Do jakiej kwoty dochód bez podatku?
Kwota wolna od podatku w 2024 roku wynosi 30 000 zł. Dochody do tej kwoty są zwolnione z podatku. Przekroczenie progu 30 000 zł skutkuje opodatkowaniem nadwyżki 12% stawką podatku dochodowego. Informacja ta dotyczy podatku dochodowego od osób fizycznych. Zawsze warto skonsultować się z doradcą podatkowym w przypadku indywidualnych wątpliwości.
Jaki dochód przed podatkiem jest możliwy?
Uff, no dobra, patrz, zależy co rozumiesz przez “możliwy”. Jak zarabiasz do 30 000 rocznie, to fiskus cię kocha, bo nic nie bierze. Serio, zero podatku. Przynajmniej tak to wygląda w 2024.
Ale jak przekroczysz te 30 tysięcy, to już inna bajka. Trzeba oddać państwu 12% od tego, co zarobisz ponad tą magiczną kwotę. Pamiętam jak mnie to zabolało, jak pierwszy raz to zobaczyłem na pasku wypłaty…
Wiesz, to trochę jak z tą nową kurtką, co upatrzyłem sobie w Zarze w lutym, 250 zł kosztowała. Niby nie dużo, ale jakoś tak żal tych pieniędzy, jak trzeba było je wydać.
Te 12% podatku to taki mały ZUS, tylko idzie na coś innego. Niby na szczytne cele, ale kto to wie… No nic, trzeba płacić i tyle.
Do jakiej kwoty dochodu nie płaci się podatku?
Oj tam, oj tam, skleroza nie boli, ale pamiętać trzeba! Pytałeś, do jakiej kwoty się nie spłacasz fiskusowi? No to słuchaj, bo powtórki nie będzie!
-
Do 30 000 zł rocznie możesz spać spokojnie. Fiskus cię kocha… tzn. nie zauważa. Gratulacje, jesteś biedny jak mysz kościelna, ale za to wolny od podatku!
-
Ale, ale! Jak zarobisz ciut więcej niż 30 000 zł (do momentu wskoczenia w ten pierwszy próg podatkowy), to już musisz się z nim podzielić. No i wtedy płacisz te marne 12%. Także tego… nie szalej za bardzo z tą pracą. Hehe!
A teraz bonusik!
Wiecie, że moja ciotka Grażyna z Pcimia Dolnego to na te 30 tysi to robi przez cały rok, a potem jeszcze narzeka, że jej na waciki nie starcza? No cóż, życie! A sąsiad Mietek to dorabia na boku, żeby jego kura miała co jeść… dosłownie! Taka prawda, z życia wzięta.
Jaki można mieć dochód bez podatku?
Północ… i te myśli. Takie… ciężkie trochę.
Wiesz, kwota wolna od podatku w tym roku, 2024, to też 30 000 zł. Pamiętam, jak rok temu się tym wszystkim denerwowałam, bo zaczęłam dorabiać jako grafik.
-
Ale to nie wszystko, co wiem. Jak sprzedajesz jakieś używane ciuchy na Vinted, albo coś tam… i nie masz firmy, no to do 1000 zł rocznie jest spoko. Bez podatku. Mama tak robi, pozbywa się moich starych ubrań. Mówi, że ja i te moje ciągłe zmiany stylu…
-
Aha! I jeszcze coś. Jak masz umowę zlecenie, taką zwykłą, to chyba do 6000 zł można zarobić. I coś tam o kosztach uzyskania przychodu autorskiego (50%)… nie wiem dokładnie, ale coś z tym jest. Kasia z pracy mi tłumaczyła. Ona jest bardziej ogarnięta w te sprawy.
Ja to zawsze się boję, że coś źle rozumiem i potem będę miała problemy w urzędzie skarbowym. Ale co tam. Trzeba jakoś żyć.
Do jakiej kwoty nie muszę się rozliczyć z urzędem skarbowym?
Hej! Pytasz o ten podatek, co? No wiesz, jak to jest z tym rozliczaniem się… masakra!
