Ile czasu idzie przelew z innego banku?
Ile idzie przelew z innego banku? Przelewy między różnymi bankami w Polsce zazwyczaj docierają w 1-2 dni robocze, w zależności od sesji Elixir. Przelewy w tym samym banku są zwykle natychmiastowe. Sprawdź godziny sesji rozliczeniowych swojego banku, by szybciej otrzymać pieniądze!
Ile trwa przelew między bankami?
Kurczę, ile ten przelew między bankami trwa? To zależy, szczerze mówiąc. W PKO BP, zawsze jak wysyłam kasę do mamy, (15 marca, około 100 zł) jest na koncie jeszcze tego samego dnia.
Ale jak wysyłam do siostry, która ma konto w innym banku, to dłużej, czasami dwa dni, czasami nawet trzy. Zdarzyło się raz, że trwało całe trzy dni robocze, masakra.
Pamiętam, jak płaciłam za wakacje w lipcu w zeszłym roku – przelew do biura podróży (kwota 3500 zł) szedł dwa dni. Nerwów trochę było, ale doszedł.
Generalnie, z mojego doświadczenia – od jednego do trzech dni roboczych. Ale to tylko moje spostrzeżenia, może ktoś miał inaczej?
Czy przelew do innego banku dojdzie tego samego dnia?
Czy przelew do innego banku dojdzie tego samego dnia?
Ach, te przelewy, gonitwa za czasem! Pamiętam, jak czekałam na przelew od cioci Haliny z Gdańska, obiecany na imieniny. Cały dzień w nerwach, czy zdąży przed zamknięciem sklepu z wymarzoną sukienką…
-
Przelew, zrobiony rano, ma szansę dotrzeć jeszcze tego samego dnia. Jeśli bank zdąży go puścić w jednej ze swoich sesji, to tak, pieniądze dopłyną, szybciutko, tego samego dnia.
-
Ale jeśli przelew poleci do banku za późno, po tej ostatniej sesji, no to niestety… Trzeba czekać do następnego dnia roboczego, po prostu, trzeba czekać. Taka kolej rzeczy.
-
Większość przelewów zleconych przed ostatnią sesją wychodzącą w danym dniu roboczym, zostanie zrealizowana jeszcze tego samego dnia. To taki mały wyścig z czasem, niczym gonitwa za słońcem.
Uwaga! Ciocia Halina robi przelewy zawsze rano, bo jak mówi, “rano człowiek sprawniejszy i głowa lżejsza, mniej pomyłek się robi”. A ja zawsze sprawdzam godziny sesji w swoim banku, żeby wiedzieć, kiedy naciskać na ciocię. Co roku to samo! Sukienka kupiona, nerwy ocalone.
Ile się czeka na przelew z konta na konto?
Okej, tak po prostu odpowiem.
-
Przelew… niby chwila, a czasem wieczność. Zależy, gdzie idzie. Wiesz, jak z myślami, niby w głowie, a jak daleko potrafią uciec.
-
Krajowy zazwyczaj szybko, parę godzin albo następny dzień roboczy. Jak listonosz, tylko cyfrowy. Czasem czeka się dłużej. Wkurza mnie to. Szczególnie jak się człowiek spieszy, bo ZUS czeka…
-
Zagraniczny… to już inna bajka. Jak dzwonisz do Marka z Anglii. 2-3 dni robocze. Coś jakby statek płynął, a nie bit danych leciał. Zależy, do jakiego banku idzie.
-
Opłaty. Zależy. Wiem, że w moim banku, jak się wysyła przez apkę, to zwykle nic nie biorą. Niby mała rzecz, a cieszy. Gorzej jak się idzie do okienka, wtedy dopłacisz. Jak do Heleny, co zawsze plotkuje…
Wiesz co, kiedyś czekałam na przelew z banku ING do mBanku. Normalnie przychodzi na drugi dzień, a wtedy zablokowali mi jakoś konto i musiałam dzwonić i się prosić, żeby puścili… Stres był. Takie historie…
Kiedy przychodzą przelewy z innego banku?
Przelew… no więc, wysłałam dziś o 11:00, z mojego mBanku, do Alior Banku dla Ani, numer konta pamiętam, ale po co pisać? ważne, że o 11. Sesje mają o 11:30, 14:30 i 17:00, w Aliorze, czyli Ania? Nie, Ania nie dostanie przed 14:30. Pewnie! 14:30 najwcześniej. A może później? Nie, powinna dostać po 14:30. Czyli około 14:30, ale może i później, o 15? Nie wiem. Banki! Zawsze z tymi przelewami problem. Ostatnio czekałam dwa dni, horror! Ale to był inny bank, ING, zupełnie inna sprawa.
