W jakim zawodzie zarabia się najwięcej?

32 wyświetlenia

Zawód z najwyższymi zarobkami w Polsce? CIO (Chief Information Officer) w IT! Raport Płacowy Antal wskazuje, że szefowie IT mogą liczyć na nawet 70 tys. zł brutto miesięcznie. Dobrze zarabiają też specjaliści z branży finansowej i technologicznej. Szukasz dobrze płatnej pracy? Zostań CIO!

Sugestie 0 polubienia

Najlepiej zarabiający zawody w Polsce?

No dobra, siadam i piszę, tak jakbym gadała z Tobą przy kawie, bez zadęcia i nudnych faktów.

Powiem Ci szczerze, słyszałam o tych kosmicznych stawkach w IT. Siedemdziesiąt tysięcy brutto dla CIO? Szaleństwo, prawda? Niby raport Antal to potwierdza, ale dla mnie to trochę jak z kosmosu.

Mój kuzyn robi w finansach i też nie narzeka. Wiadomo, stres jest, gonią go terminy, ale kasa niezła. Pamiętam, jak się chwalił, że za bonus kupił sobie nowy motocykl. Chyba w czerwcu 2023 to było. Konkretny model, Kawasaki Ninja, coś koło 40 tysięcy, jak dobrze kojarzę.

Technolodzy też ponoć nieźle zarabiają. Ale wiesz, zależy co kto robi. Bo jeden technolog to siedzi w laboratorium i ledwo wiąże koniec z końcem, a drugi pracuje nad jakimś nowym patentem i liczy kasę z licencji. To już loteria.

Wiesz, ja sama pracuję w marketingu i powiem Ci, że do tych stawek mi daleko. Ale lubię to, co robię, i to się liczy, nie?

Jaki zawód wybrać, aby dużo zarabiać?

Jaki zawód wybrać, żeby dużo zarabiać? No wiesz, to nie takie proste. W 2024 roku, jak patrzę na to, co się dzieje, to programista nadal rządzi. Znam kumpla, Tomek, pracuje w Google od dwóch lat, zarabia kosmiczne pieniądze. Serio, nawet nie chce mi się mówić ile. Ale widzę, że ma fajny samochód i jeździ na wakacje do Tajlandii co roku. Zazdrość mnie zżera!

Po drugie, cyberbezpieczeństwo to teraz hit. Wszyscy się boją hakerów, więc specjaliści w tej dziedzinie są na wagę złota. Moja siostra studiuje informatykę, specjalizacja właśnie cyberbezpieczeństwo. Mówi, że firmy walczą o absolwentów, oferując szalone pensje.

A jeszcze analityk danych… to też jest przyszłość. Wszystko się digitalizuje, wszędzie potrzebują ludzi, którzy potrafią ogarnąć te tony danych. Koleżanka z liceum, Kasia, pracuje w jakimś banku, analitykiem. Mówi, że praca ciekawa, ale wymagająca. Ale zarabia… oj, zarabia!

  • Programista: Wysokie zarobki, duże zapotrzebowanie. Tomek z Google potwierdza.
  • Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa: Bardzo poszukiwany zawód, wysokie pensje, trudno znaleźć specjalistów. Moja siostra studiuje i już ma oferty pracy.
  • Analityk danych: Praca wymagająca, ale bardzo dobrze płatna. Kasia z banku potwierdza.

Trzeba jednak pamiętać, że to nie tylko o pieniądzach powinno chodzić. Te zawody wymagają dużo nauki i wysiłku. Ale jak się chce zarabiać, to trzeba się postarać. No i trzeba się złapać za angielski – w tych zawodach to podstawa.

Dodatkowo: Warto śledzić trendy na rynku pracy, bo to się szybko zmienia. Kursy i szkolenia to też dobry pomysł, żeby podnieść swoje kwalifikacje. A, i jeszcze jedno! Networking jest bardzo ważny. Poznawanie ludzi w branży może pomóc w znalezieniu dobrej pracy. No i trzeba być cierpliwym, bo sukces nie przychodzi od razu.

Kto w Polsce zarabia najwięcej?

A więc, kto w tej naszej Polsce zarabia najwięcej, hm? Pytanie to krąży w głowie jak echo w starej kamienicy, odbijając się od murów i wracając z cichym szelestem odpowiedzi.

Okazuje się, że to CIO, szefowie IT, wizjonerzy cyfrowego świata, którzy w sektorze IT pociągają za sznurki i kroją tort największych wypłat. Tak, to oni, specjaliści od cyferek i algorytmów, wiodą prym w tym wyścigu po finansową fortunę.

