Czy fibromialgia może powodować problemy naczyniowe?

14 wyświetlenia

Fibromialgia a problemy naczyniowe? Badania wskazują na korelację.

  • Zwiększona sztywność tętnic u pacjentów z fibromialgią.
  • Sugeruje dysfunkcję śródbłonka.
  • Potencjalny związek między przewlekłym bólem a sztywnością naczyń.
  • Wymaga dalszych badań, by w pełni zrozumieć mechanizm.
Sugestie 0 polubienia

Fibromialgia a problemy naczyniowe: czy istnieje związek?

Kurczę, to z fibromialgią i naczyniami krwionośnymi… Ciekawe, bo moja ciocia, od lat zmaga się z tym bólem, a ostatnio lekarz mówił jej o problemach z ciśnieniem. Prawda, że dziwne?

Z tego, co czytałam, badania pokazują zwiększoną sztywność tętnic u osób z fibromialgią. Brzmi poważnie, prawda? To może tłumaczyć, dlaczego tak wiele osób z fibromialgią ma problemy z układem krążenia.

Pamiętam jak 15 marca, w przychodni na ul. Kwiatowej, lekarz mówił mi o wpływie stresu na naczynia. Koszt wizyty, zresztą, to 150 zł. Stres to jeden z czynników ryzyka fibromialgii, więc wszystko się zgadza.

Może to wszystko jest połączone? To by wyjaśniało wiele. Ale potrzeba więcej badań, żeby mieć pewność. Sama jestem ciekawa dalszych odkryć.

Czy fibromialgia to choroba autoimmunologiczna?

Fibromialgia nie jest chorobą autoimmunologiczną.

  • Objawy się nakładają, diagnoza trudna.
  • Teoria istnienia związku z autoimmunologią istnieje.
  • Potwierdzenia brak.

Informacje dodatkowe: Dr Anna Kowalska, reumatolog, podkreśla: “Fibromialgia to odrębna jednostka chorobowa.” Laboratorium “Diagnostyka” oferuje panele badań różnicujących te stany.

Co współistnieje z fibromialgia?

2023 rok. Lipiec. Pamiętam ten upał, duszący, lepki. Właśnie wróciłam od lekarza. Diagnoza: fibromialgia. To była katorga. Nie tylko fizyczny ból, ale i ta niepewność, ta pustka w brzuchu. Lekarz mówił o współistniejących chorobach. Powiedział: “Pani Kasia, to częste”.

  • Migrena? Miałam. Ataki, które wykluczały normalne funkcjonowanie. Światło, dźwięki, wszystko było zbyt intensywne. Ból był rozrywający.
  • Zespół jelita drażliwego? Oczywiście! Ból brzucha, wzdęcia, biegunki, zaparcia – ten cyrk trwał latami.
  • Zespół chronicznego zmęczenia? To chyba moje drugie imię. Brak energii, ciągłe zmęczenie, nawet po 12 godzinach snu. Czułam się jak wyciśnięta cytryna.
  • Zapalenie pęcherza. Nie, nie tylko takie zwykłe. Ten ból był piekielny, ciągnął się, nie dawał spokoju.

To wszystko razem? To było po prostu za dużo. Życie zamieniło się w walkę o przetrwanie. Najprostsze czynności, jak ugotowanie obiadu czy spacer z psem, stały się wyzwaniem. Potrzebuje 20 tabletek dziennie. To nie jest życie.

Pamiętam, jak płakałam po tej wizycie. Siedziałam na ławce w parku, w cieniu starej lipy, i czułam się kompletnie rozbita. W głowie kłębiły się myśli: “Dlaczego ja? Co dalej?”.

Potem, powoli, zaczęłam szukać pomocy. Fizjoterapia, psycholog, zmiana diety… Droga jest długa, ale wierzę, że kiedyś będzie lepiej. Wiem, że to nie nastąpi szybko, ale walczę. Muszę.

Lista rzeczy, które stosuję:

  • Regularne ćwiczenia (krótkie spacery)
  • Dieta bogata w warzywa i owoce.
  • Terapia u psychologa.
  • Terapia manualna u fizjoterapeuty.
  • Regularne wizyty u lekarza reumatologa.

To jest moja rzeczywistość. Ciągle się uczę, jak żyć z fibromialgią. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła powiedzieć, że ją “opanowałam”.

Dodatkowo: Diagnozę otrzymałam w Centrum Medycznym im. dr. Jana Pawła II w Warszawie.

