Jakie partie mięśniowe najlepiej łączyć?
Optymalny podział treningu:
- Dzień 1: Plecy + Biceps
- Dzień 2: Klatka piersiowa + Triceps
- Dzień 3: Nogi (trening samodzielny)
- Dzień 4: Odpoczynek/lekki trening
- Dzień 5: Powtórzenie dnia 1 lub 2
- Dzień 6,7: Odpoczynek
Łączenie dużych parti mięśniowych (plecy, klatka, nogi) z mniejszymi (biceps, triceps, barki) pozwala na efektywny trening, unikając przeciążenia. Nogi ze względu na objętość treningu, wymagają osobnego dnia.
Jak łączyć partie mięśniowe na treningu? Optymalny plan!
Okej, więc jak ja to widzę z tym łączeniem mięśni na siłowni?
Powiem tak, ja to robię troche inaczej niż piszą w tych wszystkich poradnikach. Wiadomo, że najlepiej czuje się swoje ciało i co mu służy. Przynajmniej ja tak mam.
No dobra, ale co konkretnie? Jak chodzę na siłownię to najczęsciej lece na 2-3 partie na raz. To fakt. Tylko nie zawsze duże z małymi. Czasem lubię dać w kość dwóm dużym partiom. Na przykład ostatnio, 15 marca, w mojej ulubionej siłowni “Power Gym” na Długiej (w sumie, to już nie jest taka ulubiona, bo podnieśli ceny karnetów, o 50 zł chyba…), robiłem klatę i plecy.
No i powiem Ci szczerze, że czułem się potem jak nowo narodzony. A co do nóg, to się zgadzam. Nogi to faktycznie osobny temat i trzeba im poświęcić sporo czasu i energii. Ostatnio, na przykład, robiłem same nogi i ledwo wlazłem do domu po tym treningu. Bolączki trwały dwa dni. Masakra. No ale cóż, czego się nie robi dla formy, nie?
Dobra, a te połączenia, o których mówisz? No tak, plecy z bicepsem, klatka z tricepsem – to ma sens. Ale jak mówię, ja lubię czasem zaskoczyć swoje ciało czymś innym. To chyba tyle w temacie z mojej strony. Mam nadzieje, że coś z tego ci sie przyda.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.