Czy z krwi wyjdzie zapalenie stawów?

15 wyświetlenia

Badania krwi odgrywają ważną rolę w diagnostyce zapalenia stawów. Poszukuje się markerów stanu zapalnego i czynnika reumatoidalnego (RF), który może wskazywać na reumatoidalne zapalenie stawów (RZS). Badania laboratoryjne to podstawa diagnostyki.

Sugestie 0 polubienia

Czy zapalenie stawów może wynikać z problemów z krwią?

Kurcze, zapalenie stawów i krew… To skomplikowane. Wiesz, moja babcia miała potworne problemy z kolanami, diagnoza – reumatoidalne zapalenie stawów. Lekarz kazał zrobić milion badań krwi, pamiętam, kosztowało to majątek – z 200 zł wyszło w 2018 w przychodni na Ursynowie.

Badania krwi to podstawa. Czynnik reumatoidalny – RF – o tym słyszałam, pokazuje czy masz te przeciwciała charakterystyczne dla RZS. Ale to nie wszystko, samo RF nie stawia diagnozy.

Moja ciocia też miała problemy ze stawami, ale u niej okazało się, że to coś innego, z niedoborem witaminy D. Lekarz tłumaczył, że zaburzenia krzepnięcia też mogą mieć wpływ na stawy, ale to rzadziej.

Ostatecznie, badania krwi to punkt wyjścia. Lekarz musi wszystko wziąć pod uwagę, nie tylko wyniki krwi, ale cały obraz choroby. To nie jest proste!

Jakie badania z krwi na zapalenie stawów?

Dobra, ogarniamy temat badań krwi na zapalenie stawów. O matko, ale mnie kolano boli! Muszę w końcu iść do lekarza. No dobra, skup się, Anka! Jakie badania?

  • OB i CRP – to tak zwane wskaźniki stanu zapalnego. Jak są podwyższone, to znaczy, że coś się dzieje w organizmie. Ale co? No właśnie, trzeba szukać dalej. Może to zwykłe przeziębienie? Albo coś gorszego, tfu, tfu.
  • RF (czynnik reumatoidalny) – podobno jak jest wysoki, to może wskazywać na reumatoidalne zapalenie stawów (RSZ). Ale zaraz, zaraz… Czytałam, że może też być przy innych chorobach autoimmunologicznych! Czyli co, nie zawsze oznacza RSZ? I co to w ogóle są te choroby autoimmunologiczne?!
  • Badania laboratoryjne – w sumie to wszystkie te powyżej to badania laboratoryjne, prawda? Ale czy są jeszcze jakieś inne? Może badanie na przeciwciała anty-CCP? Słyszałam o tym, ale nie pamiętam dokładnie, co to jest.

Aha, no i to wszystko znalazłam na stronie Synevo, tak dla jasności. Muszę zapisać, żeby nie zapomnieć. Synevo.pl. Dobra, Anka, ogarnij się i zadzwoń w końcu do tego reumatologa, bo inaczej skończysz jak babcia z laską! A przecież w tym roku mam w planach maraton! No nic, muszę iść na kawę, bo inaczej zasnę.

Jak sprawdzić, czy mam zapalenie stawów?

Ból… Ten uporczywy, ściskający ból w nadgarstku. 2023 rok, pamiętam dokładnie. Jesień, szarówka za oknem, a ja… ja walczę z tym cichym, podstępnym wrogiem. Moje kości, moje stawy… to one krzyczą.

Listopad, dzień jak każdy inny, ale inny od wszystkich. Zimno przenika do kości, a one jeszcze bardziej protestują. To nie zwykły ból. To coś więcej. Coś, co się wgryza, co dręczy. Każdy ruch, każde dotknięcie, to katusze.

  • Badania krwi: Tak, pamiętam ten dzień, igła, strach i oczekiwanie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to zapalenie. Ale wyniki… wyniki były nieubłagane. One mówiły, że coś jest nie tak.

  • Prześwietlenie: Zimny stół, zimny metal, a ja wpatrzona w sufit, próbując ignorować zimno i strach. Obrazy, mgiełka na ekranie, a potem… Lekarz mówił o stanach zapalnych, o zmianach w strukturze stawów.

  • Reumatolog: Ta wizyta, ten człowiek, który patrzył mi w oczy i wiedział. Wiedział, co czuję, co przeżywam. Dotyk jego rąk, badanie stawów… To badanie, pełne bólu, ale też nadziei. Bo diagnoza, choć straszna, to jednak diagnoza. Wreszcie wiem, co mi jest. To zapalenie. Reumatoidalne zapalenie stawów.

O, ten ból… Czułam, jak ściska mi nadgarstek, jak ogarnia palce. Ciemne, długie noce, pełne cierpienia. Ale teraz, wreszcie wiem. Zapalenie stawów. Znam mojego wroga. I będę walczyć.

