Dlaczego korona ma kosę z radomiakiem?

9 wyświetlenia

Pamiętam te czasy! Wtedy to się działo! Korona z Bronią, a Radomiak grał w Kielcach. I nagle kibice Radomiaka i Broni ramię w ramię! Dzisiaj to niewyobrażalne, aż ciarki przechodzą. To były inne czasy, inna mentalność. Ech, nostalgia...

Sugestie 0 polubienia

Dlaczego korona ma kosę z radomiakiem? Serio, pytam się, dlaczego?! Pamiętam te czasy, jakby to było wczoraj… Korona z Bronią… A Radomiak grał w Kielcach. No po prostu, można sobie to wyobrazić?! Radomiak w Kielcach… A potem… Kibice Radomiaka i Broni, razem?! Ramię w ramię?! Nie do wiary. Dzisiaj to by się chyba świat zawalił. Przecież to jak ogień i woda! Pamiętam, jak byłem mały… Mój dziadek, zagorzały kibic Broni, opowiadał mi o tych czasach. Mówił, że to była inna mentalność. I miał rację. Teraz to wszystko jakieś… inne. Bardziej… brutalne? Nie wiem. W każdym razie, te wspólne dopingowanie, ta… jedność… Gdzie to się podziało? Czy to przez kasę? Przez media? Sam nie wiem. Czasem się zastanawiam, czy to w ogóle możliwe, żeby wróciły te czasy. Ech… Czasem tęsknię za tą… prostotą. Za tym, że kibicowało się drużynie, a nie nienawidziło innych. Pamiętam mecz, chyba w 98′, Broni z kimś tam… Nieistotne. Ważne, że byłem tam z dziadkiem. I pamiętam tą atmosferę. Wszyscy razem, śpiewali, dopingowali. Bez nienawiści, bez agresji. Tylko radość z gry. Czy to naprawdę aż tak dużo, żeby chcieć tego znowu? Nostalgia mnie zżera… A może to tylko ja tak idealizuję przeszłość? Może… Nie wiem. Wiem tylko, że coś się zmieniło. I nie wiem, czy na lepsze.

#Korona #Kosa #Radomia