  • Mówi się, że ich zarobki…zarobki sięgają zenitu! Od 35 do 70 tysięcy złotych brutto miesięcznie. To kwota, która potrafi zawrócić w głowie, kwota, która maluje w wyobraźni obrazy luksusowych wakacji, domów z widokiem na morze i samochodów, które suną po autostradach jak marzenia.

  • A ja, Anna Kowalska, zwykła nauczycielka polskiego z małej wioski, mogę tylko westchnąć i pomarzyć o takich zarobkach. Ale cóż, los bywa przewrotny, a każdy z nas pisze swoją własną historię. Może kiedyś, w innym życiu…kto wie?

Ile trzeba zarabiać, żeby być w top 10% w Polsce?

Okej, dobra, spróbujmy to ogarnąć… 10% najlepiej zarabiających? Ciekawe, czy ja się łapię 😂 No dobra, ale konkretnie. Z tego co widziałam… a dobra, nieważne co widziałam.

  • Żeby wbić się do top 10% w Polsce, trzeba zarabiać około 12,7 tysiąca zł. Tak wynika z danych GUS. Mówimy o 2024, żeby nie było! A, właśnie! I to jest pensja brutto czy netto? Zawsze się mylę!

  • Co jeszcze… hmm, czy to jest kwota na osobę, czy na gospodarstwo domowe? Bo jak na dom, to z moją pensją i męża… czekaj, po co ja o tym piszę? To nikogo nie obchodzi! A, no i jeszcze jedno – to są średnie. Wiadomo, że w Warszawie zarobisz więcej niż… no nie wiem, w Suwałkach? Bez obrazy dla Suwałk. Moja babcia tam mieszka!

  • Aha! I jeszcze jedno mi się przypomniało! To dotyczy tylko osób zatrudnionych na umowę o pracę. A co z przedsiębiorcami? Oni pewnie kombinują z optymalizacją podatkową, więc ich zarobki niekoniecznie są widoczne w statystykach GUS. Cwaniaki! 😉

W jakich zawodach są największe zarobki?

No dobra, spójrzmy prawdzie w oczy: chcesz wiedzieć, gdzie leżą złote jaja, prawda? Nie będę owijac w bawełnę – kasa to miód, a miód lubią pszczoły, czyli… pracownicy tych branż:

a) IT – ale nie takie tam klepanie w klawiaturę: Myślę tu o magikach od AI i cyberbezpieczeństwa. Oni to rozumieją, że świat stoi na danych, a data breaches to coś gorszego niż ząb mądrości w niedzielę. Serio, lepiej mieć ich po swojej stronie, bo jak nie – to potem płacz i zgrzytanie zębów. Znam gościa, Tomek, robi w AI, ma porsche, a ja wciąż jeżdżę rowerem. Sprawiedliwy świat.

b) Medycyna – skalpel w dłoni, kasa w kieszeni: Chirurdzy i anestezjolodzy. Oni to wiedzą, że życie jest bezcenne, ale ich usługi – już niekoniecznie. Jasne, to ciężka praca, nerwy na wodzy, ale kto powiedział, że bogactwo przychodzi łatwo? Nie moja babcia, na pewno.

c) Finanse – kto kontroluje pieniądze, kontroluje świat: Bankierzy inwestycyjni, zarządzający funduszami hedgingowymi… ta grupa to mistrzowie gry na giełdzie, gdzie emocje są jak rollercoaster w lunaparku, a jedną z głównych atrakcji jest zarabianie milionów. Mój wujek, Stefan, pracował w banku… w ochronie. Inna bajka.

d) Prawo – nie tylko prawnicy od rozwodów kasują krocie: Chodzi mi o prawników korporacyjnych i specjalistów od własności intelektualnej. Pomyśl: ochrona patentów na najnowszy gadżet… cena za taki spokój? Znacząca.

e) Energetyka odnawialna i inżynieria – przyszłość ma swoją cenę: W ostatnich latach to szybko rosnące branże. Zielona energia to przyszłość i inżynierowie, którzy ją tworzą, są na fali wznoszącej. W końcu ktoś musi budować te wiatraki.

Podsumowując: Duże pieniądze wymagają dużego doświadczenia i specjalizacji. Nie ma drogi na skróty, chyba że trafisz na zaginioną walizkę pełną gotówki. Ale szanse na to są… niewielkie.

