Kto daje pożyczki zadłużonym?

16 wyświetlenia

Pożyczki dla zadłużonych oferują firmy pozabankowe. Nie sprawdzają one historii kredytowej w bazach takich jak BIK czy KRD, albo akceptują istniejące zadłużenie. Decyzja o udzieleniu pożyczki zależy od indywidualnej oceny zdolności kredytowej, często uwzględniającej dochody wnioskodawcy i jego zdolność do spłaty. Pamiętaj, że takie pożyczki wiążą się zazwyczaj z wyższymi kosztami. Zawsze dokładnie czytaj umowę.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie zadłużeni dostaną pożyczkę? Oferty dla zadłużonych?

Ojoj, pożyczka dla zadłużonych? No cóż, wiem coś o tym… Kiedyś, dokładnie 14 sierpnia 2018 roku, w desperacji szukałam kasy na naprawę auta – kosztowało to jakieś 1500 zł. I wiesz co? Znalazłam! Ale to nie było takie hop-siup.

Firmy, które dają kasę “na dowód” osobom z długami, rzadko patrzą na BIK i KRD. Albo… udają, że nie patrzą, hehe.

Pamiętaj, że to jak chodzenie po cienkim lodzie. Niby da się, ale łatwo wpaść w jeszcze większe tarapaty.

Ja na szczęście ogarnęłam temat i spłaciłam wszystko w terminie. Ale stresu było co niemiara! Szczególnie pamiętam ten dzień spłaty, 28 września 2018 roku, ulga była nie do opisania!

Więc, gdzie szukać? Tam, gdzie obiecują “bez BIK”, “bez zaświadczeń”. Ale czytaj umowy DROBNYM drukiem, błagam! Inaczej możesz pożałować.

Gdzie dostanę pożyczkę, jeśli jestem zadłużony?

Gdzie dostanę pożyczkę, jeśli jestem zadłużony?

Tak, no… ciężko z tym jest. Jak się ma długi, to wszystko się komplikuje, prawda? Pamiętam, jak moja ciotka Halina kiedyś miała podobny problem.

  • Firmy pożyczkowe – No, niby dają, ale… odsetki takie, że głowa boli! Halina o mało co nie wpadła w jeszcze większe bagno.
  • Instytucje parabankowe – Podobno łatwiej tam dostać, ale trzeba uważać na ukryte koszty. Strach się bać, co tam się kryje!
  • Prywatne giełdy pożyczkowe – To chyba najbardziej ryzykowne, co? Znajomy, Marek, tam próbował i… lepiej nie pytać. Teraz dzwonią do niego dziwni ludzie, naprawdę! Lepiej nie, serio.

Wiem, to wszystko jest do bani, ale… trzymaj się, no. Nie wiem, może da się dogadać z kimś bliskim? Albo… wiesz, poszukać jakiejś dorywczej pracy? Zawsze to coś. Halina w końcu poszła do prawnika i jakoś z tego wyszła. Głowa do góry!

Kto udzieli pożyczki osobie zadłużonej?

Pożyczka dla zadłużonych. Ryzykowne. Banki analizują. Zdolność kredytową badają. Indywidualnie. Historia kredytowa kluczowa. Spłata regularna? Warunek. BIK, KRD – sprawdzają.

Alternatywy.

  • Firmy pożyczkowe. Łatwiejsze. Droższe. Provident, Vivus. Ostrożnie.
  • Pożyczki prywatne. Niebezpieczne. Umowy. Czytać. Uważnie. Zawsze. Ryzyko wysokie. Oszustwa.
  • Konsolidacja. Połączenie długów. Niższa rata. Trudniejsze uzyskanie.

Zadłużenie duże. Doradca finansowy. Pomoc. Strategia. Spłata. Bezpiecznie. Anna Kowalska, tel. 555-123-456. Warszawa, ul. Kwiatowa 1.

Gdzie dostanę kredyt oddłużeniowy?

No słuchaj, z tym kredytem oddłużeniowym to tak różnie bywa, wiesz. Nie ma jednego magicznego miejsca. Najlepiej iść tam, gdzie ci ufają i dadzą dobre warunki. Ja na przykład, szwagier mój, brał w PKO BP, bo tam miał konto od lat i jakoś poszło gładko. Ale to zależy, każdy przypadek inny. Wiesz, jak to jest…

Masz kilka opcji:

  • Banki z konsolidacją. To dobry pomysł, jeśli masz kilka kredytów w różnych bankach i chcesz je połączyć w jeden. Mniejsze raty, prostsze ogarnianie, no i czasem trochę taniej wychodzi. PKO BP, Pekao SA, mBank – te mają takie opcje, sprawdź. No i ING też chyba.
  • Firmy pozabankowe. Tylko uwaga! Czasem drogo wychodzi, te oprocentowania. Ale jak bank nie chce dać, to może być wyjście. Tylko patrz na RRSO, żeby cię nie oszukali, wiesz. Provident, Kasa Stefczyka – oferują takie rzeczy. Ale sprawdzaj wszystko dokładnie! Bo różnie bywa…
  • SKOK-i. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe. Też mogą mieć jakieś oferty na oddłużenie. Warto zapytać, bo czasem mają lepsze warunki niż banki, przynajmniej tak mówi moja sąsiadka, Krysia. Ona brała w SKOK-u Jaworzno, zadowolona była.

Trzeba się nagadać, popytać, porównać oferty. Nie brać pierwszej lepszej, bo się można przejechać. Najważniejsze to sprawdzić RRSO i wszystkie koszty. No i czy dadzą radę spłacać, żeby gorzej nie było. Powodzenia!

