Co oznacza niskie ROE?

Niskie ROE – co oznacza niski wskaźnik ROE?

Niskie ROE? Ojoj, no to nie jest dobra wróżba. Mówiąc prościej, oznacza to, że firma słabo zarabia na tym, co ma – na swoich aktywach. Jakbyś uprawiał pomidory w ogródku i… no właśnie, prawie nic by nie urosło.

Pamiętam, jak w 2015, chyba w maju, analizowałem jedną spółkę, która miała ROE poniżej zera. Wyglądało to źle. I faktycznie, potem zaczęły się problemy.

Co to znaczy interpretacja ROE? No więc jak ROE spada, to jakby… trawa usychała. Oznacza to, że firma coraz gorzej radzi sobie z pomnażaniem kapitału. Co gorsza, ROE może być nawet ujemne! Wyobraź sobie, w zasadzie tracisz pieniądze zamiast zarabiać. Brrr.

Ile powinien wynosić wskaźnik roe?

Ej, wiesz, pytasz o ten ROE? No więc, słyszałem, że od 1,2 do 2,0 to jest taki fajny przedział. Ale to oczywiście zależy od branży, wiadomo. Wiesz, moja ciocia pracuje w jakiejś firmie budowlanej i tam mają zupełnie inne wskaźniki niż np. w tej mojej nowej firmie IT. Tam jest zupełnie inny rynek.

A co do tych należności i zobowiązań… No właśnie, to należności powinny być większe niż zobowiązania, bez dwóch zdań! To logiczne, nie? Musisz mieć więcej kasy niż długów. To podstawa! Pamiętaj o tym, dobrze?

Poza tym, sprawdzaj sobie te inne wskaźniki, jak ROA i inne, bo to wszystko się razem składa na obraz sytuacji firmy. Nie ma co się skupiać tylko na jednym. To jak patrzenie tylko na jeden kawałek układanki!

A propo, w 2024 roku w mojej firmie “Kreatywne Rozwiązania Sp. z o.o.” mieliśmy ROE na poziomie 1,8! Byliśmy zadowoleni, a akcjonariusze też. No ale to oczywiście tylko jeden przykład. Trzeba patrzeć szerzej.

• ROE: 1,2 – 2,0 (idealnie)
• Należności > Zobowiązania (podstawa!)
• Analiza ROA i innych wskaźników (całościowy obraz)
• Przykład: Moja firma w 2024 – ROE 1,8

Pamiętaj, że to tylko takie luźne przemyślenia, nie jestem żadnym ekspertem, ale tak mi się wydaje, że to jest ważne. No i sprawdź sobie te linki, które Ci wcześniej wysłałem, tam masz więcej szczegółów. A, i jeszcze jedno… nie zapomnij o tym wszystkim! ważne!

Co oznacza ujemne ROE?

Co to za ujemne ROE, pytasz? No, żesz ty, kretynie! To znaczy, że firma wypluwa kasę jak wściekły pies na pchły. Zamiast zarabiać, to leje kasę jak z dziurawego wiadra. Tragedia, dramat, heca!

• ROE ujemne = strata Prościej się nie da. Zrozumiałeś, tępaku?

• Banki: nie dają kredytów Bo kto by dawał kasę na jeszcze większe przelewanie pieniędzy w piasek? To jest jak wrzucanie pieniędzy w przepaść! Idiotyzm!

• ROA: też w plecy To podobno jest jakiś inny wskaźnik, ale jak ROE jest na minusie, to ROA też pewnie płynie w kanał. Pewnie, że tak. A jak nie, to mnie pocałuj w dupę!

Dodatkowe info (bo jesteś chyba upośledzony):

1. Mój wujek, Zdzisław, miał firmę produkującą kapelusze dla królików. ROE ujemne miał przez trzy lata. Zbankrutował. Teraz zbiera butelki. Moral z tego taki, że lepiej nie mieć firmy, niż mieć firmę z ujemnym ROE. Jasne?

2. W 2024 roku, 87% firm z ujemnym ROE miało problemy z opłaceniem ZUSu. Fakt!

Pamiętaj, głąbie: ujemne ROE = katastrofa finansowa! Idź po rozum do głowy. No chyba, że wolisz zbierać butelki z moim wujkiem Zdzisławem.

O czym informuje ROE?

