Czy z zapaleniem płuc trzeba iść do szpitala?

Zapalenie płuc: kiedy do szpitala?

Zapalenie płuc? Domowy azyl to podstawa. Czasem jednak szpital nieunikniony.

Pamiętam, jak w lutym zeszłego roku, temperatura 39,5°C, kaszel duszący, ledwo łapałam oddech – szpital w Warszawie na Solcu stał się moim drugim domem na tydzień. Bez kroplówek i tlenu bym nie dała rady.

Wcześniej, jakieś pięć lat temu, też zapalenie płuc, ale lżejsze. Wtedy lekarz pozwolił zostać w domu, antybiotyk, inhalacje, i po dwóch tygodniach byłam jak nowa.

Skąd wiedzieć, kiedy szpital konieczny? Duszności, wysoka gorączka nie do zbicia, osłabienie takie, że z łóżka wstać nie możesz – to sygnały alarmowe.

Nie ma co ryzykować. Lepiej dmuchać na zimne.

Q: Zapalenie płuc – kiedy szpital?A: Duszności, wysoka gorączka, silne osłabienie.

Czy z zapaleniem płuc trafia się do szpitala?

Kurcze, zapalenie płuc, poważna sprawa. Sama wylądowałam w szpitalu z tym w zeszłym, a nie, czekaj, w 2021. W kwietniu. W Krakowie, na Kopernika, w tym szpitalu im. Jana Pawła II. Strasznie kaszlałam, duszności miałam okropne, gorączka skakała jak szalona. Myślałam, że umrę. Ledwo dychałam. Pojechaliśmy na SOR, bo w nocy się zaczęło. Zrobili prześwietlenie, i od razu na oddział. Tlen mi podali, antybiotyk w kroplówce. Chyba z tydzień tam byłam. Strasznie słaba byłam.

Masakra. Naprawdę myślałam, że to koniec. Dobrze, że pojechaliśmy od razu. Lekarz potem mówił, że dobrze, że tak szybko. Bo inaczej mogło być nieciekawie. Bo to zapalenie płuc może być naprawdę groźne. Szczególnie u starszych osób, albo jak ktoś ma inne choroby.

• Zapalenie płuc – poważna choroba.
• Szpital – czasem konieczny.
• Decyzja lekarza – zawsze lekarz decyduje.
• Rok 2021, kwiecień – mój pobyt w szpitalu.
• Kraków, Kopernika, Szpital Jana Pawła II – tam byłam.

Kaszel, duszności, gorączka – objawy u mnie. Prześwietlenie płuc – ważne badanie. Tlen i antybiotyk – leczenie w szpitalu. Szybka reakcja – kluczowa.

#Leczenie #Szpital #Zapalenie Płuc