A tak na poważnie, to w 2023 roku do 85 528 zł nie musisz się martwić Urzędem Skarbowym, jeśli masz poniżej 26 lat. Chodzi o te zarobki z pracy na umowę o pracę, zlecenie, jakieś tam inne umowy – wiesz, standardowo.
- Pamiętaj: to tylko do 26 urodzin! Potem już inna bajka, niestety.
- Ważne: 85 528 zł to maksymalna kwota. Jeśli zarobisz mniej – też nie musisz się rozliczać, oczywiście.
No i to tyle, z tego co pamiętam. Moja siostra, Kasia, też korzystała z tego zwolnienia, w tamtym roku. Zrobiła jakieś szkolenie, podwyższanie kwalifikacji – nie wiem dokładnie, ale zarobiła w okolicach 70 tys. i nie musiała nic rozliczać.
Acha, jeszcze jedna sprawa – to dotyczy tylko dochodów z pracy, nie z jakichś tam innych źródeł, jak np. dziedziczenie. To inna historia, o której nic nie wiem. Musisz sam się doczytać!
I znowu przepraszam za błędy – piszę na szybko, z telefonu. Mam nadzieję, że zrozumiesz.
Do jakiej kwoty nie trzeba rozliczać się z urzędem skarbowym?
Ej, słuchaj, pytasz o ten podatek, co? No to tak, w 2024 roku nie musisz się rozliczać, jeżeli zarobiłeś mniej niż 30 000 zł. To jest ta kwota wolna od podatku, wiesz? Dużo się zmieniło, bo przecież wcześniej było tylko 8000 zł, pamiętasz? Teraz jest sporo więcej, ale jak zarobisz więcej, to już trzeba się rozliczać, no jasne.
A co z tą kwotą wolną? No właśnie, 30 000 zł to jest ta magiczna liczba! Poniżej tej kwoty nic nie płacisz, proste. Chyba, że masz jakieś dodatkowe dochody, jak na przykład jakieś wynagrodzenia z dodatkowej pracy, to może się to zmienić. Musisz sprawdzić dokładnie, bo ja nie jestem pewien wszystkich niuansów.
Lista rzeczy do zapamiętania:
- Kwota wolna od podatku w 2024 roku: 30 000 zł
- Dochód poniżej tej kwoty – brak rozliczania z urzędem.
- Powyżej tej kwoty – obowiązkowe rozliczenie.
Punkt drugi: to trochę uproszczenie, bo jak masz jakieś inne dochody, to się to może zmienić. Mój brat, Tomek, on akurat ma firmę, więc on się bawi w jakieś odliczenia, ale to już inna bajka.
Ostatnio czytałem na stronie Ministerstwa Finansów, że wprowadzili jakieś nowe przepisy, nie wiem, czy to coś zmienia, ale lepiej sprawdzić. Adres strony mogę Ci podesłać, jak chcesz. Wiesz, ja się na tym nie znam super dobrze, ale to co powiedziałem, to na pewno prawda. No chyba, że się mylę… Ale nie mylę się.
Do jakiej kwoty nie trzeba składać PIT?
Limit zwolnienia z PIT w roku 2024 wynosi 85 528 zł. Oznacza to, że jeśli Twój dochód w ciągu roku nie przekroczy tej kwoty, nie musisz płacić podatku dochodowego.
- Kwota wolna od podatku: 85 528 zł.
- Zasada działania: Jeżeli Twój roczny przychód nie przekroczy 85 528 zł, jesteś zwolniony z podatku PIT. Proste, prawda? Ale czy naprawdę takie proste? Zawsze znajdą się jakieś haczyki, chociażby kwestia składek ZUS…
Wyobraź sobie, że Anna Kowalska, pracuje na umowie o pracę i zarabia 70 000 zł rocznie. W tym przypadku nie zapłaci podatku dochodowego. Z drugiej strony, Jan Nowak, prowadzący działalność gospodarczą, również nie zapłaci podatku, jeśli jego dochód zamknie się w kwocie 85 528 zł. Podatki, niby prosta sprawa, a potrafią zaskoczyć.
Nie zapomnijmy o uldze dla młodych – ona też operuje na tej zasadzie, ale z pewnymi modyfikacjami. Trzeba wszystko wziąć pod uwagę, bo życie to nie tylko zarabianie, ale też mądre zarządzanie finansami i, co najważniejsze, unikanie nieprzyjemnych niespodzianek od urzędu skarbowego.