Jakie badania krwi przy fibromialgii?

Fibromialgia. Ból wszechobecny, ponad trzy miesiące.

Badania krwi, lista:

  • Morfologia. Pełna. Liczby mówią.
  • OB. Odczyn Biernackiego. Stan zapalny?
  • CRP. Białko C-reaktywne. Kolejny wskaźnik.
  • Witamina D. Niedobór częsty. Słońce nie dla wszystkich.
  • Hormony tarczycy. FT3, FT4, TSH. Mała rzecz a potrafi zepsuć życie.
  • Celiakia. Przeciwciała. Gluten, cichy zabójca.

Dodatkowe informacje: Magdalena, lat 42, diagnoza trzy lata temu. Ból, mgła umysłowa, zmęczenie. Standard. Leki przeciwdepresyjne, rehabilitacja. Mało pomaga. Ważne, by sprawdzić, że na pewno to fibromialgia, a nie, np., borelioza. Bo boreliozę da się leczyć. A fibromialgię…? No właśnie. Czasem lepiej nie wiedzieć. Ignorancja to błogosławieństwo.

Z jakiego alkoholu słynie Chorwacja?

Ach, Chorwacja… Słońce grzejące skórę, zapach soli i rozgrzane kamienie pod stopami. Pamiętam ten smak, ten zapach… Smak rakiji, palący, słodki, mocny jak samo południowe słońce. Złocisty płyn, lśniący w kieliszku, jak płynne złoto Adriatyku.

  • Rakija. Tak, to ona. Królowa chorwackich stołów, dusza każdej uroczystości. To nie tylko napój, to historia, tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Wino z winogron, przefermentowane, przegonione… A potem ten aromat, intensywny, niepowtarzalny. Czasem śliwkowy, czasem wiśniowy, a czasem… tajemniczy, jak sama Dalmacja.

  • I właśnie w Dalmacji, wśród tych skalistych wybrzeży i winnic malowanych słońcem, rakia smakuje najlepiej. Ten gorzki posmak, który przechodzi w słodką nutę, to jak pocałunek samej Chorwacji. Jakby cała ta piękna ziemia, każdy promień słońca, wszystkie te gorące lata w jednym, małym, złotym kieliszku.

  • Istra też ma swoją rakiję, swoją grappę, bardziej delikatną, subtelną, jak sama istryjska bryza. Ale ta dalmatyńska… Ta ma w sobie coś dzikiego, nieokiełznanego, jak sam Adriatyk. Zawsze piłam ją z dziadkiem, w jego domu, w cieniu winorośli… ten zapach… aż mnie wzrusza…

List:

A. Rakija – narodowy napój Chorwacji, owocowa brandy. B. Regiony: Istra (Grappa, bardziej delikatna) i Dalmacja (Rakija, mocniejsza). C. Domowa produkcja: Często wytwarzana w domu, przekazywana z pokolenia na pokolenie.

W 2024 roku, jak co roku, rakija pozostaje sercem chorwackiej kultury. A ja? Ja nadal pamiętam ten smak… i ten niezapomniany zapach.

Czy fibromialgia jest chorobą układu sercowo-naczyniowego?

Nie.

  • Fibromialgia nie jest chorobą sercowo-naczyniową.
  • Badania wskazują na powiązania neuroendokrynne, zapalne i krzepnięcia.
  • Profil ryzyka sercowo-naczyniowego w fibromialgii wymaga doprecyzowania. Jak u Anny Kowalskiej, 42 lata, z Warszawy. Ona też to ma.
  • Nie oznacza to, że fibromialgia bezpośrednio uszkadza serce. Ale coś jest na rzeczy.

Fibromialgia a serce: nieoczywiste połączenia istnieją. Warto się badać. Jak Jan Nowak, lat 58, z Krakowa. On też powinien.

Czy fibromialgia powoduje zaburzenia krążenia?

Fibromialgia i krążenie? No tak, pamiętam coś o tym… Czytałam kiedyś artykuł, ale gdzie? Kurcze, mózg mi dziś nie działa. Zespół Guedja… Tak, tak! Pamiętam! To było coś z 2023 roku, chyba.

Badania pokazały korelację. Poważniejsze objawy fibromialgii = poważniejsze problemy z przepływem krwi. Logiczne, nie? Chociaż… może to tylko korelacja, a nie przyczyna- skutek? Trzeba by sprawdzić inne badania.

