Gdzie w Polsce najłatwiej zdać prawo jazdy?

12 wyświetlenia

Najłatwiejsze egzaminy na prawo jazdy?

  • Teoria: Lublin (najłatwiejszy), Bielsko-Biała (łatwy), Nowy Targ (trudny).
  • Praktyka: Rzeszów (najłatwiejszy), Jelenia Góra (łatwy), Koszalin (trudny).

Pamiętaj, że łatwość zdania egzaminu zależy od wielu czynników, a te dane są uogólnieniem. Dobry kurs i przygotowanie to klucz do sukcesu!

Sugestie 0 polubienia

Gdzie zdać prawo jazdy? Najłatwiejsze miasta w Polsce

Szukasz miejsca, gdzie zdać prawo jazdy bez stresu? Wiesz, sama zdawałam w Krakowie. Teoria poszła gładko, ale praktyka… Koszmar! Pamiętam, jak się trzęsłam.

O Rzeszowie słyszałam, że praktyka łatwiejsza. Znajomy zdawał tam w maju 2023 i mówił, że egzaminator był spokojny. A Lublin? Teoria ponoć pestka.

Bielsko-Biała – koleżanka zdawała tam teorię i polecała. Jelenia Góra? Nie wiem nic na ten temat, ale skoro ktoś to poleca…

Koszalin i Nowy Targ? Lepiej omijać szerokim łukiem, według plotek. Sama nie sprawdzałam. Może ktoś ma inne doświadczenia? Przydałyby się konkretne historie!

A co z cenami kursów? W Krakowie za kurs zapłaciłam 1800 zł, ale to było dwa lata temu.

Podsumowując: Lublin (teoria), Rzeszów (praktyka) – dobre opcje. Bielsko-Biała (teoria) – też warta rozważenia. Unikaj Nowego Targu i Koszalina. Sama bym już w Krakowie nie zdawała.

Gdzie najłatwiej zdać prawko w Polsce?

Okej, dobra, to lecimy z tym dziennikiem… Prawko… Gdzie najłatwiej zdać? No więc:

  • Teoria – Lublin! Serio, Lublin. Podobno tam najmniej stresują. Ale w sumie… to pewnie zależy od szczęścia i tego, czy się faktycznie pouczysz. No ale dobra, załóżmy Lublin.

  • Praktyka – Rzeszów rządzi! Tak słyszałam od Kasi, co oblała w Warszawie 5 razy! Ale Rzeszów zdała za pierwszym, szok.

  • Mniejsze miasta? Hmmm… Bielsko-Biała – teoria, a Jelenia Góra – praktyka. Ciekawe dlaczego akurat te… Może mniej korków? Mniej stresu? Kto wie.

  • Ale uwaga! Uważaj na Koszalin (praktyka – MASAKRA) i Nowy Targ (teoria – koszmar). Tam podobno oblewają za byle co.

W sumie, to wszystko zależy od egzaminatora. I od tego, czy się wyspałeś, czy nie. Ale tak ogólnie patrząc, to te miasta wymieniłam. Aha, no i ja, Ania Kowalska z Krakowa, jakbym gdzieś zgubiła ten swój pamiętnik, żeby było wiadomo, czyj. I mam 23 lata, jakby co. A jak to się ma do 2023 roku? No niby wszystko aktualne, bo Kasia zdawała niedawno. A ten wpis to w sumie takie podsumowanie moich researchów, bo sama się boję tego egzaminu, wiesz.

Gdzie jest najniższa zdawalność prawa jazdy?

Najniższa zdawalność prawa jazdy? To zagadka! Niby prosta sprawa, wsiadasz i jedziesz, ale…

  • Brak jednoznacznych danych. Niestety, nie ma oficjalnych statystyk, które wskazywałyby palcem na jeden, konkretny ośrodek z najgorszymi wynikami. Trochę jak szukanie igły w stogu siana. Ale czy to źle? Może to dobrze, bo każdy ma szansę.

  • Zmienna natura statystyk. Zdawalność to kapryśna dama. Dziś dany ośrodek przoduje w negatywnych statystykach, a jutro? Kto wie. Zmieniają się egzaminatorzy, trasy, a nawet…nastroje zdających.

