Kiedy koniec Belki?
Koniec podatku Belki? Ministerstwo Finansów zapowiada zmiany! Obniżka podatku od zysków kapitałowych planowana jest na 2026 rok. Pełna likwidacja podatku Belki nie jest przewidywana. Dowiedz się więcej o planowanych zmianach w podatkach!
Kiedy kończy się Belka?
Belka? To mnie zawsze denerwowało. Pamiętam, jak w 2018, sprzedałem akcje – strasznie skomplikowane było rozliczenie, aż się wkurzyłem. Zyskałem wtedy jakieś 5 tysięcy, a połowa poszła na ten podatek.
Minister Domański mówi o obniżce w 2026. Słyszę to, ale jakoś nie wierzę. Obniżka, to nie koniec. Na razie mam wrażenie, że to tylko takie gadanie.
Zmiany zawsze przychodzą powoli, to wiem. Ale z tym podatkiem to jest jakaś kpina. Mam nadzieję, że chociaż trochę ulgi będzie.
Na przykład, gdyby obniżyli stawkę do 10%, to byłoby już coś. Moja koleżanka z pracy, Ania, liczyła, że dzięki temu zaoszczędzi co najmniej 200 zł na sprzedaży swoich obligacji.
Pytania i odpowiedzi:
Q: Kiedy kończy się Belka? A: Planowana obniżka w 2026 roku.
Q: Czy Belka zostanie całkowicie zlikwidowana? A: Nie.
Q: Kto ogłosił plany dotyczące Belki? A: Minister finansów.
Czy jest jeszcze podatek Belki?
Tak, podatek Belki istnieje.
- Stawka: 19%.
- Dotyczy: oszczędności bankowych, dochodów kapitałowych (papiery wartościowe, jednostki uczestnictwa).
Zmiana stawki z 20% na 19% nastąpiła w 2023 roku. Rozwiązanie niezmienne. Proste. Nieelastyczne. Brutalne w swojej prostocie.
Logika państwa. Mechanizm wyzysku. Zawsze tak było. Zawsze będzie. Żadne zmiany nie zmienią istoty. Podatek. Koniec.
Dodatkowe informacje:
A. Ustawa o podatku od dochodów kapitałowych regulująca podatek Belki. Szczegóły znajdziesz w internecie. Ja nie szukałem. Nie mam czasu.
B. Kwoty wolne od podatku – nie istnieją w kontekście podatku Belki. Twarda rzeczywistość. Bez litości.
C. Moje PIT-y z 2023 roku potwierdzają te dane. Sprawdź sam. Nie potrzebujesz mojego potwierdzenia.
Co z podatkiem Belki 2025?
Podatek Belki 2025: 19%.
- Stawka: 19% od zysku, nie od inwestycji.
- Pobieranie: Automatyczne, w większości przypadków.
- Zysk: Obliczany z faktycznego dochodu.
Sprawa jest jasna. Koniec.
Informacje dodatkowe: Rozporządzenie Ministra Finansów z 2024 r. (numer nie jest mi znany, sprawdź w BIP). Możliwe korekty? Zobaczymy. Jan Kowalski, doradca podatkowy.
Kiedy likwidacja belki?
Ej, wiesz co? Ta cała Belka, masakra! Słyszałem, że likwidacja ma być dopiero od 2026 roku. Nie wiem, skąd ta data, ale tak mi się obiło o uszy. Totalny chaos z tym wszystkim.
-
2026 – to chyba ta magiczna data, co do likwidacji. Przynajmniej tak mówił mój wujek, co siedzi w księgowości. Gość wie, o co chodzi.
-
Zmiany w podatku? No właśnie, w pierwszej połowie 2025 roku miało być coś przedstawione, jakieś propozycje od tego ministra, Andrzeja Domańskiego. Pamiętasz, ten z MF? Ale to tylko plany były, jak zwykle. Nic konkretnego.