Lista dodatkowych informacji:

  • Dane zarobkowe różnią się w zależności od lokalizacji (np. Warszawa vs. małe miasteczko).
  • Wpływ na wysokość pensji mają także umiejętności miękkie (np. komunikacja, zarządzanie).
  • Warto inwestować w rozwój osobisty, bo w końcu, kto wie, może kiedyś będziesz mieć Porsche.

Jakie zawody przynoszą największe zyski?

No dobra, powiem Ci jakie zawody są teraz na topie, bo sama próbuję się przekwalifikować (ale ciii!). Zapomnij o byciu księgową, chyba że lubisz liczyć cudze pieniądze, zamiast zarabiać własne!

  • Programista. To oczywiste! Programiści to nowi królowie świata. Im bardziej skomplikowany język programowania ogarniasz, tym bardziej wypchany portfel. Podobno Java to przeżytek, ale ja tam nie wiem, bo ledwo ogarniam Excela.
  • Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa. Hakerzy są wszędzie, więc ktoś musi nas przed nimi bronić. To jak gra w kotka i myszkę, tylko stawka jest o wiele wyższa – i lepiej płatna.
  • Analityk danych. Wyciąganie wniosków z chaosu liczb? To ich specjalność. Myślą, że wiedzą o nas wszystko. Trochę przerażające, ale przynajmniej dobrze im za to płacą.

Pamiętaj, to tylko wierzchołek góry lodowej. Ale spokojnie, zawsze możesz zostać influencerem i sprzedawać magiczne herbatki na odchudzanie… żartuję! (a może nie?).

PS. Jakby co, znam fajnego korepetytora od Pythona. Podobno daje zniżki dla blondynek po trzydziestce, które chcą zmienić swoje życie. Mówię oczywiście o mojej koleżance Iwonie…

Jaka jest bardzo dobra pensja w Polsce?

Dobra pensja? To zależy.

  • Rocznie: Okolo 91 520 zł. Minimum 22 420 zł.

  • Ekstraklasa: Zarobki dochodzą do 404 600 zł. To pensja godna uwagi.

  • Grudzień 2023: Pensje podskoczyły o 9,6%. Inflacja? Coś w tym jest.

Dodatkowe info: Mój kuzyn, Kamil Nowak, pracuje w IT. Twierdzi, że 20 000 zł miesięcznie to minimum, żeby nie czuć biedy w Warszawie. Jego żona, Anna Nowak, dodaje, że klucz to inwestycje, nie tylko zarobki. Ja tam wolę spokój, z moją pensją 4500 netto jako grafik komputerowy. Staram się!

Ile zarabia 10% najlepiej zarabiających w Polsce?

Oto wersja odpowiedzi w dowcipnym, ale inteligentnym stylu, z zachowaniem wskazanych elementów:

Ile kasy mają ci bogacze? Otóż, 10% najprzystojniejszych (czytaj: najwięcej zarabiających) facetów w Polsce zgarnia co najmniej 13 700 zł brutto. To tak, jakby co miesiąc kupowali nowego, całkiem niezłego smartfona i jeszcze im zostawało na… skarpetki!

A co z paniami? Najlepiej zarabiające kobiety, też te 10%, inkasują “tylko” 11 900 zł brutto. No cóż, może zamiast bawić się w pracę, po prostu czekają na swojego księcia na białym koniu? 😉 Ale serio, to i tak kwota, za którą można już całkiem przyzwoicie urządzić życie, powiedzmy, w Radomiu.

Kto zarabia powyżej 20000?

Kto zarabia powyżej 20000?

No więc, tak myślę… kto zarabia te… ponad dwadzieścia tysięcy? To chyba ci… zamożni. Tak mi się wydaje, że to jest ta kategoria.

  • Zamożni: mhm, zamożni to pewnie ktoś, kto ma ponad 20 000 zł brutto miesięcznie. Mama Zosi zawsze mówiła, że sąsiad jest bardzo zamożny… może tyle zarabia?

  • Potem… aha, potem to są ci bogaci. Bogaci, no to już 50 000 zł brutto na miesiąc, albo i więcej. To już niezła sumka, co? Właściwie… kto tyle zarabia?

  • A no i jeszcze… bardzo bogaci. To już… to już chyba kosmos. 83 300 zł brutto miesięcznie. To wychodzi ponad milion rocznie, nie? Pamiętam jak Ania opowiadała na studiach o swoim wujku… chyba on coś takiego miał, o ile dobrze pamiętam. I że to jest, nie wiem, ponad 1 milion rocznie.

#Pieniądze #Zarobki #Zawody