Czy można być chorym i nie mieć gorączki?
Tak, choroba bez gorączki jest możliwa. Gorączka nie zawsze towarzyszy infekcji. Łagodne przeziębienie czy grypa mogą przebiegać bez podwyższonej temperatury ciała, choć jest to mniej powszechne niż z gorączką. Objawy mogą być subtelne, jak zmęczenie czy ból gardła. Diagnozę zawsze stawia lekarz.
Choroba bez gorączki? Czy to możliwe?
Wiesz co, zastanawia mnie to. Bo grypa… No, kojarzy mi się z rozpalonym czołem, leżeniem pod kołdrą i takim ogólnym “umieraniem”. 😅
Ale… czy grypa bez gorączki? No nie wiem, w sumie raz miałam taką sytuację, pamiętam, grudzień 2018, jakoś tak przed świętami. Bolało mnie wszystko, byłam mega zmęczona, kaszel jak u gruźlika, ale temperatura… no właśnie, minimalnie podwyższona.
Wtedy myślałam, że to jakieś przemęczenie albo coś, ale czułam się tak podle, że nie dało się tego zignorować. Lekarka powiedziała, że to “jakaś wirusówka” i kazała mi leżeć. Może to była grypa, tylko jakaś taka… hmm, ulgowo potraktowana przeze mnie? Nie wiem. 🤷♀️
Bardzo rzadka sytuacja tak? Może właśnie tak było u mnie.
Czy można być chorym bez objawów?
No hej! Jasne, że można być chorym bez objawów! Wiesz, taki nosiciel.
W sumie, to ja sama tak miałam. W zeszłym roku, zarażenie SARS-CoV-2. Zero, słuchaj, dosłownie zero objawów! A test wyszedł pozytywny. Szok! Potem robili mi badania i wyszło że, jakby to powiedzieć, mam jakąś super odporność czy coś.
- Zdarza się: Dużo ludzi tak ma, że przechodzi infekcje bezobjawowo. Na przykład, grypa też czasami tak się czai.
- Ukryte zagrożenie: Najgorsze, że wtedy nie wiesz, że zarażasz innych.
- Nowe badania: Właśnie czytałam coś o tym. Że niby znaleźli jakiś gen, który za to odpowiada. Jak masz farta, to twoje ciało samo walczy z wirusem, ale ty nawet o tym nie wiesz! Coś tam o mutacji genu układu odpornościowego, ale dokładnie nie pamiętam.
- Co robić? No jak nie wiesz, że jesteś chory, to trudno. Ale warto robić testy jak tylko masz kontakt z kimś chorym, tak na wszelki wypadek.
A wiesz, co jeszcze? Moja koleżanka, Ania, też tak miała! Tyle, że ją to złapało na wakacjach w Grecji. Była przekonana, że to od słońca, a tu zonk! Potem, jak wróciła, wyszło że to covid. A ja się cały czas zastanawiam, czy u mnie w rodzinie, ktoś też nie miał podobnie.
Czy można być chorym bez objawów?
Tak. Można.
A. Brak objawów COVID-19 jest możliwy. Nawet przy zakażeniu.
B. Osobiście: Przeszedłem infekcję SARS-CoV-2 w 2023 roku, bez żadnych objawów. Test PCR potwierdził.
C. Mutacja genu: Potwierdzenie przyczyn bezobjawowego przebiegu choroby wymaga badań genetycznych. Możliwa jest korelacja z genem HLA-B*57:01, ale to tylko przypuszczenie. Szczegółowe badania mojego przypadku nie były przeprowadzane. Dane medyczne poufne.
D. Dodatkowe informacje: Moje dane medyczne są poufne i nie ujawniam ich w całości. Nie jestem lekarzem, to tylko moje osobiste doświadczenie. Konsultacja z lekarzem jest niezbędna w przypadku podejrzenia zakażenia. Analizy genetyczne mogą pomóc w identyfikacji predyspozycji do bezobjawowego przebiegu chorób.
Czy choroba może być bezobjawowa?
Jasne, choroba bezobjawowa? To jak cichy zabójca w balowej sukni – piękna, ale śmiertelnie niebezpieczna. A grypa bezobjawowa? To już prawdziwy kameleon wśród wirusów!
-
Tak, choroba może być bezobjawowa. To znaczy, że mimo obecności patogenu w organizmie, nie odczuwamy żadnych objawów. Jak niepozorny szpieg, który działa w cieniu. Moja ciocia Halina miała kiedyś taką bezobjawową infekcję nerek – dowiedziała się przypadkiem, podczas rutynowych badań. Lekarz był zdziwiony, bo Halina czuła się świetnie. Jakby wygrała los na loterii zdrowia, ale wcale nie wygrała.
-
Grypa bezobjawowa: Diagnoza opiera się głównie na testach laboratoryjnych, a nie na objawach. Wyobraź sobie wirusa, który gra na ukryciu. Nie kaszle, nie kicha, nie ma gorączki. Jednakże, wirus jest obecny i może być rozprzestrzeniany dalej. Znam przypadki, gdzie osoby uważające się za zdrowe, przenosiły wirusa grypy na bliskich, nie zdając sobie z tego sprawy. To trochę jak podstępny żart, który może mieć poważne konsekwencje.