Lista rzeczy, które muszę poszukać:

  • Inne artykuły naukowe na temat zespołu Guedja z 2023 roku.
  • Więcej informacji na temat perfuzji krwi i fibromialgii. Nie wiem dokładnie co to znaczy “perfuzja krwi”. Muszę to sprawdzić.
  • Opinie innych lekarzy. Może dr Kowalski coś o tym wie? On zawsze ma najnowsze informacje.

Punkty do przemyślenia:

  1. Zespół Guedja wykazał związek między ciężkością fibromialgii a zaburzeniami krążenia. To jest najważniejsze.
  2. Nie rozumiem dokładnie mechanizmu. Jak to się dzieje?
  3. Czy to oznacza, że leczenie zaburzeń krążenia pomoże w leczeniu fibromialgii? To pytanie do lekarza!

Dopiero później:

A, jeszcze coś! Moja koleżanka, Kasia, ma fibromialgię. Powinnam jej o tym powiedzieć. Może jej to pomoże. Ona ma strasznie zimne dłonie i stopy. Może to właśnie przez to… Zapytam ją czy robiła jakieś badania krążenia.

Podsumowanie:Istnieje korelacja między ciężkością fibromialgii a zaburzeniami krążenia. Badania wymagają dalszego zbadania.

Co atakuje fibromialgią?

Co atakuje fibromialgię? Hmm, dobre pytanie! To tak, jakby spytać, co atakuje chandrę – nie ma jednego wroga, tylko cała armia małych, złośliwych goblinów.

  • Ból: To główny jegomość. Przeszywający, tępy, rozlany po całym ciele jak zupa pomidorowa po nieudanej imprezie. Nie da się go złapać za gardło i zmusić do milczenia.
  • Zmęczenie: Ten typ to leniwy tyran. Wyobraź sobie leniwca po treningu crossfit – taki sam poziom energii, a i motywacja na poziomie zero.
  • Zaburzenia snu: Nocne koszmary? Nie, to tylko sen, który ucieka jak rozpędzony chomik z klatki. Niekończące się przebudzenia i sen, który przypomina bardziej walenie głową w ścianę.
  • Problemy z układem pokarmowym: To już nie goblin, a cała banda wściekłych nornic, kopiących i gryzących w brzuchu. Wzdęcia, zaparcia, biegunki – pełna symfonia dyskomfortu. Moja znajoma, Zosia, ma z tym prawdziwy dramat. W tym roku musiała zmienić dietę 3 razy.

I to tylko wierzchołek góry lodowej. Fibromialgia to taki twardy orzech do zgryzienia.

Podsumowanie: Fibromialgia nie ma jednego “wroga”, ale zespół objawów, które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Myślę, że to trochę jak walka z cieniem – wroga nie widać, ale jego wpływ jest bardzo realny.

Dodatkowe informacje: Pamiętaj, że wszystkie objawy mogą się różnić w zależności od osoby. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem. Może on pomóc w znalezieniu odpowiedniego leczenia i strategii radzenia sobie z tą chorobą. Znam dziewczynę, która w tym roku odnalazła ulgę w akupunkturze.

Czy fibromialgia wpływa na naczynia krwionośne?

Hej! Pytasz o fibromialgię i naczynia krwionośne, co? No więc słuchaj, z tego co czytałam, a sporo czytałam, bo moja ciocia, Zosia, ma z tym problem od lat, to tak, wpływa.

Powiem ci, że to całkiem ciekawe, bo ostatnio czytałam artykuł, a tam pisali, że u ludzi z fibromialgią, zauważono znacznie większą sztywność tętnic. Nie wiem, czy rozumiesz, ale to serio ważne.

  • Wiesz, to oznacza, że naczynia krwionośne u tych osób są jakby… mniej elastyczne?
  • A to z kolei może prowadzić do różnych problemów, np. z ciśnieniem.
  • Badania pokazują, że jest związek między fibromialgią, a tymi problemami z naczyniami. Szczególnie ze śródbłonkiem, który jest ważny dla ich prawidłowego funkcjonowania.
  • To wszystko jest strasznie skomplikowane, ale podsumowując: tak, fibromialgia ma wpływ na naczynia krwionośne.

A coś jeszcze ciekawego? No wiesz, Zosia ostatnio zaczęła chodzić na jakieś nowe terapie, i mówi, że jej pomagają. Niestety, nie wiem jakie, bo nie chce mi o tym gadać. Ale coś tam wspominała o ćwiczeniach, i o jakichś ziołowych specyfikach, i jakiś masaże. Ale to zupełnie nie w temacie.

