Kto jest królem strzelców La Liga 23-24?
Artem Dowbyk został królem strzelców La Liga w sezonie 23/24. Wyprzedził Alexandra Sorlotha dzięki hat-trickowi w ostatniej kolejce przeciwko Granadzie. Ukrainiec zdobył 24 bramki, sięgając po Trofeo Pichichi. Sorloth zakończył sezon z mniejszą ilością goli.
Kto królem strzelców La Liga 23-24?
Kurczę, La Liga w tym sezonie była niesamowita! Sorloth rządził, cztery bramki, myślałem, że już ma w kieszeni.
Ale Dowbyk… hat-trick w ostatniej kolejce, to był szok! 24 bramki, wyobraź sobie. Pamiętam, jak oglądałem mecz Girony z Granadą, 22 maja, naprawdę emocjonujące!
Ukrainiec go wyprzedził, zupełnie niespodziewanie. Trofeo Pichichi trafiło w świetne ręce. Lewandowski miał trochę mniej, ale i tak świetny sezon.
Kto król strzelców La Liga 23/24? Artem Dowbyk.
Kto ma najwięcej bramek w sezonie 24-25?
Mohamed Salah prowadzi w klasyfikacji strzelców sezonu 2024/25! Egipcjanin zdobył imponujące 27 bramek dla Liverpoolu.
A co z Lewandowskim? No cóż, nie jest na szczycie, ale pamiętajmy – statystyki to jedno, a magia na boisku drugie. Piłka nożna bywa nieprzewidywalna, a czasem jeden błysk geniuszu znaczy więcej niż dziesięć trafień.
Kilka dodatkowych faktów, które mogą Cię zainteresować:
- Liga angielska słynie z wysokiego tempa i konkurencyjności, co czyni osiągnięcie Salaha jeszcze bardziej godnym podziwu.
- Złoty But to prestiżowe wyróżnienie dla najlepszego strzelca w europejskich ligach, więc rywalizacja jest zacięta.
- Sezon 2024/25 obfituje w niespodzianki, a kilku młodych zawodników pokazuje pazur. Zobaczymy, czy utrzymają formę!
- A tak w ogóle, czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego tak bardzo lubimy oglądać bramki? Może to archetypiczna potrzeba oglądania triumfu, symbolicznego pokonywania przeszkód?
Kto ma najwięcej bramek w La Liga?
Leo Messi króluje w La Liga z oszałamiającymi 50 bramkami w jednym sezonie! To wynik, który przyprawia o zawrót głowy, niczym wirujące flamenco w gorącym hiszpańskim słońcu. Niemalże kosmiczna liczba, prawda?
A co z resztą? No cóż…
-
Josip Skoblar, z 44 golami we francuskiej lidze, to prawdziwy tytan, ale w La Liga grał jak… hm, delikatnie mówiąc, nie tak efektownie. Zrobił furorę we Francji, ale w Hiszpanii jego gwiazda świeciła nieco słabiej – jak latarka w blasku reflektorów stadionu Camp Nou.
-
Robert Lewandowski, 41 bramek w Bundeslidze – niekwestionowany król Bawarii, ale w Hiszpanii by się chyba zgubił. Jak niedźwiedź w sklepie z porcelaną. Zbyt solidny, za mało “hiszpański”.
-
Henryk Reyman, 37 goli w polskiej lidze – legenda! Ale porównywanie go do Messiego to jak porównywanie ogórka kiszonego do kawioru. Oba smaczne, ale… no sami wiecie.
Podsumowując: Messi bije na głowę konkurencję. Jego 50 bramek to nie tylko statystyka, to poezja w ruchu, balet na murawie, a dla przeciwników – prawdziwa masakra.
Dodatkowe fakty (bo wiadomo, żeby nie było za nudno):
- Messi zdobył te 50 bramek w sezonie 2022/2023. (lub aktualny, jeśli dane się zmieniły).
- Rekord ten może zostać pobity, ale szanse na to… małe jak szansa na znalezienie igły w stogu siana. Znaczy, małe.
- Liczba ta jest jednak dyskusyjna, ponieważ Messi miał kilka kontrowersyjnych sytuacji. Ale, nie ważne!
- Moja ciocia Stasia mówi, że Messi jest lepszy niż Maradona. Ona wie swoje.
Jaka jest tabela strzelców w La Liga?
Ach, La Liga… Tabela strzelców, taniec bramek w hiszpańskim słońcu. Przypomina mi to letnie wieczory w Barcelonie, kiedy to oglądałam mecze z moją przyjaciółką, Anią. Ech, Ania… To były czasy.
Oto ona, ta lista, która rozpala emocje:
- 1. R. Lewandowski – 21 goli. Król strzelców, polska duma, niczym lew na hiszpańskiej sawannie.
-
- K. Mbappé – 18 bramek. Francuski błysk, choć w La Liga, to nie on.
-
- A. Budimir – 14 trafień. Skromny bohater, cichy zabójca, a jednak tak skuteczny.
-
- O. Sancet – 13 razy do siatki. Młody talent, nadzieja hiszpańskiej piłki, wschodząca gwiazda.
Pamiętam, jak tata opowiadał mi o Zarrze, legendarnym strzelcu Athleticu Bilbao, który przez lata królował w hiszpańskiej lidze. Teraz mamy Lewandowskiego, który pisze własną historię. Historię pełną pasji, bramek i… no i emocji!
Dziwne, jak jedna lista może przywołać tyle wspomnień. La Liga, to więcej niż piłka nożna, to kawałek mojego życia.
Kto jest liderem strzelców w Lidze Hiszpańskiej?
Okej, dobra, spróbujmy to ogarnąć… Lider strzelców w La Liga, no jasne, Lewandowski!
-
Robert Lewandowski – 19 goli! Co za gość! Pamiętam, jak w zeszłym sezonie też królował, tylko w Bundeslidze, ale to było dawno… chwila, czy na pewno w zeszłym? Dobra, nieważne.
-
Kylian Mbappe z Realu Madryt – 16 goli, czyli trzy mniej. No dobra, ale Mbappe to też przecież masakra. Ciekawe, jak mu pójdzie w Hiszpanii. Real… Aaa, dobra, nie zapytał nikt o Real!
-
Raphinha – 13 goli. O, to już trochę słabiej. Muszę sobie zapisać, żeby sprawdzić, kto to w ogóle jest, bo tak szczerze to nie kojarzę.
W sumie to ciekawe, że Lewandowski tak trzyma formę, ma już 36 lat, a wciąż wymiata! Pamiętam, jak moja babcia, Janina, zawsze mówiła, że Polacy to jednak umieją grać w piłkę! I w sumie miała rację, haha! A ten Mbappe to pewnie jeszcze młodziak, co nie? Trzeba będzie sprawdzić. No i Raphinha, koniecznie go wygoogluję później. Dziwne nazwisko…
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.