Czy będzie próg 30% na rozszerzeniu?

14 wyświetlenia

Wprowadzenie progu 30% z rozszerzenia na maturze zostało przesunięte przez Sejm na lata 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027. Oznacza to, że uczniowie w tych latach nie będą zobowiązani do osiągnięcia minimum 30% punktów z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym, aby zdać maturę. Decyzja ta została podjęta w trakcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty.

Sugestie 0 polubienia

Próg 30% na rozszerzeniu – zawieszony, ale na jak długo?

Wprowadzenie progu zdawalności na poziomie 30% z matury rozszerzonej, budzące od dawna kontrowersje, zostało na razie odłożone na półkę. Sejm, w trakcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty, podjął decyzję o zawieszeniu jego obowiązywania na trzy kolejne lata szkolne: 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027. Oznacza to, że maturzyści w tym okresie nie będą musieli martwić się o osiągnięcie minimum 30% punktów z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, aby pozytywnie zdać egzamin maturalny.

Decyzja ta z pewnością przyniesie ulgę wielu uczniom, zwłaszcza tym, którzy obawiali się o swoje szanse na sukces, będąc pod presją dodatkowego progu punktowego. Zawieszenie wprowadza element przewidywalności i stabilizacji w systemie edukacji, pozwalając uczniom skupić się na nauce bez dodatkowego obciążenia stresem związanym z ryzykiem niepowodzenia z powodu niskiego wyniku z rozszerzenia.

Jednakże, odroczenie nie oznacza całkowitego porzucenia pomysłu wprowadzenia progu 30%. Pytanie o jego ewentualne wdrożenie w przyszłości pozostaje otwarte. Trzyletnie zawieszenie można interpretować jako okres obserwacji i analizy skutków obecnego systemu, pozwalający na ocenę ewentualnych potrzeb reformy. W tym czasie MEN prawdopodobnie będzie monitorować wyniki matur, analizować w jaki sposób uczniowie radzą sobie z obecnym systemem oceniania i podejmować decyzje o dalszych krokach.

Warto zwrócić uwagę, że dyskusja na temat progu 30% dotyczyła nie tylko samego progu, ale również szerszego kontekstu reformy matury. Wprowadzenie takiego progu miało na celu m.in. podniesienie poziomu wiedzy i umiejętności absolwentów szkół średnich. Zawieszenie jego wprowadzenia otwiera dyskusję nad alternatywnymi strategiami osiągnięcia tego celu. Czy w tym czasie zostaną opracowane inne metody, które zapewnią lepsze przygotowanie maturzystów do dalszego etapu edukacji lub rynku pracy, bez wprowadzania kontrowersyjnego progu punktowego? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi, a najbliższe lata pokażą, jaki kierunek obierze Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Podsumowując, obecna sytuacja daje uczniom oddech, jednak nie rozstrzyga na dłuższą metę kwestii progu 30%. Przyszłość systemu oceniania matury pozostaje nadal przedmiotem debaty, a obserwacja działań MEN w kolejnych latach będzie kluczowa dla zrozumienia długoterminowych planów reformy edukacji w Polsce.

#Egzamin #Próg #Rozszerzenie