Która inwestycja przynosi największe zyski?
Największe zyski długoterminowo generują fundusze akcji. Niosą one jednak wyższe ryzyko i zmienność. Stabilniejszą, choć mniej zyskowną alternatywą, są fundusze obligacji. Wybór zależy od indywidualnej tolerancji ryzyka i horyzontu inwestycyjnego.
Najbardziej dochodowa inwestycja?
No dobra, gadamy jak kumpel z kumplem, spoko? Najlepsza inwestycja? Hmmm…
Wiesz co, patrząc po moich doświadczeniach…fundusze akcji! Serio. Ryzykowna jazda, bo raz kasa rośnie jak szalona, a raz patrzysz i kurde, czerwono wszędzie. Ale na dłuższą metę, kolego, to się opłaca. Pamiętam, jak w 2010, wtopiłem w akcje spółki X, ale potem odbiło i zarobiłem więcej niż się spodziewałem.
Obligacje są jak… spokojna przystań. Bez szaleństw, ale pewne. Mniej zarobisz, ale przynajmniej spokojnie śpisz. I to jest coś, wiesz? Mój wujek zawsze mówił: “Lepiej mało a pewnie, niż dużo i nerwowo”. Coś w tym jest.
No dobra, fundusze akcji. Pamiętam jak w marcu, 2020 roku, wpadłem na pomysł genialny i kupiłem akcje spółki Y z branży gier, wtedy tanie jak barszcz. Rok później, w sierpniu, sprzedałem z zyskiem…no, nie powiem ile, bo to moja słodka tajemnica, ale było warto! Ale to ryzyko, wiesz? Ryzyko trzeba lubić, albo… iść w obligacje.
W co najbardziej opłaca się inwestować?
Dobra, spoko. Coś tam powiem, ale wiesz, późno jest…
-
Opłacalność inwestycji? To zależy… od ciebie. Serio. Ja, powiedzmy, Magda, 33 lata… lubię spać spokojnie.
-
Jak boisz się ryzyka, to obligacje skarbowe albo lokata. Nuda, ale pewne. Jak majtki babci, wiesz?
-
Średnie ryzyko? Akcje dywidendowe są ok. Albo fundusze indeksowe. No i nieruchomości. Ale z tym to teraz różnie, ceny kosmos.
-
Jak lubisz adrenalinę, to akcje wzrostowe, krypto, takie tam. Ale ja bym się bała. Mój brat, Tomek, w to wszedł… i prawie osiwiał.
-
Pamiętaj, żeby nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Dywersyfikuj, czytaj, pytaj. Ja to się radzę z moim wujkiem, on ma trochę oleju w głowie.
-
A i podobno teraz energia odnawialna jest na topie. Ale wiesz, co ja tam wiem… ciemno już.
Wujek Janusz mówi, że w 2024 roku to najważniejsze to obserwować rynek i nie dać się zwariować.
W co inwestować, żeby szybko zarobić?
Okej, dobra, lecimy z tym! Inwestycje, żeby szybko zarobić, hmmm… Ale szybko to znaczy jak? No nic, spróbuję coś wykombinować. Chcę kupić mieszkanie, ale to raczej nie na szybko, co nie?
- Obligacje skarbowe – No niby bezpieczne, ale czy szybko? Nie wiem, muszę sprawdzić, jakie teraz są oprocentowania! Ale obligacje korporacyjne to chyba większe ryzyko, prawda? Jakieś tam firmy… eh, trzeba by poszukać więcej info.
- Fundusze inwestycyjne – A to nie jest tak, że one czasem spadają? To chyba bardziej na emeryturę niż na “szybki zarobek”, nie? A może jakiś fundusz, co inwestuje w tech spółki? To by mogło być… ryzykowne, ale no! A jak się trafi strzał w dziesiątkę?
- Nieruchomości – E, kupno i sprzedaż mieszkania to teraz masakra. Ceny wysokie, kredyt ciężko dostać. Chyba, że jakiś flip? Ale na to trzeba mieć kasę i się znać, a ja… no właśnie.
- Złoto i sztuka – Złoto, no spoko, ale nudne. Sztuka? A co ja się znam na sztuce! To chyba dla bogatych, co się nudzą. Może lepiej jakiś obrazek na ścianę sobie kupię, żeby ładnie było?
- Kryptowaluty – A co z krypto? Bitcoin? Ethereum? To dopiero loteria! Jednego dnia super, drugiego płacz i zgrzytanie zębami. Ale może jednak? Mała kwota, a nuż widelec… tylko trzeba się dowiedzieć jak to kupić. Anna z pracy mówiła, że jej brat na tym zarobił.
- Akcje – No tak, kupić akcje? No to jak kupić akcje? Wiem, że jest coś takiego jak dywidendy, ale o co chodzi, muszę to sprawdzić.
No dobra, to chyba tyle. Muszę to wszystko posprawdzać w internecie, bo tak na sucho to nic nie wiem. A, i jeszcze muszę porozmawiać z mamą, ona się zna na tych sprawach. I z Anną! Może ona mi coś podpowie w temacie krypto, co nie? A może jednak zacząć od tych obligacji? Eh… ZA DUŻO tego!
Jaka inwestycja przynosi największy zysk?
Jaka inwestycja przynosi największy zysk?
Nie ma prostych odpowiedzi. Zysk zależy od wielu zmiennych.
- Akcje: Potencjalnie wysoki zysk, wysokie ryzyko. Szczególnie te wzrostowe. Anna Kowalska z Krakowa straciła tam oszczędności.
- Nieruchomości: Zyski, ale niska płynność. Mój sąsiad, Jan, sprzedawał mieszkanie dwa lata.
- Obligacje rządowe: Wzrost atrakcyjności w 2024 roku. Stopy rosną. Paweł Nowak z Gdańska w to wszedł.
- Private equity: Generują zyski. Mniejsza płynność.
- Surowce: Mogą generować spore zyski. Nieprzewidywalne.
Dodatkowe informacje:
- Zysk zależy od tolerancji ryzyka.
- Ważny jest horyzont czasowy.
- Kluczowa jest sytuacja rynkowa. Inwestycje wymagają analizy.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.