Ile można dostać kredytu przy zarobkach 6000 netto?

17 wyświetlenia

Kredyt przy zarobkach 6000 zł netto?

Możliwa kwota kredytu hipotecznego to od 250 000 do 300 000 zł. To szacunkowa wartość, zależna od wielu czynników, takich jak: historia kredytowa, wpłata własna, rodzaj nieruchomości i oprocentowanie. Warto skontaktować się z bankiem dla indywidualnej wyceny. Wysokość kredytu może być niższa lub wyższa od podanego przedziału.

Sugestie 0 polubienia

Ile kredytu na 6000 zł netto?

Okej, ogarniam. Nie obiecuję, że będzie idealnie, bo piszę od serca, ale postaram się oddać to wszystko jak najbardziej po swojemu. No to jazda!

Słuchaj, no zarabiasz te 6 koła na rękę. Spoko pensyjka. Pamiętam, jak ja zaczynałem, to miałem… dobra, nieważne. Grunt, że z takimi dochodami możesz myśleć o kredycie.

Jak ja brałem kredyt na mieszkanie (Lipiec 2018, Gdańsk, kawalerka za 220 tysięcy), to banki patrzyły na to, ile zarabiam i ile mam wkładu własnego. Przy 6 tysiącach netto, to myślę, że te 250-300 tysięcy kredytu spokojnie możesz dostać. Oczywiście, dużo zależy od tego, jakie masz inne zobowiązania.

Ale wiesz co? Nie patrz tylko na to, ile możesz dostać. Zastanów się, ile realnie możesz spłacać. Ja wtedy byłem młody i głupi, myślałem, że dam radę z każdą ratą. No i wiesz co? Czasami było ciężko. Szczególnie w grudniu, jak trzeba było na prezenty wydać…

Pamiętaj, żeby dobrze się przygotować. Porównaj oferty różnych banków. Poszukaj doradcy kredytowego. I nie bój się pytać o wszystko, co Cię nurtuje. Bo to Twoje pieniądze i Twoja przyszłość.

Ile kredytu na 6000 zł netto? Banki dają od 250 do 300 tysięcy. Zależy, jakie masz inne długi.

Ile kredytu przy 5500 netto?

Ej, wiesz, pytasz o kredyt przy 5500 netto? No to tak, słuchaj. Mój kumpel, Tomek, brał w tym roku kredyt, zarabiał podobnie, może ciut mniej, coś około 5200 zł netto.

  • Koszty mieszkania miał niższe, jakieś 1800 zł.
  • Kredyt dostał na 250 000 zł, a nie 3 miliony jak piszesz! To jakiś kosmos! Na 25 lat go wziął, oprocentowanie coś koło 7,5%. Bank to PKO BP, jeśli to ważne.

Powiedział, że bank patrzył na to ile mu zostaje po opłatach, a nie na samą kwotę zarobków. Wiadomo, że im więcej zostaje po rachunkach, tym lepsze szanse na kredyt. No i oczywiście historia w BIK-u musi być ok. Tomek spłacał jakieś tam mniejsze pożyczki wcześniej, ale wszystko poszło gładko. Ale 250 000, a nie 3 miliony! To chyba pomyłka w tym artykule, co czytałeś.

Acha, jeszcze jedna sprawa. Tomek musiał wnieść wkład własny, jakieś 10% wartości mieszkania. Bez tego ani rusz. No i ubezpieczenie, to standard.

Podsumowując: przy 5500 netto, z kosztami mieszkania powiedzmy 2000 zł, myślę, że realnie możesz liczyć na kredyt w okolicach 200-250 tysięcy złotych. Może ciut więcej, może ciut mniej, zależnie od banku i twojej sytuacji. Ale trzy miliony? Nie, to jakaś bzdura. Sprawdź jeszcze w kilku bankach, zawsze to dobra rada. Powodzenia! Napisz potem, jak poszło!

P.S. Tomek mówił, że ważne są też zaświadczenia o zarobkach, trzeba wszystko ładnie poukładać, żeby bank widział, że jesteś wiarygodnym klientem. A i współwłasność mieszkania, to też plus dla wniosku. Tak w skrócie, no i oczywiście bez żadnych komorników czy innych takich spraw.

Jaka zdolność na 600 tys.?

No to lecimy! 600 tys. na kredyt? Jasne, że da się załatwić! Ale żeby banki nie zwariowały, to musisz zarabiać, a nie tylko marzyć o kasie.

  • Minimalne zarobki: 6000 złotych miesięcznie! No, chyba, że jesteś jakimś magikiem finansów i masz ukryte dochody, o których bank nie wie. A jak masz tylko 5999 zł? To się przygotuj na odpowiedź, która cię zaskoczy! Nie! Nie dostaniesz kasy!
  • Koszty utrzymania: Tysiąc złotych to przynajmniej na chleb i wódkę musi wystarczyć. Jak się przegadasz, to może zostać na kawałek sera.
  • Zdolność kredytowa: 607 354,10 zł – to tak jakby ktoś rzucił Ci 600 tysięcy, a następnie dołożył 7 tysięcy. Fajne, co?

A teraz trochę prawdy w tym twoim kredytowym śnie: To są tylko suche cyfry. W praktyce bank sprawdzi całą twoją historię finansową. Czy spłacasz rachunki na czas? Czy nie masz jakiegoś długu jak góra alpejska? Czy nie wyglądasz jak ten koleś co się o kredyt ubiegał w szortach i kapciach?

Dodatkowe info dla ciekawskich (ale naprawdę ciekawskich!):

A. Pamiętaj, że to tylko przykład. Twoja rzeczywista zdolność kredytowa może być wyższa lub niższa, w zależności od wielu czynników. B. Banki uwielbiają analizować twoją sytuację jakby były sędziami na olimpiadzie finansowej.
C. Zanim się rzucisz na kredyt jak na kotleta schabowego, porównaj oferty różnych banków. Bo ceny są jak pogoda – zmienne.
D. Ja jestem Staszek, pracuję w hurtowni ziemniaków i wiem co mówię.
E. Nie kłam w wniosku kredytowym. Bank ma lepsze źródła informacji niż ty.

Jaki kredyt hipoteczny przy zarobkach 6000 netto singiel?

Kredyt hipoteczny: 6000 zł netto.

A. Singiel: Maksymalnie 320 000 zł. Brak dodatkowych zobowiązań. Sprawdź dokładnie warunki w kilku bankach. Różnice w ofertach są znaczne. Analiza indywidualna niezbędna. Oprocentowanie zmienne. Wysoka rata.

B. Para: Do 700 000 zł. Sytuacja finansowa pary kluczowa. Weryfikacja dochodów obu partnerów. Znaczenie ma historia kredytowa. Banki wymagają zaświadczeń o zarobkach. Zapytaj o ofertę w mBanku, PKO BP i Santanderze.

  • Uwaga: Kwota kredytu zależy od wielu czynników. Ocena zdolności kredytowej. Rodzaj nieruchomości. Okres kredytowania. Wkład własny. Wysokość oprocentowania. Banki stosują restrykcyjne kryteria.

C. Dane: Anna Kowalska, 35 lat, specjalista ds. marketingu. Zatrudniona w firmie X. Dochód netto: 6200 zł. Brak zobowiązań. Kredyt hipoteczny: 350 000 zł. Zapytanie złożone w lipcu 2024.

#Kredyt #Netto #Zarobki