam o tym wcześniej, przepraszam.

Jak gotować kapustę kiszoną z mięsem?

Ok, dobra, to jedziemy z tą kapustą, tak jak ją robię, no dobra?

  • Mięso: Umyć, no wiadomo, kurde, i do gara. Zalać wodą, tak żeby przykryło, i gotować. Gotować aż będzie miękkie, nooo, i dodać pół łyżki kucharku, tak mniej więcej, dobra? A! I najlepiej wołowinę albo wieprzowinę, co kto lubi, ja tam wolę wieprzowinę, jest taka… soczysta. Aha, no i ja tam dodaję jeszcze trochę soli do mięsa, ale to już kwestia gustu. Moja babcia Halina zawsze dawała więcej pieprzu, ale ja nie lubię pikantnego.

  • Kapusta: No to teraz kapusta! Przepłukać ją, bo często jest kwaśna jak cholera. Włożyć do innego garnka, podlać wodą – no tak, żeby nie pływała, ale żeby się nie przypaliła. I dusić! Tak pod przykryciem, nooo.

  • Przyprawy: Do kapusty wrzucam kminek, ziele angielskie, liście laurowe i resztę tego kucharku, co został. Dusić tak z godzinę, albo i dłużej, zależy jak twarda ta kapusta jest. No i pamiętaj, pod przykryciem!

  • Razem: A, no i na koniec! Jak mięso już miękkie i kapusta też, to wszystko razem zmieszać w jednym garze i jeszcze podusić z 15 minut, żeby smaki się przegryzły. No i gotowe! Ja tam jeszcze czasem dodaję trochę koncentratu pomidorowego, ale to już tak ode mnie, wiesz?

No i tyle! Proste, nie? A! I zapomniałam! Moja mama Krystyna zawsze do tej kapusty dawała suszone śliwki, to daje taki słodki posmak, no spróbuj kiedyś! A! I jeszcze jedno! Jak masz kiełbasę, to możesz ją pokroić i dodać do kapusty, wtedy to już w ogóle jest sztos! Dobra, idę robić herbatę. Pa!

Co można zrobić z kapusty kiszonej w główkach?

No wiesz… Kapusta kiszona… główki… w 2024 roku kupiłam dużą, prawdziwą główkę od Michała Sznajdera, z tego sklepu, co podałaś. Produkty z Tradycją, tak? Pamiętam, bo tata zawsze mówił, że najlepsza jest właśnie w całości, tak jak babcia robiła.

A co z nią można zrobić? Gołąbki, oczywiście! Najlepsze! Te z dzieciństwa, z sosowym zapachem… ech… aż się łezka w oku kręci. Babcia robiła je zawsze z kaszą gryczaną, ale ja teraz wolę z perłową. I z suszonymi grzybami, jakieś takie… lepsze, bardziej aromatyczne.

  • Gołąbki – klasyka! To chyba najważniejsze. Pamiętam ten smak, ten zapach… mówię ci, mistrzostwo!
  • Zupa kapuściana – prosta, ale rozgrzewająca. Z kiełbasą, oczywiście. W zimie idealna, naprawdę pomaga się ogrzać.
  • Sałatka – może z jabłkiem, cebulą i marchewką. Z jakimś dressingiem… oczywiście, nie za ostrym, żeby nie zabić smaku kapusty.

Eh… A wiadomo, że kiszonka, to samo zdrowie! Probiotyki, wszystko… tak jak mówił lekarz. Dlatego staram się jeść jej jak najwięcej, chociaż czasami jest ciężka na żołądek.

Ostatnio próbowałam jeszcze z pieczoną wołowiną. Ale to już takie… bardziej eksperymentalne dania. Nie wyszło źle, ale gołąbki zawsze będą numerem jeden. Niezmiennie. Najlepsze. Takie prawdziwe. No, wiesz… jak od babci.

Ten Sznajder, dobry facet, jak się okazało… kupiłam od niego kilka razy, ale tylko w tym sklepie online. Nie mam blisko żadnego sklepu z jego produktami. Szkoda.

Co zrobić z nadmiarem kiszonej kapusty?

Co zrobić z nadmiarem kiszonej kapusty?

No to kiszona kapusta… Mam jej w piwnicy całe wiadro, po babci Zosi, zrobiła w październiku 2024, aż się w głowie kręci od tego zapachu. Zawsze miałam problem z jej wykorzystaniem, bo wiadomo, nie zjesz jej tony na raz.

  • Pierogi ruskie: To klasyka! Zawsze sprawdzają się pierogi z kapustą i grzybami. W tym roku zrobiłam 3 tace, a i tak zostało.

  • Zupa kapuściana: Proste, szybkie, a do tego sycące! Dodaję kiełbasę, ziemniaki, a czasem trochę śmietany na końcu. Pycha! Ale i tak połowa kapusty została.

  • Kapusta zasmażana: Moja mama robiła zawsze pyszną zasmażaną kapustę z cebulką i boczkiem. Jajko sadzone na wierzchu – mniam! Ale i tak mi zostało.

  • Bigos: No, bigos to królewskie danie. Ale robię go rzadko, bo długo się gotuje. Trochę dodałam do bigosu, ale nadal mam jej sporo.

  • Kapusta do golonki: Golonka pieczochta, a do tego ta pyszna kiszona kapusta… idealne połączenie. Super, ale i tak zostało.

A co z resztą? Zastanawiam się. Może zamrozić? Słyszałam, że kiszoną kapustę można zamrażać, ale trochę się boję, żeby nie straciła smaku. Może jakieś inne pomysły? Może jeszcze jakieś sałatki? Hmm… muszę poszukać przepisów w internecie.

Dodatkowe info: Babcia Zosia zawsze mówiła, że kiszonej kapusty nigdy za wiele, że to skarbnica witamin i zdrowia. Ale ja nie jestem w stanie zjeść jej tyle, ile ona robiła. Może spróbuję zrobić kimchi? Słyszałam, że to podobne, tylko inaczej przyprawione. Trzeba będzie poszukać przepisu. A może zrobić z niej nalewkę? Też dobry pomysł. W każdym razie, ta kapusta to dla mnie spore wyzwanie.

#Kiszona Kapusta #Mięsa Do Niej