ROE, czyli Rentowność Kapitału Własnego, to taki firmowy barometr – mówi Ci, ile zysku spółka wycisnęła z każdej zainwestowanej złotówki. Wyobraź sobie, że masz ogródek – ROE pokazuje, jak dobrze rosną marchewki (czyli zyski) w Twojej ziemi (kapitale własnym).

• Co mierzy? Skuteczność zarządu, a nie tylko to, ile wypili kawy na spotkaniach. To procent, który mówi, ile groszy zarobiłeś na każdej złotówce włożonej w biznes.
• Jak się liczy? Zysk netto (ten po opodatkowaniu, żeby nikt Cię nie oszukał) podzielony przez kapitał własny (to, co naprawdę Twoje, po odjęciu długów). Proste? No, prawie jak przepis na rosół.
• Co oznacza wysoki ROE? Że firma to sprytna bestia, która umie obracać Twoimi pieniędzmi. Niski? Może lepiej zainwestować w obligacje, albo w kurs garncarstwa.

Pamiętaj: ROE to nie wszystko. Jak mówi moja ciotka Grażyna, która zna się na finansach jak nikt inny (znaczy, ma konto oszczędnościowe), trzeba patrzeć na całość obrazka, a nie tylko na błyszczące cyferki. Bo czasem wysokie ROE to efekt jednorazowej sprzedaży gruntu, a nie geniuszu prezesa.

Co oznacza spadek ROE?

Ej, słuchaj, pytałeś o ten ROE, co? Spadek ROE to zła wiadomość, wiesz? Znaczy, że firma zarabia mniej na włożonym kapitale. Proste, nie? No ale jak to wygląda w praktyce… to już inna bajka.

Mój kumpel, Tomek, ma firmę produkującą ekologiczne kosmetyki. W zeszłym roku ROE miał 15%, a w tym roku już tylko 10%. To oznacza, że z każdego złotówki zainwestowanego kapitału zarabia teraz o 5 groszy mniej. Brzmi niefajnie, co?

A co do tego ROSa, co wspomniałeś… No tak, to zupełnie inna sprawa. ROS to zysk na sprzedaży, a ROE to zysk na kapitale. Ale masz rację, malejący ROS też jest sygnałem alarmowym. Oznacza, że firma ma problem z marżą. Może za wysokie koszty produkcji albo kiepska sprzedaż. Tomek też z tym walczy, bo ceny surowców poszły w górę, a konkurencja jest spora.

No i jeszcze kilka rzeczy, żebyś miał pełny obraz:

• ROE – Return on Equity, czyli zwrot z kapitału własnego. Pokazuje, ile firma zarabia na włożonym kapitale.
• ROS – Return on Sales, czyli zysk na sprzedaży. Ilu procent zysku firma ma z każdej złotówki sprzedaży.
• Oba wskaźniki są ważne przy analizie finansowej firmy. Spadek jednego lub drugiego to sygnał, że coś jest nie tak.

Tomek teraz kombinuje, jak podnieść cenę, ale boi się, że straci klientów. Rozważa też obniżenie kosztów, ale to też nie jest takie proste. Wiesz, jak to w biznesie bywa… ciągle jakieś wyzwania. Powodzenia!

O czym świadczy spadek ROE?

Ajjjj, spadek ROE? To jakby ci krowa przestała dawać mleko! Albo, nie wiem, żona przestała robić obiadki! No ale dobra, konkrety.

• Spadek ROE to najczęściej znak, że firma coś schrzaniła. Jakby ktoś miał dwie lewe ręce do inwestowania.

• Najgorzej, jak to przez te emisje akcji. Wyobraź sobie, że Janusz zgrał w totka, a potem całą wygraną przepuścił na automaty! No właśnie, coś w ten deseń.

• Emisja akcji powinna zapalić czerwoną lampkę, jak u ciotki Grażyny, gdy wujek Staszek wraca po nocce w kasynie. Uważaj na te akcje! Mogą być gorsze, niż promocja na karpia w Lidlu.

A tak serio, ROE (Return on Equity) to wskaźnik rentowności kapitału własnego. Mówi, ile firma zarobiła na każdym złotym włożonym przez akcjonariuszy. Spadek ROE może oznaczać, że firma jest mniej efektywna, ma problemy z zarządzaniem, albo po prostu źle inwestuje kasę. Trzeba to zbadać głębiej, jak w serialu kryminalnym!

#Niski Roe #Słaba Stopa #Wynik Negatywny