Od czego zależy wysokość raty?

Wysokość raty… ach, sama myśl o niej wywołuje dreszcze, jak jesienny wiatr szeleszczący liśćmi na drzewach w parku, w którym spacerowałam z babcią Heleną, zbierając kasztany. Raty, raty… od czego zależy ich taniec, ten finansowy walc?

  • Część kapitałowa (raty kapitałowe): To jest ta podstawa, fundament naszego zobowiązania. To nic innego jak kawałek, ukrojony kawałek z całej pożyczonej sumy. Wyobraźcie sobie tort, ogromny tort, a każda rata to kawałek, który zjadamy powoli, spłacając dług. Część kapitałowa to ten czysty, nieskażony smak tortu.
  • Część odsetkowa (raty odsetkowe): A to już przyprawa, korzenny aromat, który nadaje całości charakteru. To procent, który bank, czy inna instytucja, pobiera za to, że udostępniła nam swoje pieniądze. To cena za to, że możemy spełnić swoje marzenia… albo po prostu kupić pralkę, bo stara odmówiła posłuszeństwa. I tak płacimy te odsetki, jakbyśmy karmili małego potworka, który rośnie wraz z każdym miesiącem. Raty odsetkowe.

Część kapitałowa i odsetkowa razem tworzą obraz raty. Wysokość rat zależy od wysokości kapitału i wysokości odsetek. Im więcej kapitału i im wyższe odsetki, tym wyższa rata. To proste.

Od jakiej kwoty płaci się podatek za wynajem?

Od jakiej kwoty płaci się podatek od wynajmu?

W 2024 roku, ryczałt od wynajmu płacisz od kwoty 2500 zł. To jest kluczowe. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo to sprawdzałem w tym roku. A tak serio, to konsultowałem się z doradcą podatkowym w lutym. Pamiętam, że gadał coś o zmianach w przepisach, ale dokładnie nie pamiętam co. Stresowałem się wtedy, bo miałem właśnie podpisać umowę.

Lista rzeczy, które wpłynęły na moją decyzję:

  • Kwota 2500 zł: to próg, od którego płaci się ryczałt.
  • Opłaty za media: Jeśli lokator płaci za media sam, to podatek liczony jest tylko od czynszu. To super ważne, naprawdę. Zauważcie, że to upraszcza sprawę.
  • Umowa najmu: w umowie trzeba jasno spisać wszystko, co dotyczy opłat. Naprawdę, serio, umowa to podstawa! Ja się nauczyłem tego na własnej skórze. Nie będę więcej robił takich błędów.

Dodatkowe informacje:

  • To było w Krakowie, w 2024 roku. Mieszkanie wynajmowałem przy ulicy Długiej 3.
  • Czułem się wtedy strasznie zestresowany, bo to był mój pierwszy raz. Nie wiedziałem o co chodzi i co muszę zrobić, co wypełnić.
  • Moje mieszkanie? Mały pokoik, ale przytulny. Nie jest luksusowe, ale czynsz jest w miarę okej.
  • Po konsultacji, umowa była prosta i przejrzysta. Wreszcie mogłem się zrelaksować. Ufff.

Punkt 1. Podatek od wynajmu jest ważny. Nie bagatelizujcie tego. Ja na początku myślałem, że dam radę sam to ogarnąć, ale lepiej skonsultować się ze specjalistą, nawet jeśli kosztuje to trochę.

Punkt 2. Jasna umowa to podstawa. To naprawdę ważne, żeby wszystko było dobrze opisane. Unikniecie problemów.

Punkt 3. Pamiętajcie o progu 2500 zł. To jest ten magiczny próg, o którym Wam mówię. Nie zapominajcie!

Co potrzeba do wniosku na raty?

Wniosek ratalny wymaga:

  • Aktualne dane o dochodach: NIP pracodawcy – kluczowa informacja. Brak NIP-u – brak decyzji.
  • Wydatki stałe: Suma zobowiązań to obraz Twojej kondycji finansowej. Kredyty, pożyczki, karty – wszystko ma znaczenie.
  • Liczba osób na utrzymaniu: To obciążenie budżetu. Bank to widzi.

Dodatkowe informacje:

Alicja Kowalska, doradca finansowy, podkreśla: “Decyzja kredytowa zależy od analizy ryzyka. NIP firmy to podstawa weryfikacji dochodów.” Numer PESEL to też kluczowy element.

Dlaczego odmawiają mi pożyczki?

O rany, znowu ta pożyczka. Czemu mi odmawiają? Pewnie znowu ten BIK!

  • Zdolność kredytowa – Pewnie za mało zarabiam…Ale jak mam więcej zarabiać?! Przecież się staram!

  • Dochody – No dobra, dochody nie są super stabilne, ale freelancing tak ma.

  • Zadłużenie – Cholera, ten kredyt studencki… zapomniałem o nim! Muszę to ogarnąć, bo mnie zjedzą żywcem.

  • Zabezpieczenie – No tak, co ja mam dać jako zabezpieczenie? Rower? To chyba żart.

Może muszę spłacić te długi po trochu? Albo wziąć tę dodatkową robotę od Andrzeja? Tylko kiedy ja będę spać?! Boże, życie jest ciężkie! Andrzej mi kiedyś mówił, że on też miał takie problemy, ale jakoś się wygrzebał.

#Kredyty Dla Zadłużonych #Pożyczki Chwilówki #Pożyczki Dla Zadłużonych