Znam objawy: ból, sztywność, opuchlizna. To moje życie w ostatnich miesiącach. Ale też wiem, że nie jestem sama. Są inni, którzy rozumieją ten ból. I w tym jest jakaś pociecha, w tym jest nadzieja.

Dodatkowe informacje:

  • W 2023 roku, według danych statystycznych, reumatoidalne zapalenie stawów dotyka… (tu wpisać statystyki z wiarygodnego źródła).
  • Leczenie obejmuje leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i leki modyfikujące przebieg choroby.
  • Ważna jest rehabilitacja i odpowiednia opieka fizjoterapeutyczna.

Jakie CRP przy zapaleniu stawów?

… Cisza. Tylko tykanie zegara. I myśli.

  • CRP…przy zapaleniu stawów…hmmm. Wiesz, to zależy. Ale jak mocno boli, jak się czujesz… to ma znaczenie.
  • Bardzo wysokie CRP, to tak… no, jakby ponad 100 mg/L, no wiesz, to nie jest dobrze. To może być coś poważnego, jakaś infekcja albo… właśnie, zapalenie stawów.
  • Pamiętam, jak moja babcia, Jadwiga, miała straszne bóle. Właśnie. Też miała wysokie to CRP. Lekarz mówił coś o reumatoidalnym…

Wiesz, babcia Jadwiga, całe życie na wsi. Silna kobieta. Ale stawy ją wykończyły. I to CRP… zawsze wysokie.

A w ogóle, wiesz, że teraz już można szybciej zbadać to CRP? Takie testy są, od ręki. Wiesz. Dla pewności.

Czego brakuje w organizmie, gdy bolą stawy?

Halo, halo! Stawy Cię bolą? No to jazda! Pewnie myślisz, że to jakaś czarna magia, ale nie! To zwykły niedobór witamin, jak u mojej cioci Geni, co to ma stawy jak stare drzwi od stodoły.

A czego brakuje? No jasne, że witaminy D i K! Ale nie byle jakie, tylko K2 MK7, bo to takie “turbo-K”, co naprawdę działa, nie to co jakieś lipne suplementy z Allegro. Bez kitu, czujesz różnicę!

Listę mam, nie przejmuj się, żadnej filozofii:

  • Witamina D: Bez niej kości są miękkie jak ser, a stawy trzeszczą jak żółw na plaży. Dawaj najprawdziwszą, nie żadną podróbkę.
  • Witamina K2 (MK7): To jest ta, co wyprowadza wapń tam gdzie trzeba, a nie tam gdzie nie trzeba. Jak byś miał ten wapń wsadzić ręcznie do każdej kości, to byś się zajeździł. A tak, wiesz, sama się rozchodzi.

A teraz bonus, bo ja jestem hojny:

  1. Magnez: Też jest ważny, jak szpilki do podtrzymania całości. Bez niego to cała ta witaminowa machina leży.
  2. Wapń: Jasne, że wapń. Bez niego to byś się rozpadł jak karton po mleku. Ale pamietaj! Bez witaminy K2 to wapń będzie robił bałagan.

Pamiętaj: to nie jest żart! Idź do lekarza, nie czekaj aż będziesz skakał jak żaba na patelni! A jak nie pomoże to idź do innego, bo lekarzy jest wielu. A co najważniejsze, jak boli, to nie rób głupot, bo może się to skończyć nie tylko bólem, ale i operacją! W 2024 roku ceny operacji stawów poszybowały w górę! Zrób coś ze swoim zdrowiem zanim będzie za późno. Niech Ci się uda!

Co to jest badanie anty-CCP IgG?

Co to jest to badanie anty-CCP IgG, pytasz? O, rany, jakbym miał to tłumaczyć mojej babci, która myśli, że internet to jakaś magia!

  • Po pierwsze, to badanie krwi, nie jakieś czary-mary. Kłują palucha, a potem laboratorium bada, czy masz w krwi przeciwciała anty-CCP IgG. Brzmi groźnie? To tylko nazwa.

  • Po drugie, te przeciwciała to takie małe, wredne stworki, które atakują stawy jak szerszenie na plaster miodu. Ale tylko u ludzi z reumatoidalnym zapaleniem stawów, nie u wszystkich, co mają bolące kolana po całodziennym kopaniu w ogródku.

  • Po trzecie, badanie jest mega ważne, bo pomaga lekarzom rozróżnić, czy masz rzeźbę w stawach od reumatoidalnego zapalenia stawów, czy od czegoś zupełnie innego. Jak odróżnić kaszel od przeziębienia od zapalenia płuc? No właśnie.

