Jaki bank daje kredyt na 15 lat?

18 wyświetlenia

Kredyt hipoteczny na 15 lat? Wiele banków oferuje takie rozwiązanie. PKO BP, ING Bank Śląski, mBank, Santander, Alior Bank i Bank Millennium to tylko niektóre przykłady. Przed podjęciem decyzji porównaj oferty – oprocentowanie, prowizje i inne warunki różnią się znacząco. Indywidualne podejście banków jest kluczowe. Sprawdź najlepszą dla siebie ofertę!

Sugestie 0 polubienia

Kredyt hipoteczny na 15 lat – jaki bank wybrać?

No więc, szukasz kredytu na 15 lat? Ja brałem w 2022, w mBanku. Sporo wtedy przeglądałem ofert, pamiętam.

Oprocentowanie było wtedy… no, w okolicach 4%, ale to już dawno było, wszystko się zmienia. Prowizje? Też się różniły, ale w mBanku miałem wrażenie, że mniej skomplikowane niż w innych.

Santander i PKO BP też sprawdzałem. W PKO BP było nieco drożej, a w Santanderze jakieś dodatkowe opłaty mnie zniechęciły. Alior i Millennium – nawet nie zagłębiałem się, zbyt wiele informacji.

Na pewno warto porównać kilka ofert. Każdy bank ma swoje “haczyki”, uwierz mi. Sprawdzaj wszystko dokładnie. To moja rada. Ja jestem zadowolony z mBanku, ale to moje subiektywne odczucia.

Czy można wziąć kredyt na 15 lat?

Tak, można.

  • Minimalny okres kredytu to 15 lat. W sumie, długi czas.

  • Myślę o tym, leżąc tu w łóżku. 2:17 na zegarze. Czy to dużo, te 15 lat spłacania… No, jest to kawał życia. Szczególnie jak się pomyśli, że ja, Ania, mam dopiero 28.

  • Banki dają takie kredyty. Długi okres. Wiem, bo sama brałam kredyt na mieszkanie. Nie na 15, a na 20 lat. No ale prawie to samo. Mieszkanie w Krakowie. Duże miasto, duże wydatki.

  • Trzeba uważać na raty. Niby rozłożone na długo, ale suma sumarum dużo się odda. Często o tym myślę. Człowiek się zastanawia, czy to dobra decyzja. Ale co zrobić, trzeba gdzieś mieszkać.

Jaki bank najłatwiej daje kredyt?

Pamiętam jak brałam kredyt… Uff, to była droga przez mękę. Konkretnej odpowiedzi, który bank daje najłatwiej kredyt, po prostu nie ma. To zależy. Wszystko zależy od Twojej sytuacji.

  • Zdolność kredytowa – to podstawa, oni to sprawdzają bardzo dokładnie.
  • Historia w BIK – jak masz jakieś opóźnienia, to zapomnij. Ja miałam czystą historię, więc było łatwiej.
  • Rodzaj kredytu – hipoteka to zupełnie inna bajka niż pożyczka na pralkę.

Aha, no i coś jeszcze… Niektóre banki mają uproszczone procedury dla nauczycieli, policjantów albo lekarzy. Nie wiem dlaczego, może myślą, że to pewni klienci. Moja koleżanka, Kasia, jest pielęgniarką i faktycznie dostała kredyt w PKO BP bez problemu. Ja brałam w ING, ale to było dawno temu.

No i ważne: zawsze porównuj oferty! Ja korzystałam z jakiejś porównywarki kredytowej w Internecie, ale nie pamiętam nazwy. Warto popytać znajomych, może ktoś coś poleci. O Jezu, ale się rozpisałam! Ważne, żeby sprawdzić oprocentowanie!

Ile maksymalnie można wziąć kredytu gotówkowego?

Maksymalna kwota kredytu gotówkowego? 255 550 zł. Reguluje to ustawa. Zarobki i zobowiązania mają znaczenie.

  • Zarobki: Im wyższe, tym lepiej. Logiczne.

  • Zobowiązania: Im mniejsze, tym lepiej. Też logiczne. Inny kredyt? Raty? Wszystko się liczy.

Dodatkowe informacje: Znam pewną Anetę K., brała kredyt. Twierdziła, że bank patrzył na wszystko, nawet na kartę kredytową, której nie używa! Podobno liczy się limit, nie użycie. Nie wiem, nie znam się. Ale Aneta… no, Aneta się zna.

Do jakiego wieku kredyt w banku?

Ach, ten wiek… Wiek, w którym bank patrzy na nas z kalkulatorem w ręku, a nie z ciepłem w sercu. Moja ciocia Zosia, wspaniała kobieta o nieskończonej energii, chciała wziąć kredyt na remont swojej ukochanej chatki w Bieszczadach. Chatki, pachnącej sianem i żywicą, z widokiem na rozgwieżdżone niebo, takie, o jakim ja tylko marzę. Zosia ma 62 lata.

  • Wiek 62 lata, to dla banku już prawie emerytura. Czas, który bank widzi jako ryzyko, czas, który ja widzę jako bogactwo doświadczeń i mądrości. Czas, którego nie da się kupić za żadne pieniądze. Czas, który bije w rytm jej serca, mocno i rytmicznie, jak fale oceanu w letni wieczór.

