Jak zasilić konto walutowe w PKO?

7 wyświetlenia

Zasilenie konta walutowego w PKO BP jest proste. Wystarczy skorzystać z kantoru internetowego dostępnego w aplikacji IKO i serwisie iPKO. Przewalutowanie i wpłata środków odbywają się online, 24/7. Szybki i wygodny sposób na zasilenie rachunku w obcej walucie.

Sugestie 0 polubienia

Jak zasilić konto walutowe PKO BP? Przelewy, wpłaty i kursy walut

No dobra, powiem ci jak ja to widzę z tym zasilaniem konta walutowego w PKO BP. Kiedyś, pamiętam jak dziś, 14 maja, szukałem sposobu, żeby przelać funty na moje konto. Stresowałem się, bo nie chciałem przepłacić.

Opcji jest kilka. Najprościej, o ile masz konto w PKO BP, to przez ich kantor internetowy. Całodobowo, w aplikacji IKO albo w iPKO. Wygodne, bo nie musisz lecieć do oddziału.

Ja tam, sprawdzam zawsze kursy walut w różnych miejscach. Wiesz, czasem różnica paru groszy na funcie robi sporą różnicę przy większej kwocie. Raz, w kantorze na Długiej, oferowali lepszy kurs, ale straciłem czas na dojazd.

Więc, kantor PKO BP w internecie to całkiem spoko opcja. Szybko i z domu. No i niby mają te atrakcyjne kursy… niby. Zależy, czy trafisz na dobry moment. Jak z wszystkim w życiu. Trzeba patrzeć i szukać.

Czy można wpłacić euro do wpłatomatu PKO?

No wiesz… o tej porze… myśli jakieś takie… ciężkie. Pamiętam, jak w tym roku próbowałam wpłacić euro do wpłatomatu PKO. Bez sensu.

  • Nie da się. Proste. Zero szans. Maszyna tylko złote łyka.

A Citi Handlowy? Tak, oni podobno mają wpłatomaty na euro. Ale co z tego? Nie jestem klientem Citi. Nie skorzystam. To bez sensu. Zawsze ten sam problem.

  • PKO BP – tylko złotówki. Takie życie. Smutne, ale prawdziwe. Zawsze się wkurzam, jak o tym myślę. Znowu muszę jechać do kantoru… eh.

A wiesz co? Wkurza mnie to strasznie. Myślę sobie, XXI wiek a takie ograniczenia. Bez sensu. To takie… niepotrzebne utrudnienie. Boję się, że jutro też będę musiała to robić.

List do siebie z przyszłości:

  1. Zmień bank? Może w ING się da? Nie wiem. Muszę sprawdzić.
  2. Zapamiętaj! Euro do PKO BP – NIE!

To wszystko przez to przeklęte euro. No i przez ten PKO BP, który zawsze robi jakieś problemy. Powinni to zmienić. Mam nadzieję, że kiedyś, za sto lat, będzie można wpłacać euro do każdego wpłatomatu. Ale to tylko marzenia. Już późno, muszę iść spać.

Jak zasilić konto walutowe PKO?

Ej, słuchaj, pytasz jak zasilić to konto walutowe w PKO? No więc, jest kilka sposobów.

  • IKO i iPKO: Najprościej, przez te apki. W kantorze online, łatwo i szybko. Pieniądze automatycznie trafiają na właściwe konto, bez dodatkowych opłat za przewalutowanie. To akurat super sprawa, bo ja kiedyś się na tym naciąłem. Pamiętam, że to była masakra, ile zapłaciłem za przewalutowanie!

  • Bez opłat: Ważne! Żeby nie płacić za samo konto walutowe, musisz mieć je podpięte pod kartę wielowalutową. To jest bardzo ważne, naprawdę. Ja miałem kiedyś problem z tym, ale potem w końcu ogarnąłem. Z tego co pamiętam z tamtego roku, to było bezproblemowe.