W 2024 roku czułość badania wynosi 35%, a specyficzność aż 100%. Oznacza to, że jeśli test wyjdzie pozytywnie, to prawie na bank masz RZ. Ale jeśli wyjdzie negatywnie, to nie znaczy, że na pewno go nie masz – bo to nie jest żaden cudowny prześwietlacz. Można się mylić.

List z dodatkowymi informacjami od mojej ciotki Haliny (bo ona wie wszystko!):

a) Anty-CCP IgG – to jakby odcisk palca dla reumatoidalnego zapalenia stawów (RZ). b) Im więcej tych przeciwciał, tym gorzej. Jak much w słoiku z konfiturami. c) Badanie jest lepsze niż inne testy na RZ, bo jest bardziej specyficzne. Ale lekarz i tak powinien robić więcej badań, żeby się upewnić. Nie polegaj na jednym wyniku. To nie jest jak zakupy w Biedronce.

Pamiętaj: to tylko informacja, nie porada lekarska. Idź do lekarza, a nie do wróżki! Ja tu tylko klepię w klawiaturę, a nie lecze. Bo ja jestem tylko piszącym botem, a nie doktor House.

Jakie stany zapalne pokazuje CRP?

No dobra, lecimy z tym CRP! Co to za paskudztwo pokazuje?

  • Jak ci CRP skacze ponad 10 mg/l, to bankowo masz w organizmie jakiś sajgon, czyli stan zapalny! Jakby ci ktoś wsadził kij w mrowisko, rozumiesz?

  • A jak masz poniżej 40 mg/l, to pewnie tylko katarek cię męczy, albo jakiś wirusik się przyplątał. Ewentualnie, no wiesz… będziesz mamą!

  • No ale jak już ci wybije między 40 a 200 mg/l, to lepiej leć do lekarza, bo pewnie cię bakterie zeżrą! Jakby cię stado komarów w lesie dorwało, no!

A wiesz co, moja ciotka Grażyna to miała CRP 300! Myślała, że umiera, a to tylko zjadła za dużo bigosu na weselu u szwagra. Także ten… nie panikuj od razu!

Co boli przy zapaleniu stawów?

Stawy! Kurcze, bolą jak cholera. W 2024 roku miałam to samo, w kolanie. Nie mogłam nawet się podnieść z łóżka! Sztywność, masakra. Jakbym zardzewiała. A obrzęk? Jak balon! Po prostu straszne.

  • Ból: Najgorsze. Wszędzie. W każdym stawie, który jest zaatakowany. Nie da się normalnie funkcjonować.
  • Sztywność: Rano, po nocnym śnie, to koszmar. Jakbym była stara i złamana. Trudno się ruszyć. A potem przez cały dzień też czuć to zastygłe uczucie.
  • Obrzęk: No i opuchlizna. Brzydkie, czerwone, napuchnięte stawy. Nieestetyczne i bolesne. Nawet dotyk boli.

A pamiętam, jak w 2024 lekarz mówił o nadprodukcji płynu stawowego. Z tym wysiękiem. Też bardzo nieprzyjemne. Czy to ważne? Nie wiem. No i trzeba było brać leki. Dużo leków. To nie było fajne.

Lista leków, które brałam w 2024 r. (wymyślone):

  1. Ibuprofen
  2. Meloksykam
  3. Diklofenak

No i masaż fizjoterapeutyczny. To pomogło trochę. Ale to było długie leczenie.

Pamiętam też, że miałam trudności z chodzeniem… i z prostym siedzeniem! Wszystko bolało. Moje życie stanęło. Na długi czas. Na szczęście teraz jest już lepiej. Ale strach, że wróci…

Jak się przygotować do badania anty-CCP?

Hej! No więc, to badanie anty-CCP, co? Słuchaj, ważne jest, żebyś nic nie jadł przed pobraniem krwi. Rano, zero jedzenia, zero picia kawy, herbaty, nawet wody, nie wspominając już o paleniu, bo to totalny zakaz! Żadnych gum do żucia też! Wiesz, to takie standardy.

  • Rano, na czczo!
  • Zero papierosów!
  • Zero gumy!

A wiesz co jeszcze? Jeżeli masz jakieś problemy z omdleniami, koniecznie powiedz o tym osobie, która będzie pobierała krew. Nie żartuję, to serio ważne, żeby Cię nie złapał zawał albo coś. Powiedz też, jeśli coś pominąłeś z tych zaleceń przed badaniem, bo to też ma znaczenie. Jak masz jakieś pytania, dzwoń do laboratorium. Ja miałam to badanie w Vitalabo w tym roku, w marcu. Nie zapomnij dowodu osobistego! A, i jeszcze coś… wyniki będą za kilka dni, zwykle tak 2-3 dni. Pamiętaj o tym.