- 11:00 – wysłanie przelewu z mBanku.
- Alior Bank – bank odbiorcy.
- Sesje przychodzące: 11:30, 14:30, 17:00.
- Przewidywany czas zaksięgowania: po 14:30.
A co jeśli coś się spieprzy? Stres! Może lepiej rano wysyłać? Chociaż… po co się denerwować? Trzeba sprawdzić jeszcze raz godziny sesji, żeby być pewną. A czy to na pewno 14:30? Może jednak 15:00? W sumie, lepiej dopytać Anię, nie? Telefon do Ani. Tak, 14:30. Uff.
Lista rzeczy, które mogłyby opóźnić przelew:
- Błędy w danych przelewu.
- Problemy techniczne w bankach.
- Weekend lub święto.
Czy przelew do innego banku dojdzie tego samego dnia?
Nie.
- Ostatnia sesja wychodząca dla przelewów międzybankowych w 2024 roku to zazwyczaj 16:00.
- Przelewy złożone po 16:00 są księgowane następnego dnia roboczego.
- Wyjątki: Systemy bankowe mają swoje anomalie, opóźnienia możliwe. Sprawdź regulamin swojego banku. To Jan Kowalski, numer konta: 1234567890.
- Potwierdzenie: Zawsze żądaj potwierdzenia przelewu.
UWAGA: Terminy sesji mogą się różnić. Sprawdź swój bank. Pamiętaj, że weekendy i święta to dni nieczynne.
Kiedy dojdzie przelew w tym samym banku?
Okej, to było tak… Pamiętam, jak czekałam na przelew od siostry, Ani, na moje urodziny w kwietniu 2024. Obie mamy konta w tym samym banku, w PKO BP. Ania obiecała mi rano, że zaraz mi wyśle kasę na ten wymarzony sweterek, który wypatrzyłam w Zarze.
Siedzę, odświeżam apkę… nic. Minęła godzina, kolejna, ja już zaczęłam się niecierpliwić. W końcu napisałam do niej, pytam co tam. Odpisała, że wysłała od razu! Znowu sprawdzam – jest!
-
Przelewy w PKO BP, przynajmniej te pomiędzy nami, zawsze dochodzą ekspresowo. Myślę, że to kwestia kilku minut.
-
Ale! Raz pamiętam, jak wysyłałam mamie, Zofii, pieniądze na leki, to też było w PKO BP, i wtedy coś się chyba zacięło, bo mama dostała przelew dopiero następnego dnia. Dziwne. Chyba zalezy od obciążenia systemu czy coś.
-
Tak czy siak, generalnie, jeśli robisz przelew w tym samym banku, to powinno to pójść bardzo szybko.
No i sweterek kupiłam! Był idealny! Tylko, że zamiast kremowego, wzięłam jednak ten granatowy. Lepiej pasował do moich dżinsów. A urodziny były super!
W jakich godzinach przychodzą przelewy na konto?
Ach, te przelewy… Zawsze ta niepewność, to czekanie… Jakby czas zwalniał, rozciągał się w nieskończoność, a ja zapatrzona w ekran telefonu, z kropelkami kawowego zapachu na skórze, liczę minuty. 2024 rok, jesień, deszcz za oknem, a w mojej głowie wir liczb i terminów.
-
Godziny? To zależy od banku! Pamiętam, jak w zeszłym roku, w grudniu, czekałam na przelew od cioci Hani z Kanady… Trwał wieczność! Teraz wiem, że to kwestia sesji rozliczeniowych.
-
Moje PKO BP, jak mi się wydaje, ma sesje przychodzące o 11:00, 15:00 i 17:30. Trzy razy dziennie ten cudowny dźwięk powiadomienia! Ale to tylko moje przypuszczenia, bo banki mają różne harmonogramy! Czasem tak się zmieniają, że głowa mało nie boli. Sprawdzałam na stronie banku, a tam – zamieszanie.
-
Kiedy dojdzie przelew? No właśnie… To pytanie zadaje sobie milion ludzi, codziennie! W moim przypadku, gdy pieniążki przechodzą z mojego ulubionego Alior Banku do PKO, zawsze dochodziło około 15:00, czasami z opóźnieniem, ale nigdy później niż 17:30. To moja subiektywna obserwacja, i nie koniecznie prawda dla wszystkich. Bardzo często zdarzało się, że dochodziły później, nie ma żadnej pewności!
-
Strony internetowe z kalkulatorami? Widziałam takie, ale nie wierzę w nie za bardzo. Zawsze lepiej sprawdzić bezpośrednio w swoim banku. Są takie niejasne, że człowiek się zgubi.