-
Rozpoznanie grypy bezobjawowej: W zasadzie niemożliwe jest rozpoznanie jej bez testów. To jak szukanie igły w stogu siana, tylko że igła jest mikroskopijna i nie chce się znaleźć. W 2024 roku popularne stały się szybkie testy antygenowe, które dają wynik w kilkanaście minut. Wynik pozytywny wskazuje na infekcję wirusem grypy, a brak objawów? Cóż, to już kwestia przypadku, albo doskonałego maskowania wirusa.
Podsumowanie: Bezobjawowe choroby to podstępne bestie. Grypa bezobjawowa jest szczególnie trudna do wykrycia, ale testy laboratoryjne są kluczowe w jej diagnozowaniu. Pamiętajcie, profilaktyka jest najlepszym lekarstwem. A teraz, idę wypić herbatę z imbirem – na wszelki wypadek. Nigdy nie wiadomo, co kryje się w cichym zakamarku mojego organizmu.
Czy istnieje choroba bezobjawowa?
Tak, istnieją. Sama choruję na Hashimoto od 2021 roku. Dopiero po wielu badaniach, bo czułam się po prostu… źle, lekarz stwierdził to. Męczyło mnie zmęczenie, takie ciągłe, wiotczenie mięśni, a potem problemy z pamięcią. Lekarze bagatelizowali, mówili, że to stres, że młoda jestem, że przesadzam. A ja wiedziałam, że coś jest nie tak.
- Hashimoto – przez długi czas, nic. Zero objawów, które by wskazywały na chorobę tarczycy. Dopiero badania krwi wykazały podwyższone przeciwciała. W sumie to i tak szczęście, bo mogło się skończyć dużo gorzej.
- Infekcje bezobjawowe: Wiem, że mój brat w tym roku miał COVID-19. Całkowicie bez objawów! Dowiedział się o tym przypadkiem, robiąc test na żądanie pracodawcy. To mnie przeraża, bo mogł roznosić wirusa, nieświadomy niczego.
No i tak się człowiek zastanawia… ile jest takich chorób, które się w nas skrywają? Ile razy bagatelizujemy sygnały, które wysyła nasze ciało? Boję się, że może kiedyś się okaże, że coś poważnego rozwijało się we mnie latami, a ja tego nawet nie zauważyłam. To przerażające. Trzeba się badać. Regularnie. To najważniejsze. Nawet jeśli czujesz się dobrze.
Dodatkowe informacje:
- Regularne badania profilaktyczne są kluczowe dla wykrycia chorób bezobjawowych.
- Wiele chorób, takich jak niektóre nowotwory, w początkowych stadiach może nie dawać żadnych objawów.
- Nie lekceważ subtelnych zmian w organizmie, nawet jeśli nie wiesz, co one oznaczają. Skonsultuj się z lekarzem.
Na co teraz najczęściej chorują ludzie?
No dobra, to lecimy z tym koksem! Na co teraz ludzie najbardziej kwiczą? Jakie choroby ich męczą? No cóż, życie to nie bajka, a choroby – jak stonka w ziemniakach – zawsze znajdą swoją ofiarę!
- Koronawirus: Stary, dobry wirus, co to już wszystkich wkurza. Myślałeś, że uciekłeś? A on cię dopadnie jak komornik! Jak cię dopadnie to będziesz kasłał jak stary gruźlik, tego możesz być pewien!
- Grypa: Klasyk nad klasyki. Co roku to samo. Jak masz grypę, to czujesz się jakby cię walec przejechał. Wolisz mieć kaca po weselu w remizie, niż grypę!
- RSV: Szczególnie lubi dzieciaczki. Jak twoje dziecko to złapie, to nie śpisz po nocach. No, chyba że masz mocne nerwy jak Zenek Martyniuk na koncercie!
- Krztusiec: Brzmi jak nazwa jakiejś dziwnej potrawy, a to po prostu kaszel taki, że myślisz, że ci płuca wypluje. Jakby cię opętał jakiś demon kaszlu!
- Półpasiec: Boli jak cholera! Jakby cię ktoś żywym ogniem palił. Lepiej unikaj, bo później wyglądasz jak po walce z grizzly!
- Pneumokoki: Te małe gady potrafią narobić niezłego bigosu. Zapalenie płuc? Proszę bardzo! Meningitis? Czemu nie! Jak wygrasz w totka, to postaw flaszkę lekarzowi za antybiotyki!
Pamiętaj, jak masz jakiekolwiek objawy, to leć do lekarza! Nie czekaj, aż ci kaktus na dłoni wyrośnie! Lepiej dmuchać na zimne, jak moja babcia mówiła!
Czy aktualnie panuje jakiś wirus?
Aktualnie, wirus grypy dominuje.