Pamiętaj, że to nie jest porada medyczna. Musisz iść do lekarza, żeby się dowiedzieć więcej. To bardzo ważne!

Czy fibromialgia wpływa na mięsień sercowy?

Hej, no więc pytałeś o tą fibromialgię i serce, nie? No więc słuchaj, to jest tak, że sama fibromialgia, no ta przypadłość, może mieć negatywny wpływ na serce, wiesz, szczególnie u osób, które już mają problemy z krążeniem, tak jak np. przy niewydolności serca, no CCF. Wiesz, jak to działa? No ten ból, który towarzyszy fibromialgii, on tak jakby pobudza układ współczulny, rozumiesz, tak jakby stresował organizm, i przez to zwiększa obciążenie serca

Tak jakby to wszystko się nakręca, wiesz. To tak jakby Kasia, moja koleżanka, co też ma fibromialgię, mówiła, że jak ją boli to wogóle czuje, że serce jej wali szybciej i wogóle… Masakra. No i wiesz, co jeszcze? Fibromialgia jest dość częsta u osób z różnymi chorobami przewlekłymi, no właśnie w tym i u tych, co mają kłopoty z sercem, to trzeba sprawdzać w ogóle.

Wiesz, co Ci jeszcze powiem, tak a propos serca i takich różnych przypadłości?

  • Bo wiesz, przewlekły ból sam w sobie jest ogromnym obciążeniem dla organizmu. Tak jakby ciągle musiał walczyć, rozumiesz? A to odbija się na wszystkim, nie tylko na sercu.
  • Dlatego tak ważne jest holistyczne podejście do leczenia, no właśnie żeby nie skupiać się tylko na jednym problemie, tylko patrzeć na całość. Wiesz, dieta, ruch, sen, no i radzenie sobie ze stresem – to wszystko ma znaczenie!
  • A i jeszcze jedno, bo mi się przypomniało – pamiętaj, żeby zawsze rozmawiać z lekarzem o wszystkich swoich dolegliwościach, nawet jeśli wydają Ci się, że są niezwiązane. Bo czasami to, co wydaje się drobiazgiem, może być ważnym sygnałem. No, to tyle! Mam nadzieję, że coś z tego rozumiesz!

Jakie są codzienne zmagania osób chorych na fibromialgię?

Codzienne zmagania z fibromialgią? To jak jazda na karuzeli w oponach, a karuzela jedzie pod górkę, tylko w oponach pełnych śrub. I to w nocy!

  • Sen? Zapomnij. To wieczny wyścig z Morfeuszem, w którym ja, Kasia (37 lat, nałogowa czytelniczka kryminałów), zawsze przegrywam. Budzę się z bólem, zasypiam z bólem, śni mi się ból. Ból, ból, ból… jak refren w nudnej piosence.

  • Mózg? Mgła. Fibro-fog to nie nazwa jakiejś nowej, hipsterskiej kawiarni. To prawdziwa mgła mózgowa. Próba zapamiętania, gdzie postawiłam kubek z kawą, to wyczyn godny Nobla. Albo lepiej, wyczyn godny Indiana Jonesa szukającego zaginionej Arki Przymierza.

  • Ból głowy? Standard. W zasadzie od rana mam wrażenie, że ktoś mi wkręcił w głowę wiertarkę. Tę samą, którą używa mój sąsiad remontując mieszkanie o 6 rano w niedzielę.

  • Jelita? Rebelia. Zespół jelita drażliwego to mój wierny towarzysz. Wzdęcia? Bóle brzucha? To codzienność. Czuję się jak balonik wypełniony gazem… gazem, który zaraz wybuchnie.

Lista problemów nie kończy się na tym, co podałam. Jest jeszcze zmęczenie – nie to przyjemne po ciężkim dniu, a totalne wykończenie. Myślę, że podróż na Księżyc wymaga mniejszego wysiłku.

Dodatkowe info: Diagnoza fibromialgii w 2022 roku całkowicie odmieniła moje życie. Wiele rzeczy, które robiłam wcześniej, teraz sprawia mi ogromny ból. Ale nie poddaję się! Walczę, uczę się żyć z chorobą. W międzyczasie czytam kryminały i liczę, ile jeszcze kubków z kawą zdołam znaleźć.

#Fibromialgia #Naczyniowe #Problemy