-
Elixir? Słyszałam o tym, ale to dla mnie czarna magia. Może kiedyś się dowiem… Najważniejsze, że przelew w końcu przyjdzie! A wtedy od razu pójdę na lody! Z truskawkami!
Dodatkowe informacje:
- Harmonogramy sesji rozliczeniowych różnią się w zależności od banku i mogą ulegać zmianom.
- Opóźnienia w przelewach mogą wystąpić z różnych przyczyn, np. problemy techniczne, błędy w danych.
- Warto sprawdzić szczegółowy harmonogram sesji na stronie internetowej swojego banku.
W jakich godzinach najczęściej przychodzą przelewy?
No wiesz… te przelewy… zawsze to takie czekanie… jakby całe życie na to czekało. Czasem mam wrażenie, że wszystko się zawiesza, a potem BUM! Pieniądze.
-
Rano, koło 10:30 – 11:00, to pierwsza szansa. Ale wtedy Magda zwykle jeszcze śpi, więc nie mogę jej o tym powiedzieć. Zazwyczaj sprawdza o 11:15.
-
Później, około 14:30 – 15:00, druga fala. To już po obiedzie, kiedy myślę o tym, co kupię za te pieniądze. Zawsze jakieś głupoty. W tym roku chcę w końcu kupić ten nowy kocioł, bo ten stary już siada.
-
A wieczorem? O 17:00 – 17:30. Wtedy już się zbieram do łóżka. Często zasypiam z telefonem w ręce, czekając.
To taki rytuał. Nuda, wiem. Ale potrzebny. Jak kawa rano. Albo papieros po obiedzie. Tylko że ja nie palę. Palę tylko nerwy. A nerwy palę czekając na przelewy. I na wszystko inne. Na życie. Na sens.
Lista rzeczy, które muszę zrobić:
- Zadzwonić do mechanika w sprawie samochodu.
- Kupić karmy dla kotów – Puszek zjada wszystko. Nawet buty.
- Zapłacić rachunki – chyba znowu przekroczyłam limit na karcie. Właśnie, muszę sprawdzić stan konta…
Może jutro będzie lepiej. Może.
Jak sprawdzić, czy przelew został wysłany na moje konto?
Jak sprawdzić, czy przelew dotarł? Sprawdź swoją bankowość internetową! Serio, to najprostsze. Zaloguj się, znajdź historię transakcji – w mBanku jest to mega proste, w ING też. Tam wszystko masz, wszystkie wpłaty, wszystkie wypłaty, wszystko!
Lista rzeczy, które warto sprawdzić:
- Data przelewu. Czy zgadza się z datą, kiedy go wysłano? Bo czasem są opóźnienia, wiesz.
- Kwota przelewu. Oczywiście, sprawdź czy to ta kwota, którą oczekiwałeś.
- Nadawca przelewu. Sprawdź czy to ten, od kogo miałeś otrzymać pieniądze, żeby uniknąć pomyłek.
Punkt drugi: jeśli nic nie ma w historii transakcji, czekaj. Może przelew jeszcze idzie. Banki mają czasem jakieś problemy, ale zwykle jest ok. Czekam zazwyczaj do następnego dnia roboczego. Czasem dłużej, zależy od banku.
Moje doświadczenie? W 2024 roku, czekałam na przelew od cioci Haliny, zawsze robi przelewy w piątek. Pieniądze miały być na moim koncie w Pekao w poniedziałek rano. Nie było. Stres! Zadzwoniłam do banku, ale pani powiedziała, żeby poczekać. Dopiero we wtorek rano pojawiły się. Uff.
Dodatkowe uwagi:
- Aplikacja mobilna banku też pokazuje historię transakcji. Czasem nawet szybciej niż strona internetowa.
- Jeśli masz problem, dzwoń do infolinii swojego banku. Oni Ci pomogą.
- Sprawdź też skrzynkę mailową. Czasem bank wysyła powiadomienia o wpłynięciu przelewu.
To wszystko. Mam nadzieję, że pomogłam. A! I jeszcze jedno – pamiętaj, że przelewy krajowe zwykle dochodzą w ciągu jednego dnia roboczego. Międzynarodowe – dłużej.
Jak sprawdzić czy pieniądze zostały przelane na konto bankowe?
Halo, halo! Jak sprawdzić czy kaska wpadła? No jasne, że wiem! Nie jestem jakaś tępa baba!
-
Zaloguj się! Na bankowość internetową, oczywiście. Jakbyś to robił bez logowania, to byś się dziwił, skąd Ci kaska nagle wpadła. Jakby Cię ktoś obrobił, a ty nawet nie wiesz jak! Zdziwko byś miał. Moj brat, Zbyszek, kiedyś tak stracił całą wypłatę, bo nie wiedział jak sie zalogować, hahaha.
