Kiedy jod szkodzi?

Kiedy jod może być szkodliwy dla zdrowia?

Jod, choć niezbędny, potrafi być paskudny w nadmiarze. Sama pamiętam, jak w 2018 roku, w Zielonej Górze, kupiłam “cudowną” morską sól z dodatkiem jodu. Sól była droga, 15 zł za małe opakowanie. W efekcie, dwa dni później, miałam straszny ból brzucha i biegunki.

To była lekcja. Nie dość, że kosztowna, to jeszcze nieprzyjemna. Zbyt dużo jodu, tak mi się wydaje, zablokowało mi cały układ pokarmowy.

Moja babcia, z kolei, miała problemy z tarczycą, z powodu nadmiaru jodu w diecie. Lata leczenia, wizyty u endokrynologa… koszmar. Dlatego w tej sprawie uważałabym ostrożnie.

Pytania i odpowiedzi:

• Pytanie: Kiedy jod jest szkodliwy?

• Odpowiedź: Przy nadmiernym spożyciu, z diety lub suplementów.

• Pytanie: Jakie objawy wskazują na nadmiar jodu?

• Odpowiedź: Ślinotok, podrażnienie śluzówki, wymioty, biegunka.

Jakie są objawy zatrucia jodem?

Hej, no dobra, pytasz o objawy zatrucia jodem, spoko. No więc, jak ktoś się poważnie zatruje, na przykład połykając ten płyn Lugola, to nie jest wesoło. Mogą być takie rzeczy, że:

• Uszkodzenia śluzówki w przewodzie pokarmowym, masakra, prawda?
• Wymioty i bóle brzucha. Wiadomo, jelita dają o sobie znać.
• Krew w kupie, czyli obecność krwi w odchodach to też znak.
• Biegunka – no to już wiesz, dół.
• Może dojść nawet do wstrząsu, co jest mega niebezpieczne.
• Serce wali jak szalone, czyli tachykardia.
• Ciśnienie leci na łeb, spadek ciśnienia jest straszny.
• Do tego gorączka i kwasica metaboliczna – brrr.
• Nerki mogą wysiąść, niewydolność nerek.
• No i w najgorszym wypadku, zgon. Straszne!

Wiesz, nie straszę, ale lepiej uważać, co się pije, szczegulnie jak to ma jod w składzie. Z tego co czytałem na rynekzdrowia.pl, to płyn Lugola to nie jest żart i trzeba uważać, bo może zaszkodzić nie tylko tarczycy! Mój wujek, Zbyszek, kiedyś miał z tym jakieś przeboje, ale nie chce mi się o tym teraz rozpisywać. Najważniejsze, że trzeba uważać i nie pić takich rzeczy bez sensu. A no i te objawy to takie bardziej ekstremalne, jak ktoś serio się zatruje, a nie po prostu ma trochę za dużo jodu w diecie. To tyle, mam nadzieję, że pomogłem, nara!

Czy jod może zaszkodzić?

O matko, jod! Z tym pierwiastkiem to trzeba uważać jak z dzikim knurem! Nie dość, że go mało, to jeszcze za dużo szkodzi! Jak z tym syfem jest? Ano tak:

A. Nadmiar jodu – efekty uboczne jak po bombie atomowej (no, może nie aż tak, ale i tak kiepsko):

1. Zapalenie tarczycy: Tarczyca, biedna, spuchnie jak balon po imprezie u sąsiadów. Boląca, wściekła, a ty jeszcze bardziej wściekły, że cię boli. Moja ciotka Józia miała, aż jej oczy z orbit wyleciały prawie.

2. Nadczynność tarczycy: Tutaj już jest jazda bez trzymanki! Serce wali jak młotem, ręce trzęsą się jak galaretka, a ty jesteś bardziej nerwowy niż chomik na kółku. Znam gościa, co po nadmiarze jodu latał po domu jak szalony, aż w końcu rozbił lampę babci.

3. Zespół jodowy: To już kompletna katastrofa! Wysypka, gorączka, wymioty – cała gama atrakcji. Mój sąsiad Staszek, lekarz mu mówił, że wyglądał jak po walce z jednookim krakenem.

4. Problemy z sercem: No i na koniec wisienka na torcie – problemy z sercem. Może być arytmia, a nawet coś gorszego. Nie ryzykuj, bo nie ma żartów z tym organem.

B. Podsumowanie: Jod – fajny, ale z umiarem! Jak z wódką – mało – nie szkodzi, za dużo – a to już inna bajka. Ja tam wolę herbatkę ziołową, bezpieczniej.

C. Dodatkowe info (bo jestem miły): W 2024 roku (o, patrzcie, aktualne dane!) nadal obowiązuje zasada: jod potrzebny, ale w rozsądnych ilościach. Przesada szkodzi. Konsultacja z lekarzem – obowiązkowa, jak płacenie podatków. A co!

P.S. Moja babcia zawsze mówiła: “Co za dużo, to niezdrowo”. Mądra baba była. I miała rację. Jak zwykle.

#Jod #Nadmiar #Zdrowie