Jak sprawdzić historię przelewu?

1 wyświetlenia

Sprawdzenie historii przelewów jest proste. W bankowości internetowej odszukaj zakładki „Historia”, „Archiwum transakcji” lub podobne. Określ interesujący Cię okres: bieżący miesiąc, ostatnie 3, 6 lub 12 miesięcy, albo wybierz konkretne daty. Szczegółowe informacje o przelewach, w tym daty i kwoty, znajdziesz tamże.

Sugestie 0 polubienia

Jak sprawdzić historię mojego przelewu online?

No wiesz, sprawdzanie historii przelewów online to bułka z masłem. Wchodzisz w swoją bankowość elektroniczną, a tam zazwyczaj jest zakładka “Historia transakcji” albo coś podobnego. U mnie w mBanku to jest pod “Archiwum”.

Zazwyczaj możesz filtrować po dacie, na przykład ostatnie 3 miesiące, rok albo dowolny okres. Pamiętam jak szukałem przelewu z 14 lutego zeszłego roku, znalazłem od razu. Był to przelew do mojej siostry, 250 zł na prezent urodzinowy.

Czasem trzeba trochę pogrzebać w menu, ale zazwyczaj intuicyjne jest. Jak masz problem, to zawsze możesz zadzwonić do infolinii banku. Wiesz, ja tam wolę sam sobie radzić, ale lepiej dmuchać na zimne.

Czy Wizzair lata bezpośrednio do Dubaju?

Nie, Wizzair nie lata bezpośrednio do Dubaju z Katowic. Wizzair lata do Dubaju z Katowic, ale na lotnisko Dubaj-Al Maktoum (DWC). To nie to samo co główne lotnisko. Pamiętam, jak leciałem w lipcu 2023. Strasznie daleko od centrum. Taxi kosztowało mnie majątek. Chyba z 80 dirhamów. No i te korki… Masakra. Potem musiałem jeszcze metrem. Długo.

  • Wizzair lata na Dubaj-Al Maktoum (DWC), nie na główne lotnisko.
  • Lotnisko DWC jest 37 km od centrum Dubaju.
  • Loty z Katowic są we wtorki i soboty.
  • Wylot 13:55, lądowanie 21:40.

DWC to lotnisko cargo głównie. Mało tam sklepów i restauracji. Pusto. Nie to co na głównym. Radzę sprawdzić FlyDubai albo Emirates. Oni latają na główne lotnisko w Dubaju (DXB). Dużo wygodniej i szybciej do centrum. Pamiętam wróciłem z Dubaju we wtorek, chyba 18 lipca. Zmęczony. Lotnisko daleko. I te korki w Dubaju. Koszmar. Naprawdę polecam inne linie.

Jak wejść w historię przelewów?

No, wejście w historię przelewów? To jak wkraczanie do tajnej komnaty pełnej cyfrowego złota (albo raczej… cyfrowych złotówek!). Nie ma tu żadnych magicznych zaklęć, jedynie kilka kliknięć myszką, a przynajmniej tak mówią ci, co znają się na rzeczy. Mówię to ja, Ania, która ostatnio borykała się z tym samym problemem.

  • Finanse: To jak wejście do głównej sali tronowej. Właściwie jest to główne menu, gdzie przechowuje się wszystkie finansowe skarby. Trochę jak w piramidzie, najważniejsze na wierzchu.
  • Historia: A tutaj już czuć magię! Wchodzimy do archiwum, pełnego zapisków o naszych finansowych podbojach i klęskach. Niczym Indiana Jones w poszukiwaniu zaginionego przelewu.
  • Lista operacji: To już samo sedno. Tu mamy wszystko. Przez lata gromadzi się tu tyle danych, że można w tym utonąć, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Jak w bibliotece z mnóstwem książek, które mówią o naszych finansach!

Szukamy konkretnych operacji? Nie ma problemu!

  • Filtry: To jak w sklepie z ubraniami, wybieramy rozmiar, kolor, a nawet materiał, żeby znaleźć idealną rzecz. Wybieramy kryteria, jak data, kwota, odbiorca, i wuala! Przelew gotowy do analizy.
  • Wyszukiwarka: Kiedy filtrów jest za mało, wkracza wyszukiwarka. Wpisujemy frazę kluczową, np. “babcia”, i system odnajduje przelewy do naszej babci. Proste jak drut, prawie jak magia. A może to czary?