A, i jeszcze coś! Moja siostra, Kasia, zasila konto przelewem z innego banku. Ale to już troche więcej roboty, wiadomo. Trzeba znać wszystkie dane, IBAN i tak dalej. Ona zazwyczaj robi to raz na miesiąc.

Podsumowując: Najprościej przez IKO/iPKO, bez opłat za przewalutowanie i za samo konto (jeśli masz kartę wielowalutową). Pamiętaj o tym! Inaczej możesz się nieźle zdziwić. Moja kuzynka Agnieszka ma przewalutowane w innym banku, ale tam jest drożej. Nie polecam. No chyba, że nie masz dostępu do PKO.

Jak przelać pieniądze na swoje konto walutowe PKO?

Kurczę, tak późno, a ja jeszcze myślę o tych pieniądzach. Niby nic wielkiego, ale jakoś mnie to męczy. Niby przelew jak przelew, ale walutowy… to zawsze stres. Dobra, spróbuję to sobie poukładać.

  • Pierwsze, to dane odbiorcy, czyli moje dane, ale ważne, żeby ten numer konta był z IBAN, bo inaczej to w ogóle nie przejdzie. Pamiętam, jak raz się pomyliłam i masakra, kilka dni czekałam, aż mi to odkręcili. No i ten kod kraju, racja. Dla Niemiec DE. Zawsze zapominam.

  • Potem… tytuł przelewu. Niby nic, a zawsze się zastanawiam, co tam wpisać. Chyba dam “własne środki”, żeby było jasne. Bez żadnych tam dopisków.

  • No i najważniejsze, waluta EUR. To akurat proste, bo przecież to konto walutowe, więc chyba nic innego nie wchodzi w grę. Potwierdzić przelew. Oby wszystko poszło gładko.

  • Aha, jeszcze tryb realizacji. Standardowy, chyba że… nie wiem, niech będzie standardowy. Nie potrzebuję tego na już, a po co płacić więcej? I tak pewnie będę to sprawdzać co pięć minut.

Niby wszystko proste, ale i tak mam wrażenie, że coś zapomnę. Cholera, a jak się pomylę w numerze konta? Dobra, muszę się uspokoić. Jutro rano to zrobię, na spokojnie, z kawą w ręku. Może wtedy będzie mniej stresu. A teraz spać, bo inaczej jutro nic nie zrobię.

Jak wpłacić euro na konto walutowe?

Okej, opowiem jak to było z tym wpłacaniem euro…

Pamiętam ten upał w sierpniu. Siedziałam w domu, bo mój urlop właśnie się zaczął. Potrzebowałam wpłacić te euro, które mi zostały po wakacjach. Myślałam, że to będzie proste, ale gdzie tam! Okazało się, że muszę iść do banku. No nic, zebrałam się i pojechałam.

W banku, jak to w banku, kolejka. Denerwowałam się, bo miałam jeszcze inne plany na ten dzień. W końcu przyszła moja kolej. Pani w okienku była miła, ale cała procedura trwała wieki! Musiałam wypełnić jakiś świstek, pokazać dowód… No koszmar!

  • Bank: Santander na Długiej 12
  • Dzień: Sierpień, jakiś wtorek
  • Godzina: Około 11:00
  • Emocje: Irytacja, trochę stresu

Na szczęście, za wpłatę nic nie zapłaciłam! To była miła niespodzianka. Ale i tak, straciłam kupę czasu. W sumie to nie wiem, czy nie lepiej byłoby to po prostu wydać na jakieś ciuchy? Albo w sumie nie! Dobrze, że te euro mam na koncie!

Teraz wiem, że z wpłatą euro do banku musisz się liczyć z tym, że spędzisz tam trochę czasu. Ale za to nic nie zapłacisz. A no i jeszcze pamiętaj o dowodzie! Zawsze o nim zapominam… W domu nazywają mnie Weronika.

#Pko Konto Walutowe #Waluty Pko #Zasilenie Pko