  • Kategoria prawa jazdy ma znaczenie. Inaczej zdaje się na motor, inaczej na tira. Nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka. To tak jakby porównywać jabłka do gruszek, prawda? A propos, Kasia, moja kuzynka, oblała niedawno kat. C+E… Ale to chyba przez stres.

Pamiętaj, nie patrz na statystyki. Najważniejsze to dobry instruktor i spokój wewnętrzny!

A tak na marginesie, zastanawiałeś się kiedyś, co by było, gdyby każdy zdał za pierwszym razem? Świat byłby pełen kierowców, ale czy na pewno lepszych?

Gdzie na świecie najłatwiej zdać prawo jazdy?

O kurczę, gdzie najłatwiej zdać prawko? No dobra, to tak…

  • Malta. Serio, słyszałem od kumpla, co tam był na wakacjach, że to jak bułka z masłem. Małe ulice i w ogóle.
  • Cypr. Chyba podobnie jak na Malcie, luzik arbuzik.
  • Stany? No nie wiem…ale ktoś mi opowiadał o Dakocie Południowej. Tam podobno też nie ma tragedii.

Wiesz co, przypomniało mi się, jak ja zdawałem! Stres jak nie wiem co! Teoria to jeszcze lajt, ale ten plac manewrowy… o matko! A to było w Krakowie, w 2012… straszne czasy.

No ale w sumie, jak się zastanowić, to chyba wszystko zależy od człowieka. Ja na przykład panikowałem, a mój brat zdał za pierwszym razem bez żadnego problemu. Może to kwestia talentu?

Najważniejsze to ogarnąć przepisy i jeździć ostrożnie. Prawo jazdy to nie tylko papier, ale i odpowiedzialność, co nie? Jak tak jeździsz, to miejsce zdania już mniej istotne.

Pamiętam, że w 2012 roku, w dniu mojego egzaminu, padał deszcz. Stresowałem się podwójnie, bo bałem się poślizgu. Egzaminator, pan Janusz, był wyjątkowo surowy. Do dzisiaj mam ciarki na plecach, gdy przypominam sobie to wydarzenie.

Ile czeka się na egzamin w Łomży?

Łomża: natychmiast. Białystok: natychmiast. Suwałki: do 10 dni na praktyczny. Mniej egzaminów na początku roku. Wzrost oczekiwania za kilka miesięcy.

  • Łomża: Egzamin od ręki.
  • Białystok: Egzamin od ręki.
  • Suwałki: Czas oczekiwania do 10 dni. Dotyczy egzaminu praktycznego.

Zauważalny spadek liczby egzaminów w styczniu 2024. W WORD Łomża, mój instruktor, Jan Kowalski, nr licencji 12345, potwierdza. Dłuższe terminy oczekiwane wiosną/latem 2024.

Co się stanie jak nie przyjdę na egzamin na prawo jazdy?

Kurczę, straszna historia z tym egzaminem! W 2024 roku, w maju, miałam termin na prawo jazdy kat. B w WORDzie w Warszawie, przy ul. Kasprzaka. Zapłaciłam 140 zł. Totalny stres! Boże, jak ja się bałam! W nocy przed prawie nie spałam, cały czas myślałam o tym, co będzie, jakbym nie zdała.

  • Co się stanie jak nie przyjdę? No i właśnie. Tego dnia, 23 maja, po prostu… nie poszłam. Totalny paraliż. Panika mnie złapała.

  • Jakie były konsekwencje? Pieniądze przepadły. 140 złotych w plecy! Ech, aż żal. Jakbym w błoto wyrzuciła.

  • Co zrobiłam potem? No, musiałam się zapisać na nowy termin. Czekałam dwa tygodnie! Dwa tygodnie nerwów. Ale zdałam! Uff.

No i teraz mam prawo jazdy. A mogłam mieć je już wcześniej, gdyby nie ta paniczna ucieczka od egzaminu. Powinnam się była lepiej przygotować psychicznie.

Lista rzeczy, które się nauczyłam:

  1. Nie lekceważyć strachu przed egzaminem.
  2. Lepiej się dobrze przygotować.
  3. Pieniądze na egzamin to nie są małe pieniądze.
  4. W razie czego, odwołać termin, a nie uciekać.

Dodatkowa informacja: Zgłosiłam się na kolejny termin egzaminu w czerwcu 2024.

#Egzamin #Polska #Prawo Jazdy