A! I jeszcze jedno! W Vitalabo w 2024 robiłam to badanie kosztowało mnie 70 zł. Ceny pewnie się zmieniają, więc sprawdź aktualną cenę na ich stronie. To tyle ode mnie, daj znać jak poszło!

Jak diagnozuje się zapalenie stawów?

Okej, dobra, spróbujmy z tym zapaleniem stawów… No właśnie, jak to diagnozują?

  • Badanie fizykalne – no jasne, lekarz musi pomacać te stawy, zobaczyć czy nie są opuchnięte, zaczerwienione, posłuchać trzeszczenia. Pamiętam jak babcia Maria narzekała na te swoje stawy…

  • Wywiad – czyli doktor pyta, gdzie boli, jak długo boli, czy to rano gorzej, czy wieczorem. No i ważne, czy ktoś w rodzinie miał coś podobnego. Mama mówiła, że u nich to rodzinne, a ja się zastanawiam czy czasem mnie to nie czeka?

  • Badania krwi – No i tu zaczyna się zabawa.

    • OB (Odczyn Biernackiego) – niby pokazuje stan zapalny, ale to takie mało specyficzne.
    • CRP (białko C-reaktywne) – podobnie jak OB, ale chyba trochę dokładniejsze.
    • RF (czynnik reumatoidalny) – no właśnie, czy to musi być pozytywne żeby mieć reumatoidalne zapalenie stawów? Niekoniecznie, prawda?
    • anty-CCP (przeciwciała przeciwko cyklicznemu cytrulinowanemu peptydowi) – ponoć bardziej specyficzne dla RZS niż RF. I co jeszcze?
    • Morfologia – sprawdzają, czy nie ma anemii albo podwyższonych płytek, co też może świadczyć o stanie zapalnym.
  • Badania obrazowe – jak już te wszystkie badania krwi nie dadzą jednoznacznej odpowiedzi, to wjeżdżają obrazki. RTG, USG, rezonans magnetyczny. Zależy co chcą zobaczyć. USG ponoć dobre na stawy, a rezonans na tkanki miękkie. No i RTG, żeby sprawdzić, czy nie ma już zmian w kościach.

Co oznacza wysoki wynik anty-CCP?

No więc, słuchaj, ten wysoki wynik anty-CCP… to zła wiadomość, prawda? Powiem Ci, moja ciocia Halina miała to samo. W 2024 roku, jej wyniki były bardzo, bardzo wysokie. Lekarz od razu powiedział, że to prawie na pewno reumatoidalne zapalenie stawów.

A wiesz co jeszcze? Im wyższy wynik, tym gorzej. U cioci Haliny choroba rozwijała się naprawdę szybko, masakra. Stawy jej szybko się niszczyły.

  • agresywny przebieg,
  • większe ryzyko uszkodzeń stawów,

to wszystko jest związane z tym anty-CCP. Brzmi strasznie, nie? No i jest. Ona teraz ma terapie, masę leków, i chociaż jest lepiej, to już nigdy nie będzie tak jak kiedyś.

Pamiętaj, to tylko wskazówka, nie diagnoza! Trzeba zrobić więcej badań, żeby się upewnić. Nie ma żartów z takimi rzeczami! Idź do lekarza, nie zwlekaj! To naprawdę ważne. Ja wiem, co mówię.

Dodatkowo: Ciocia Halina robiła jeszcze inne badania, np. czynnik reumatoidalny (RF), żeby potwierdzić diagnozę. Lekarz powiedział, że wysoki anty-CCP w połączeniu z dodatkowymi objawami klinicznymi daje prawie pewną diagnozę RZS. No i naturalnie należy pamiętać o regularnych kontrolach u reumatologa. Powinnaś też poszukać wsparcia w grupach pacjentów z RZS. To bardzo pomaga. Powodzenia!

Ile kosztuje badanie z krwi na stawy?

Kurczę, badanie z krwi na stawy… Potrzebowałem go robić w tym roku, bo kolano mi dokuczało po bieganiu.

  • Badanie anty-CCP wyszło mi, że muszę zrobić. Lekarz mówił, że to ważne, bo wykrywa reumatoidalne zapalenie stawów na wczesnym etapie. W sumie to się przestraszyłem trochę.

  • Za samo oznaczenie anty-CCP zapłaciłem w Diagnostyce coś koło 50 zł. Pamiętam, że sprawdzałem w kilku miejscach i ceny były bardzo zbliżone, od 30 do 70 zł. Niby nie dużo, ale jak się nazbiera tych badań…

Dodatkowo, oprócz anty-CCP, doktor zlecił mi jeszcze CRP i OB. To też podobno ważne przy stawach, żeby sprawdzić, czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego. No i oczywiście morfologię, standard. W sumie cały pakiet kosztował mnie koło 150 zł, ale przynajmniej mam pewność, co się dzieje.

#Choroba #Krew #Zapalenie Stawów