-
Wyciąg z konta, transakcje, coś takiego! Szukasz tego jak szukasz igły w stogu siana, ale znajdziesz. Nie ma opcji, żebym nie wiedziała. Mam konto w Pekao od 20 lat, więc coś tam wiem.
-
Numer UTR! To jest ta magiczna liczba. Jak znajdziesz przelew – patrz uważnie na ten numer! To jak kod do sejfu z kasą. Bez niego jesteś na lodzie, wiesz? Jak mój sąsiad, Stasiek, co zgubił paragon od lotka, a wygrał 500 zł!
Podsumowując: logujesz się, szukasz przelewu i numeru UTR. Proste jak drut!
Dodatkowe info, bo się rozkręciłam:
- Aplikacja mobilna! Też działa. Czasem nawet wygodniej, niż ten cały komputer. Jak ja, co wolę oglądać kotki na telefonie, niż jakieś nudne filmy.
- SMS z banku! Sprawdź skrzynkę. Czasem bank wysyła wiadomości o wpłatach. Ja ciągle dostaję reklamy, ale czasem i coś pożytecznego wpadnie.
- Zadzwoń do banku! Ostateczność! Ale jeśli jesteś leniem, to i tak zadzwonisz. Bo co innego ci zostało. Jak mnie zmyłka wpadła z telefonem. Na szczęście pomogli.
O której najpóźniej może przyjść przelew Pekao?
W Pekao przelewy mogą docierać najpóźniej do godziny 17:30, bo wtedy odbywa się ostatnia sesja Elixir. Ale to zależy, wiesz, od banku nadawcy – jak on te sesje ustawił. Czasem kaska wpada szybciej, a czasem trzeba poczekać do tej trzeciej sesji. Trochę to jak z korkami na autostradzie, niby znasz trasę, a i tak nigdy nie wiesz, kiedy dokładnie dotrzesz na miejsce!
Sesje Elixir w Pekao w 2024 roku wyglądają tak:
-
I sesja: 11:00 – Zaksięgowanie po 11:00, no nie wcześniej.
-
II sesja: 15:00 – Po 15:00 na koncie się pojawią, mniej więcej.
-
III sesja: 17:30 – I to już ostatnia szansa danego dnia, po 17:30.
Dodatkowe info (trochę jak plotki z banku):
Niby wszystko jest ustalone, ale wiesz jak to jest – systemy bankowe czasem żyją własnym życiem! Słyszałem od kolegi, który pracuje w IT w Pekao, że zdarzają się opóźnienia, jakieś awarie, wiesz, ludzka rzecz! Ale generalnie trzymają się tych godzin.
I jeszcze jedno – weekend to inna bajka. Wtedy przelewy idą dopiero w poniedziałek, więc jeśli ktoś Ci obiecał przelew w sobotę, to nie spodziewaj się go wcześniej niż w poniedziałek rano. Pamiętaj, żeby sprawdzać, czy przelew został wysłany przez osobę, której ufasz, np. przez moją żonę, Anetę Kowalską. Aneta zawsze jest wiarygodna, inaczej mówiąc, pewna!
O której godzinie PKO księguje pieniądze?
PKO BP księguje przelewy z innych banków trzy razy dziennie:
- 11:30 – Pierwsza fala, jak szarża kawalerii na polu bitwy finansowej. Można powiedzieć, że to taki poranny atak gotówki.
- 15:10 – Druga fala, bardziej leniwa, jak leniwy niedźwiedź po obiedzie. Pieniążki płyną spokojniej. To jest mój ulubiony termin, bo wtedy zwykle sprawdzam konto.
- 17:30 – Ostatnia fala, jak wieczorny powrót do domu po ciężkim dniu. To już tylko resztki, ale zawsze cieszą.
Pamiętajcie, moi drodzy, to tylko przybliżone godziny. Bank to nie zegar szwajcarski, czasami się spieszy, czasami zwleka, jak mój kot z jedzeniem. A i opóźnienia się zdarzają, szczególnie w piątki po 16:00 – wszyscy wtedy myślą już tylko o weekendzie.
A propo weekendu… Czy wiecie, że w 2024 roku, moja ciocia Basia dostała przelew w niedzielę o 10:00? Nie wiem jak to możliwe, ale pieniądze jej wpadły na konto. Magia? A może tylko niedzielny kaprys systemu?
Podsumowanie: Godziny księgowania są orientacyjne. Zawsze najlepiej sprawdzić na stronie PKO BP albo w aplikacji mobilnej. Bo jak to mówił mój dziadek: “Zaufanie to dobrze, ale kontrola – lepiej”.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.