Co można zrobić z główki białej kapusty?

11 wyświetlenia

Aż ślinka cieknie, gdy pomyślę o tych wszystkich pysznościach z białej kapusty! Uwielbiam chrupiącą sałatkę coleslaw, a młoda kapusta z kiełbasą i koperkiem to dla mnie smak dzieciństwa. Gołąbki bez zawijania też brzmią kusząco – prościej i szybciej, a pewnie równie smaczne. A zupa z kiszonej kapusty? Rozgrzewa i pociesza w chłodne dni. Kapusta to prawdziwy skarb!

Sugestie 0 polubienia

Co można zrobić z główki białej kapusty? Ojej, aż mi się ślinka zbiera na samą myśl! Pamiętam, jak babcia robiła – całe dnie w kuchni, zapach gotowanej kapusty unosił się po całym domu… No i te gołąbki, prawdziwe arcydzieła! Chociaż zawijanie ich było dla mnie zawsze koszmarem, nawet teraz wciąż się męczę. Czy to w ogóle możliwe, żeby tak skomplikowane coś było takie pyszne?

Uwielbiam też colesław, taka chrupiąca, orzeźwiająca sałatka… ostatnio robiłam ją z dodatkiem prażonych orzechów włoskich, mniam! Serio, polecam spróbować, to zupełnie inny smak. A młoda kapusta z kiełbasą i koperkiem… ech, smak dzieciństwa! Wspomnienie letnich dni, grillów… rodzinne obiady. aż się wzruszyłam.

Czytałam kiedyś, że kapusta ma mnóstwo witaminy C, jakieś dużo więcej niż cytryny, albo coś takiego. Nie pamiętam dokładnie, ale ważne, że zdrowa! To zawsze plus, bo ja – szczerze mówiąc – często lecę na gotowe, a to nie zawsze jest najlepsze dla zdrowia. Ale kapusta to ratunek! Szybko się ją przyrządza, a możliwości są ogromne. Gołąbki bez zawijania? Brzmi jak zbawienie dla mnie. Muszę spróbować! A zupa z kiszonej kapusty… o, to już sama rozgrzewająca kołdra w zimowy wieczór. Idealna na przeziębienie. Wiem, bo sama kilka razy sprawdzałam. 😉

Kapusta to naprawdę skarb, nie ma co. Wiem, że to brzmi może trochę banalnie, ale serio – takie proste, a ile możliwości! Może wypróbuję jeszcze jakąś nową recepturę? Myślałam o kapuście faszerowanej… ale to pewnie będzie jeszcze większe wyzwanie niż gołąbki. Hmmm… zobaczymy.