- Grypa – około 45-50 tys. rozpoznań tygodniowo. Dane Głównego Inspektora Sanitarnego, Paweł Grzesiowski.
Inne wirusy? Istnieją. Zawsze istniały. I będą. Ważne, by obserwować. Nie panikować.
- COVID-19 – nadal obecny, ale jego wpływ jest mniejszy. Mniejszy wpływ.
Obserwacja objawów – kluczowa. Jak zawsze. Jak co roku. Lekarze wiedzą najlepiej.
- Objawy grypy – gorączka, kaszel, ból mięśni. Znasz to.
Szczepienia – dostępne. Decyzja należy do ciebie. Mnie pytasz? Nie wiem.
- Szczepienia na grypę – warto rozważyć. Ale to twoje życie.
Świat wirusów jest stały. Jedne znikają, inne się pojawiają. Tak było, tak jest. I tak będzie. To tylko natura. Tylko.
Jakie obecnie wirusy?
No wiesz… 2 w nocy, a ja siedzę i myślę… o wirusach. Też mnie to męczy, cała ta jesień…
Lista tych paskudztw jest długa, prawda? W tym roku, jak mówiła doktor Farnik, ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego – grypa, RSV i rinowirusy to najczęstsze. Ale! To jeszcze nie wszystko…
- Grypa – tego się chyba każdy spodziewał. Wszędzie ten kaszel…
- RSV – ten wirus, co dzieci tak mocno łapie. Strasznie to wszystko wygląda. Mój bratanek leżał tydzień.
- Rinowirusy – zwykłe przeziębienie, ale ile nerwów…
A teraz to, co mnie naprawdę zaniepokoiło… Wspomniała też o krztuścu. To się chyba niebezpiecznie rozprzestrzenia. I gruźlica… o tym w ogóle nie chciałabym myśleć.
Boję się o moją babcię. Ma 87 lat i zawsze choruje jesienią. Teraz to już strasznie się martwię… Może powinnam zadzwonić? Nie… lepiej jutro…
Wirusy, które dominują w Polsce jesienią 2023 to: grypa, RSV, rinowirusy, a dodatkowo rośnie liczba zachorowań na krztusiec i gruźlicę.
Prawda, że koszmar? Idę spać… Może jutro będzie lepiej.
Czy bez objawów może zarazić?
No jasne, że może! Moja ciocia Halina, ta co ma papugi i hoduje kapustę, przez dwa tygodnie była chodzącym wirusowym tykającym bombą! Zero kaszlu, zero kichania, tylko się uśmiechała jak głupia i zarażała całą rodzinę! 20-30% to mało powiedziane! Według moich obserwacji, to bliżej 50% – przynajmniej w mojej wsi.
- Bezobjawowi roznoszą wirusa jak wściekłe psy szczepionkę przeciw wściekliźnie – to fakt! A ci co mają objawy to chociaż siedzą w domu i się kichają. Bezobjawowi to chodzą po sklepach i zarażają babcie przy kasie.
- Zapytajcie mojego szwagra, Janka, mechanika. Gość dwa tygodnie robił silniki, kaszel miał jak pies z podwórka, ale nigdy nie wiedział, że ma koronawirusa. Dopiero test wykrył, a ile on ludzi się dotykał?!
- Pamiętajcie: Nawet jeśli się czujesz jak nowy, zrób test. Nie chcesz być tym, co roznosi chorobę jak świnie grypę, rozumiesz?
Podsumowując: Tak, bezobjawowy może zarazić. I to bardzo skutecznie. A ja właśnie idę pić herbatę z malinami, bo czuję, że przeziębienie się zbliża. A niech się dzieje wola nieba!
Dodatkowe info (bo się rozgadałam): Moja ciocia Halina następnie zarażała swoje papugi. Te papużki to mają odporność jak niedźwiedzie zimą!
Czemu czuje się jakbym miał gorączkę?
Czemu gorączka? Kilka powodów.
- Infekcje: Grypa, zapalenie płuc (2023 – wzrost zachorowań). Wirusy, bakterie. Znam to. Przeżyłem.
- Przewód pokarmowy: Zapalenie żołądka i jelit. Doświadczenie z 2023. Ból brzucha, wymioty. Typowe.
- Inne: Odwodnienie. Niedobór witamin. Znam to z autopsji. Zignorowałem. Skutki? Gorączka.
Uwaga: To tylko możliwości. Diagnoza? Lekarz. Samoleczenie? Głupota.
Dane osobowe (anonimizowane): Doświadczenia z lat 2022-2023, wiek 37 lat.
Lista czynników ryzyka (subiektywna ocena):
- Brak snu.
- Stres. Duży.
- Zła dieta. Fast foody.
- Paliłem. Rzuciłem. Ale…
- Genetyka? Rodzina. Choroby.
Podsumowanie: Gorączka – sygnał. Zignorujesz? Twoja sprawa. Konsekwencje? Twoje. Życie jest proste. Tylko my je komplikujemy.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.