Jaka jest zdawalność na prawo jazdy w Krakowie?
Zdawalność na prawo jazdy w Krakowie?
Brak oficjalnych, publicznych danych dla Krakowa. WORD Kraków nie udostępnia statystyk zdawalności. Ogólnopolskie dane nie precyzują wyników dla poszczególnych miast. Kontakt z WORD Kraków może dać pożądane informacje.
Zdawalność prawa jazdy w Krakowie? Jakie są statystyki?
No dobra, Kraków i prawko. Wiesz co, jak szukałem info o zdawalności, to się naszukałem. I nic. Zero konkretów. Jakby to była jakaś tajemnica państwowa, serio.
Siedziałem kiedyś z kumplem, Mariuszem, w “Cafe Szafe” na Józefa, pamiętam, bodajże 14 luty, no Walentynki były. I tak gadamy o tym, że laska jego brata oblała egzamin trzeci raz! Mówił, że wnerwiona jak osa. No i skąd ma wiedzieć, czy to WORD taki wymagający, czy po prostu pech? Bo statystyk zero.
Wiesz co mi się wydaje? Że WORD Kraków po prostu tych danych nie udostępnia. Przynajmniej nie tak oficjalnie. Trzeba by chyba zadzwonić i zagadać kogoś. Spróbować dowiedzieć się zakulisowo. Tak na “spontan”. Ja bym spróbował. Może coś by się dowiedział.
W jaki dzień najlepiej zdawać egzamin na prawo jazdy?
Okej, dobra, spróbujmy to ogarnąć… prawo jazdy! Kiedy najlepiej? Hmm…
-
Rano czy po południu? To zależy, czy jestem skowronkiem czy sową, tak? Czyli, jak rano wstaję i od razu jestem ogarnięta, to walę na egzamin o 8 rano. A jak ledwo zipię do 12, to lepiej po południu… Albo w ogóle wieczorem! Tylko czy wtedy w ogóle są egzaminy? Chyba nie…
-
Dzień tygodnia? W sumie to nie wiem, ale pewnie w poniedziałek to wszyscy są wkurzeni, więc może lepiej nie. Albo w piątek, bo już myślą o weekendzie? No nie wiem, serio. A może w środku tygodnia? Tak neutralnie. Ale z drugiej strony, we wtorek Basia (moja koleżanka z LO, pamiętacie Basię, co się z Piotrkiem spotykała?) miała egzamin i oblała, no to może wtorek pechowy? Znowu głupoty gadam!
-
Pogoda? Jak pada, to pewnie mniej ludzi na mieście, więc łatwiej zaparkować. Ale widoczność gorsza… No dobra, bez sensu!
-
Moje nastawienie? To chyba najważniejsze! Muszę być wyspana, najedzona i w dobrym humorze. A to ciężko, jak mam zdawać prawo jazdy! Stres ogromny.
No dobra, podsumowując (chociaż trochę chaotycznie): Skowronki rano, sowy po południu. Unikać wtorków (może!). Być wyspanym i najedzonym. Powodzenia mi!
Dodatkowe info: A w ogóle, to ja, Ania Kowalska, 32 lata (no dobra, prawie 33!), z Warszawy, zdaję ten egzamin już trzeci raz! Normalnie jakiś koszmar! Za pierwszym razem oblałam na łuku, za drugim na mieście, bo nie ustąpiłam pierwszeństwa. Teraz to już chyba zwariuję! Ale muszę to zdać, bo mi praca wisi na włosku. Potrzebuję prawka, żeby dojeżdżać do oddziału w Piasecznie. No nic, trzymajcie kciuki!
W jakiej porze roku najlepiej robić prawo jazdy?
Najlepszy okres? Późna jesień, zima.
- Dlaczego? Trudniejsze warunki. Nauka w deszczu, śniegu. Lepiej pod okiem instruktora.
- Lato, wiosna? Kuszące. Łatwiejsza nauka. Ryzyko. Samodzielne zderzenie z rzeczywistością. Niebezpieczne.
- Moje doświadczenie? Zdałem w grudniu 2024. Śnieg, gołoledź. Warto.
- Podsumowanie:Zimowe szkolenie. Lepiej. Bezpieczeństwo. Zimowe warunki. Dużo lepiej niż latem. Nauka trudnych manewrów.
Dodatek:
- Statystyki wypadków. Zima wyższa. Ale doświadczenie cenione.
- Kursy. Droższe w szczycie sezonu. Jesień, zima taniej.
- Jan Kowalski, 28 lat. Prawo jazdy w grudniu 2024. Polecam.
W którym kraju egzaminy na prawo jazdy są najtrudniejsze?
Chiny! No tak, Chiny. Słyszałam, że masakra. 100 pytań, z tysiąca?! Serio? Aż mi się słabo robi. Moja siostra zdawała w 2024, w Polsce, i narzekała, ale to nic przy tym. 90% zdawalności? To prawie żart. Chyba, że to jakiś błąd. 90% zdających? Toż to prawie każdy zdaje! Może to stare dane? Ale nie, to nie może być tak proste.
Lista rzeczy, które mi się kojarzą z chińskim prawem jazdy:
- 100 pytań z puli 1000 – szok. Ile trzeba się uczyć?!
- Wskaźnik zdawalności 90% – to dziwne. Czy to na pewno prawdziwe? Może to średnia z ostatnich 5 lat, albo z jakiegoś konkretnego regionu? Nie wiem. Potrzebuję więcej informacji.
- Teoria trudniejsza niż praktyka? Zastanawiam się, jak wygląda egzamin praktyczny. Pewnie też nie jest łatwy. Może jakiś specjalny tor przeszkód, jazda w mega korkach? O matko.
Trzeba sprawdzić te dane. Może to tylko plotki? Bo brzmi to dość… niesamowicie. A może to tylko jakiś mit? Ktoś mi kiedyś mówił, że w Rosji też ciężko zdać, ale tam chyba bardziej o łapówki chodziło. Może trzeba poszukać oficjalnych statystyk z 2024 roku. Kurczę. Muszę to sprawdzić.
Dodatkowe informacje:
- Należy sprawdzić aktualne statystyki zdawalności egzaminów na prawo jazdy w Chinach za 2024 rok.
- Porównać z innymi krajami, np. z Rosją, aby zweryfikować, czy Chiny rzeczywiście mają najtrudniejsze egzaminy.
- Poszukać informacji o strukturze egzaminu praktycznego w Chinach.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.