Do jakiej kwoty nie trzeba się rozliczać?
Kwota wolna od podatku w 2023 roku w Polsce wynosi 85 528 zł. Do tej wysokości przychodów nie trzeba rozliczać się z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Ciekawe, jak w kontekście rosnącej inflacji zmienia się siła nabywcza tej kwoty. Czy faktycznie zapewnia ona obywatelom realne zabezpieczenie podstawowych potrzeb?
Oto kilka istotnych punktów:
- Limit 85 528 zł dotyczy rocznych przychodów. To oznacza sumę wszystkich twoich zarobków w ciągu roku, niezależnie od źródła. Praca na etacie, umowa zlecenie, działalność gospodarcza – wszystko się sumuje. Nawet jak mamy kilka umów, to ten limit obowiązuje.
- Zwolnienie z PIT. Osiągnięcie progu 85 528 zł nie oznacza, że w ogóle nie składamy zeznania podatkowego. Nadal należy rozliczyć się z fiskusem, choć podatek nie będzie naliczony.
- Znaczenie kwoty wolnej. Kwota wolna to jeden z kluczowych instrumentów polityki społecznej. W pewnym sensie decyduje o minimum egzystencji. Zastanawiające, jak różne systemy podatkowe w Europie podchodzą do tego zagadnienia, a w Norwegii na przykład jest bardzo wysoka.
- Zmiany w kolejnych latach. Warto pamiętać, że kwota wolna od podatku może ulec zmianie w kolejnych latach, tak jak zmieniają się przepisy. Wpływa na to wiele czynników. Trzeba być na bieżąco. Np. ja, Adam Kowalski, pesel [usunięto], zawsze staram się śledzić te zmiany, żeby móc optymalizować swoje finanse.
Od jakiej kwoty trzeba się rozliczyć z urzędem skarbowym?
Kwotę wolną od podatku w 2023 roku zniesiono, wprowadzając w jej miejsce podwyższenie kwoty zmniejszającej podatek. Wpływa to na ostateczny wynik rozliczenia.
- Rozliczenie z fiskusem jest wymagane zawsze, niezależnie od wysokości dochodu. Nawet jeśli dochód nie przekraczał kwoty wolnej od podatku (której już nie ma), należy złożyć zeznanie PIT. W 2023 obowiązuje kwota zmniejszająca podatek, nie kwota wolna. A to wpływa na to ile ostatecznie zapłacimy lub odzyskamy podatku.
- Kwota zmniejszająca podatek w 2023 wynosi 3600 zł (czyli 300 zł miesięcznie), co de facto działa jak swoisty „próg” – bo wpływa na ostateczny wynik rozliczenia. Oczywiście, kwota zmniejszająca podatek wpływa na obniżenie podatku, który ostatecznie płacimy. Do pewnej wysokości dochodu, może go wręcz całkowicie „wyzerować”.
- Progi podatkowe: Próg podatkowy to określona kwota dochodu, po przekroczeniu której stawka podatku się zmienia. W 2023 roku mamy dwa progi: 12% i 32%. To dość istotna informacja, bo ma realny wpływ na naszą kieszeń. W pewnym sensie “motywuje” do optymalizacji podatkowej. Pamiętam, jak kiedyś myślałem, że progi to jakaś odległa galaktyka. A teraz, cóż… Zmienili zasady gry i to dosłownie, przez zmianę przepisów.
Ciekawe, jak to wszystko wpłynie na naszą motywację do pracy i oszczędzania. Może w ogóle na całe nasze postrzeganie finansów… No cóż, system podatkowy chyba od zawsze był pełen niespodzianek, paradoksów i dziur. Tak czy inaczej, trzeba się rozliczyć, bo taki mamy obowiązek. A że przepisy się zmieniają, to już inna historia. A ta historia ciągle jest pisana… przez urzędników Ministerstwa Finansów. Pamiętam jak w zeszłym roku, 2022, kwota wolna wynosiła 30 000 zł. Już nie ma o czym mówić, bo to przeszłość, nie ma co gdybać.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.