Ile prądu pobiera kopanie kryptowalut?

11 wyświetlenia

Kopanie kryptowalut, zwłaszcza z wykorzystaniem dedykowanych koparek lub kart graficznych, wiąże się ze znacznym zużyciem energii. Pojedyncze urządzenie może pobierać od kilkuset watów do kilku kilowatów, co bezpośrednio przekłada się na wysokie rachunki za prąd. Miesięczny koszt eksploatacji zależy od konfiguracji i może oscylować w granicach kilkuset, a nawet kilku tysięcy złotych.

Sugestie 0 polubienia

Ciemna strona księżyca: Ile naprawdę kosztuje kopanie kryptowalut?

Kopanie kryptowalut, choć kuszące wizją szybkiego wzbogacenia się, ma swoją ciemną stronę – a tą jest ogromne zużycie energii elektrycznej. Popularny obraz samotnego komputera pracującego cicho w zaciszu domu jest daleki od rzeczywistości, zwłaszcza w przypadku profesjonalnego wydobywania kryptowalut. Ile zatem naprawdę prądu pochłania ten proces? Odpowiedź, niestety, nie jest prosta i zależy od wielu czynników.

Zapomnijmy o pojedynczym komputerze z kartą graficzną. W przypadku poważnego “kopania”, mamy do czynienia z farmami złożonymi z dziesiątek, a nawet setek specjalistycznych urządzeń: ASIC-ów (Application-Specific Integrated Circuits) – zaprojektowanych specjalnie do kopania konkretnych kryptowalut – oraz zaawansowanych kart graficznych (GPU). Każde z tych urządzeń ma swoje indywidualne zapotrzebowanie na energię, wyrażane w watach (W).

Typowa, nowoczesna karta graficzna używana do kopania może pobierać od 200 do 400 W, a nawet więcej. ASIC-i, z uwagi na swoją wyspecjalizowaną budowę, często przekraczają te wartości, osiągając pobór energii rzędu kilkuset, a nawet ponad tysiąca watów. Pomnóżmy to przez liczbę urządzeń w farmie – i otrzymujemy gigantyczne zapotrzebowanie na prąd. Farma składająca się z kilkudziesięciu kart graficznych może pobierać kilkadziesiąt kilowatów (kW), co stawia ją na równi z małym przedsiębiorstwem.

Koszty prądu są więc kluczowym czynnikiem determinującym rentowność kopania. Cena energii elektrycznej różni się znacząco w zależności od lokalizacji i taryfy. W Polsce, przy średniej cenie za kilowatogodzinę (kWh) rzędu 0,7-0,9 zł, miesięczny rachunek za prąd dla farmy o mocy kilkudziesięciu kW może wynieść kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Do tego dochodzą koszty chłodzenia sprzętu, które również są znaczące, zwłaszcza w przypadku farm o dużej mocy.

Warto również zwrócić uwagę na aspekt ekologiczny. Ogromne zużycie energii przez kopalnie kryptowalut przyczynia się do wzrostu emisji gazów cieplarnianych. Poszukiwanie alternatywnych źródeł energii dla zasilania farm kopalń jest kluczowe dla zrównoważonego rozwoju tej branży.

Podsumowując, pytanie o pobór prądu przy kopaniu kryptowalut nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zakres jest ogromny, od kilkuset watów dla pojedynczego komputera, do kilkudziesięciu kilowatów dla profesjonalnej farmy. Koszt eksploatacji jest wysoki i stanowi istotny czynnik wpływający na rentowność, a także na środowisko naturalne. Zanim więc rozpoczniemy przygodę z kopaniem kryptowalut, warto dokładnie przeanalizować wszystkie koszty, uwzględniając nie tylko cenę sprzętu, ale przede wszystkim – cenę prądu.

#Kopanie #Kryptowaluty #Zużycie Prądu