Co lekkostrawnego zjeść na obiad?
Lekkostrawny obiad:
- Zupa: ogórkowa, pomidorowa, dyniowa lub rosół (na delikatnym bulionie warzywnym).
- Drugie danie: gotowane lub duszone na parze warzywa z chudym mięsem lub rybą.
No dobra, co tu zjeść na ten obiad, żeby nie skręcało? Bo czasem, no sami wiecie, bywa różnie. I tak myślę, myślę… I przychodzi mi do głowy, że najlepiej to chyba coś lekkiego, co? Takiego, żeby żołądek się nie obraził.
Lekkostrawny obiad, hmmm… No właśnie, co to znaczy lekkostrawny? Dla mnie to znaczy, że po obiedzie mogę normalnie funkcjonować, a nie leżeć jak kłoda i jęczeć. No dobra, ale konkrety!
-
Zupa: Zupy, zupy… Kocham zupy! I wiecie co? Ogórkowa! Tak, taka kwaskowata, ale delikatna. Albo pomidorowa, taka prosta, bez udziwnień. Dyniowa też super, zwłaszcza jesienią. No i rosół! Ale nie taki ciężki, tłusty, tylko na takim delikatnym bulionie warzywnym, rozumiecie? Taki, jak robiła moja babcia. O rany, pamiętam… To były czasy. Ale dobra, wracamy do tematu, bo zgłodniałam!
-
Drugie danie: Warzywa! Gotowane, duszone na parze, cokolwiek, byle bez smażenia, bo to już robi się ciężkie. Z czym? No wiadomo, z chudym mięsem albo rybką. Kurczak, indyk, dorsz… Co tam w sklepie akurat fajnego jest. Pamietam jak kiedyś zrobiłam sobie kurczaka na parze z brokułami, pycha! I naprawdę czułam się lekko po tym. Tak więc, lekkostrawnie, ale smacznie! I wcale nie musi być nudno, prawda?
No i co myślicie? Dobry plan na obiad? Bo ja chyba właśnie tak zrobię. I wcale się nie będę zastanawiać, czy to zgodne z tabelkami i wytycznymi. Liczy się to, żeby mi było dobrze i żeby żołądek nie protestował. A Wam co najlepiej wchodzi po takiej diecie albo problemach żołądkowych? Może macie jakieś swoje sprawdzone patenty? Chętnie się dowiem!
#Lekkie Obiady #Obiad Zdrowy #Szybki ObiadPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.