Pamiętajcie, że historia przelewów to skarbnica informacji. Dlatego warto regularnie ją przeglądać, chociażby dla własnego spokoju. A nuż natkniemy się na jakąś zaginioną premię. Kto wie!

Dodatkowo: Sprawdźcie ustawienia powiadomień w aplikacji mobilnej waszego banku. Możecie ustawić powiadomienia o każdym wykonanym przelewie, żeby uniknąć sytuacji typu “Gdzie te pieniądze?”. To przydatne, zwłaszcza dla tych, którzy lubią mieć wszystko pod kontrolą, jak ja. Ufff, mam nadzieję, że pomogłam.

Jak zobaczyć historię płatności?

Jak zobaczyć historię płatności Google?

No dobra, patrz. W 2024 roku, w lipcu, zrobiłam zakupy online – buty na zalando.pl. Płaciłam przez Google Pay, oczywiście. I teraz chciałam sprawdzić ile mnie to kosztowało, bo rachunek ginął mi gdzieś w mejlach.

  1. Weszłam na payments.google.com. To było trudne do znalezienia na początku. Google, zróbcie z tym coś! Zapomniałam już nawet jak się tam wchodziło…

  2. Potem szukałam tej “Aktywności”. Znalazłam. W sumie łatwo, ale mogło być lepiej oznaczona. Jakby dla niewidomych.

  3. Kliknęłam. I pojawiła się lista moich transakcji. Całe szczęście! Znalazłam buty. Kosztowały mnie 299 złotych. O, i jeszcze dostałam wiadomość o zakupie książki na allegro.pl, za 45zł. Nie pamiętam o niej, ale… cóż.

Pamiętaj, że aplikacja Google Pay może też pokazywać historię płatności. Sprawdź tam!

Lista rzeczy, których potrzebowałam:

  • Dostęp do internetu.
  • Konto Google.
  • Pewność siebie. Serio, bo to Google, i czasem jest trochę zagmatwane.

Punkty do zapamiętania:

  • payments.google.com – to ważne! Zapisz to.
  • Aktywność – to też.
  • Sprawdź też aplikację Google Pay.

Może jeszcze dodam, że ta strona payments.google.com czasami się zawiesza. Ale na szczęście w tym momencie działała bez problemu. Uf!

Gdzie jest Historia transakcji?

No dobra, to tak… Szukam tej Historii Transakcji w Google Ad Managerze. Wkurza mnie to trochę, bo nie jest od razu oczywiste, gdzie to jest. Płatności i Dane do płatności, jasne. Klikam. Tylko 3 miesiące? No, super…

Muszę zmienić daty, bo potrzebuję zobaczyć co się działo w kwietniu 2023. Pamiętam, że wtedy był jakiś problem z płatnością za kampanię “Letnie Promocje 2023” dla klienta, powiedzmy… “Słoneczny Brzeg”. Mieli wtedy problemy z kontem, a ja musiałam interweniować. Nerwy i stres, jak zwykle.

Potem okazało się, że to błąd systemu, a nie ich. Wtedy działałam z domu, z Poznania, z mojego małego biura na Jeżycach. Był chyba wtorek, ciepło strasznie, a ja siedzę i walczę z systemem. Masakra! W końcu się udało. Uff…

Lista kroków:

  • Zaloguj się do Google Ad Managera
  • Kliknij Płatności
  • Kliknij Dane do płatności
  • Wybierz odpowiedni zakres dat (domyślnie 3 miesiące)

Punkty do zapamiętania:

  • Potrzebne uprawnienia związane z płatnościami. Bez tego ani rusz.
  • Zakres dat można zmienić. Nie tylko te ostatnie 3 miesiące. Ważne! Ważne!
  • Nazwa kampanii: “Letnie Promocje 2023”
  • Nazwa klienta: “Słoneczny Brzeg” (przykład)
  • Mój adres: Poznań, Jeżyce
  • Data problemu: kwiecień 2023 (konkretny dzień, nie pamiętam)

Problem z płatnością rozwiązany. System szwankował, nie klient. Poznań, Jeżyce, wtorek… uff… ciepło… “Letnie Promocje 2023″… “Słoneczny Brzeg”…

#Historia Przelewu #Historia Transakcji #Sprawdzenie Przelewu