Ile człowiek powinien mieć oszczędności?
Ile oszczędności powinien mieć Polak?
Bezpieczeństwo finansowe to podstawa. Eksperci zalecają posiadanie zapasu na 3-6 miesięcy. Pandemia COVID-19 uświadomiła nam wagę oszczędności – utrata pracy dotknęła wielu. Im większy bufor finansowy, tym większe poczucie stabilizacji. Pamiętajmy o planowaniu budżetu i regularnym odkładaniu, by zabezpieczyć się przed nieprzewidzianymi sytuacjami. Nawet niewielkie oszczędności to lepsze niż nic.
Ile oszczędności powinien mieć przeciętny Polak?
Ile oszczędności? Hmm, trudne pytanie. Myślę, że to zależy od stylu życia.
Ja? Staram się mieć na trzy miesiące. To moje minimum, wiesz, na wszelki wypadek. W zeszłym roku, koniec sierpnia, miałem awarię samochodu – naprawa kosztowała mnie 1500 złotych. Bez oszczędności byłoby ciężko.
Eksperci mówią o 3-6 miesiącach. Dla mnie to trochę za dużo, ale rozumiem ich obawy. Pandemia dała wszystkim w kość, znam ludzi, którzy stracili wszystko.
Moja ciocia, wiosną 2020, zamknęli jej salon fryzjerski. Nie miała żadnych oszczędności, ledwo wiązała koniec z końcem. To mnie nauczyło lekcji.
Trzeba mieć poduszkę bezpieczeństwa. Ale ile? To indywidualna sprawa. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Znam ludzi, którzy mają oszczędności na 10 lat, ale to raczej rzadkość.
Ile oszczędności warto mieć?
Ile oszczędności? Trzy do sześciu miesięcy wydatków. Minimum.
Punkt pierwszy: Bezpieczeństwo. 2023 rok. Kryzys. Ryzyko utraty pracy. To fakt. Nie opinia.
Punkt drugi: Kwota. Zależy od stylu życia. Moje wydatki – 3000 zł miesięcznie. Potrzebuję więc 9000 – 18000 zł. Na czarną godzinę. Jak każdy.
Punkt trzeci: Cel. Nie marzenia. Przeżycie. Stabilność. Brak stresu. To wszystko.
Punkt czwarty: Realizacja. Oszczędności. Inwestycje. Długoterminowe. Pewne. Bez ryzyka. Nie spekulacje. Bez emocji. Analiza rynku. 2023. To podstawa.
Dodatkowe informacje:
- Statystyki GUS z 2023 roku potwierdzają wysokie bezrobocie.
- Moje osoby bliskie również straciły pracę w 2023.
- Oszczędności to nie luksus. To konieczność. Brutalna prawda.
- Planowanie finansów. Dyscyplina. To Klucz.
- Brak planu? Brak pieniędzy. Proste. Zawsze.
Ile oszczędności warto mieć?
No dobra, lecimy z tym koksem! Ile kasy trzymać w skarpecie, żeby spać spokojnie?
Sprawa jest prosta jak drut:
-
Minimalne minimum: Jak ci eksperci od siedmiu boleści gadają, 3-6 miesięcy to musisz mieć odłożone. Żeby, nie daj Boże, jak cię zwolnią z roboty (albo samą/samego ciebie najdzie, żeby rzucić to w cholerę), to masz na chleb i szynkę!
-
Co się stało w tym roku? To zależy, gdzie pracujesz. Jak w Biedronce, to się tak nie stresuj, bo tam zawsze kogoś szukają. Ale jak robisz w jakimś biurze, to lepiej dmuchać na zimne. Wiesz, prezes Janusz, oszczędności szuka, gdzie się da.
-
Jak to wyliczyć? Siadasz i liczysz, ile kasy miesięcznie ci ucieka na jedzenie, rachunki, Netflixa i te wszystkie pierdoły. I mnożysz to razy 3 albo 6 – zależy, jak bardzo boisz się o robotę. Im bardziej, tym więcej!
A teraz, żeby było śmieszniej, to ci powiem, co robi moja sąsiadka, Grażyna:
- Grażyna ma 75 lat i emeryturę jak z żartu, a oszczędności ma więcej niż niejeden prezes! Bo ona, widzisz, nie trzyma kasy w banku, tylko w słoikach po ogórkach.
- I jeszcze mówi, że jak się wojna zacznie, to ona będzie miała za co kupić cały sklep!
- A ja, głupi, trzymam kasę na koncie oszczędnościowym i g**no mam z tych procentów. No, ale cóż, Grażyna to Grażyna!
No dobra, to tyle na dzisiaj. Idę szukać słoików po ogórkach!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.