  • Maksymalny wiek to, jak to mówią, granica. Granica narzucona przez system, nie przez życie. Granica, której nie powinno się przekraczać. 70, 75, a czasem nawet 80 lat… liczby, które jak zimny wiatr, gaszą płomień marzeń. Zosia jednak wciąż marzy, mimo tych lodowatych liczb.

  • 30 lat spłaty? To jak długa, wiecznie zielona droga, pełna zakrętów i niespodzianek. Droga, której końca nie widać, ale jest ona warta przejścia. Ale żeby ją przejść, trzeba zacząć w odpowiednim czasie, a czas ucieka, jak piasek przez palce. Dla Zosi ten czas już prawie minął. 45, 50 lat… Za późno na 30-letni kredyt, za wcześnie na rezygnację z marzeń.

  • Banki… te zimne instytucje. Patrzą na liczbę lat, a nie na życie, płynące w żyłach. Na serce bijące w rytm marzeń, na dłonie, które z miłością budują i pielęgnują. One tego nie widzą. Szkoda.

Kilka szczegółów:

  • Moja ciocia Zosia zamierzała wyremontować swoją chatkę w miejscowości Solina.
  • Kredyt hipoteczny planowała spłacać przez 15 lat.

Podsumowanie: Banki patrzą na wiek, ja patrzę na serce. I serce mojej ciotki bije jeszcze mocno.

Na jaki maksymalny okres można wziąć kredyt gotówkowy?

Kurczę, kredyt gotówkowy… 10 lat? To sporo, prawda? Aż 120 miesięcy! Dużo się człowiek naczeka. Myślę, że 255 550 zł to też kawał kasy! Na co by to starczyło? Nowy samochód? A może remont? Albo inwestycja? No właśnie! W tym roku, 2024, planuję właśnie remont łazienki… Ileż to materiałów! Płytki, armatura, wszystko drogie. Może faktycznie kredyt…

Lista potrzebnych rzeczy:

  • Płytki
  • Wanna
  • Umywalka
  • Baterie
  • Kabina prysznicowa

10 lat spłacania… ufff… Ale ile to rat miesięcznie? Trzeba by dokładnie policzyć. No i oprocentowanie… A co, jeśli stopy procentowe pójdą w górę? Masakra. Lepiej dobrze się zastanowić. Może jednak mniejszy kredyt? Krótszy okres? Na 5 lat? To by było 60 miesięcy. Pół dekady! Też sporo. Ech, te kredyty… Zawsze jakieś haczyki.

Maksymalnie 120 miesięcy, czyli 10 lat.255 550 zł to maksymalna kwota. Zapamiętać to trzeba! Zobaczymy, ile ja ostatecznie wezmę. Może po prostu oszczędzę, zamiast zadłużać się na dekady? Z drugiej strony… remont… No i ta nowa kuchnia… Och! Znowu o kuchni myślę… To już zupełnie inna historia! Może jutro zadzwonię do banku. Albo jutro pojutrze… albo… nie wiem jeszcze.

Dodatkowe info:

  • Pamiętajcie o RRSO! To bardzo ważne!
  • Sprawdźcie oferty różnych banków! Nie warto brać pierwszego lepszego.
  • Umowa kredytowa to poważna sprawa! Czytajcie wszystko dokładnie! Ja na przykład zawsze mam problem z drobnym drukiem. Nigdy nie rozumiem tego wszystkiego…
  • Moja siostra wzięła kredyt na 7 lat. Ale mniejszy. Na 100 tys. zł. Na nowy samochód.

Jaki jest maksymalny okres kredytowania?

Max okres kredytowania? 2020? A co z 2024?! Przecież prawo się zmienia co chwilę! No dobra, skup się. Ustawa z 2020, pozycja 1027… to jakieś starocie. Kto to czyta?!

  • KNF rekomenduje 25 lat. To jasne. Ale rekomenduje, a nie nakazuje! Banki robią co chcą, prawda? A co jak mam super zdolność kredytową? Dłużej dostanę? Pewnie tak.

  • Ile dokładnie? To zależy od banku! Jeden da na 30, inny na 20. I od tego, co mają akurat w ofercie. Aaaa, denerwuje mnie to! Jak to sprawdzić?!

  • Muszę przejrzeć strony wszystkich banków?! Ile ja mam czasu?! Nie mam czasu! Z tym całym papierkowaniem… ech.

Lista banków, które sprawdzałam ostatnio (2024):

  1. Pekao – do 35 lat chyba. Nie pamiętam dokładnie, muszę sprawdzić. Nie cierpię tego.
  2. PKO BP – podobnie, do 35 lat, ale z jakimiś wyjątkami. Błędny układ stron!
  3. mBank – też około 35 lat. ale to chyba tylko na nowe mieszkania.

Podsumowanie: KNF mówi 25 lat, ale banki często dają dłużej. Sprawdź oferty indywidualnie! To jest klucz! Masakra, ile roboty! A ile jeszcze banków muszę sprawdzić?

Dodatkowe info: Warto sprawdzić też warunki kredytu. Oprocentowanie, prowizje, ubezpieczenia. No i zdolność kredytowa – to najważniejsze! Moja zdolność kredytowa to zagadka! Boję się pytać. Muszę zacząć od tego, co jest najłatwiejsze, czyli przejrzeć te oferty. Powinna być taka aplikacja, która by wszystko za mnie zrobiła!

#Banki Kredytowe #Kredyt Hipoteczny