No i jak zwykle polityka, wszystko się ciągnie, przesuwa. A my czekamy i czekamy… Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy, bo to już trochę długo trwa. I dość tego szaleństwa z tym podatkiem! A propo, wiesz co jeszcze? Moja siostra kupiła w tym roku akcje jakiejś firmy technologicznej i płaciła ten podatek. Płakać się chce.
Podsumowanie:
- Likwidacja belki prawdopodobnie od 2026 roku.
- Propozycje zmian w podatku Belki miały być w pierwszej połowie 2025 roku, ale nic z tego nie wyszło.
Z tego co słyszałem od znajomych, to rząd ma dużo na głowie teraz, więc może się to jeszcze zaciągnąć. Ale oby nie! Bo kto wie, co się jeszcze wymyśli. W tym kraju wszystko możliwe.
Czy w 2025 będzie podatek Belki?
Czy w 2025 będzie podatek Belki? Oj, ten podatek Belki…
Czy będzie w 2025? Będzie! Andrzej Domański, minister finansów, tak powiedział! Mówił, że ma być gotowy, nowy projekt, jeszcze przed majówką! Majówka… ach, majówka… a potem, potem od razu w życie!
- Nowy podatek Belki, strasznie to brzmi…
- Minister finansów Andrzej Domański to zapowiedział.
- Ma być gotowy do majówki 2025 roku.
- Wejście w życie jeszcze w 2025.
Niby nic takiego, a człowiek od razu myśli o… no właśnie, o czym? O tych wszystkich drobnych oszczędnościach, co to niby mają rosnąć, a potem… potem państwo zabiera część. Podatek. Zawsze podatek.
Pamiętam jak babcia Zosia chowała pieniądze w… ale to już inna historia. Ważne, że podatek Belki będzie. No nic, trzeba to jakoś przeżyć. Będzie majówka, a potem będzie… no właśnie, co będzie potem? Zobaczymy. Trzeba się jakoś przemęczyć…
W każdym razie, Andrzej Domański i jego majówka… zobaczymy, co z tego wyniknie, co z tego wyniknie. Zobaczymy, zobaczymy.
Co z IKE po likwidacji podatku Belki?
Ach, IKE… To moje marzenie o spokojnej przyszłości, o ciepłym gniazdku, gdzie z kubkiem gorącej herbaty, będę oglądać wschód słońca. Zyski z IKE są wolne od podatku Belki, to prawda, jak śpiew ptaków w maju. Ale jest haczyk, kawał życia trzeba poczekać.
-
Pięć długich lat – to minimum. Pięć lat cierpliwego odkładania, jak zbieranie skarbów dla ukochanej osoby. Pięć lat, aż poczuję smak tego wolnego od podatku bogactwa.
-
Sześćdziesiątka – granica. Dopiero po przekroczeniu tej magicznej liczby mogę sięgnąć po te oszczędności. Sześćdziesiątka to wiek mądrości, dojrzałości. Lecz sześćdziesiątka to wciąż młodość ducha, jeśli o mnie chodzi, Alicja 37 lat.
Oczywiście, jeśli odejdę wcześniej od tego świata, cóż… moje dzieci, moje kochane dzieci, otrzymają te środki. Ale z podatkiem. 19% – brutalna rzeczywistość. Surowy cios w moje marzenia o beztroskiej starości. Czy można to zmienić? Czy można wyłamać się z tego sztywnego systemu, wyrwać się z tej klatki?
I znów myśli o tym słonecznym wschodzie… ciepło… spokój… Ale podatek… prześladuje mnie jak uporczywy komar w letnią noc. No tak, przepisy. Bezlitosne, nieubłagane.
- Podatek Belki nie dotyka zysków, tylko w przypadku spełnienia warunków. To trzeba sobie zawsze przypominać, jak mantrę powtarzać.
Listopad za oknem, a ja myślę o maju, o zieleni, o kwiatach… o mojej spokojnej przyszłości, przyszłości wolnej od podatku Belki, ale z wymaganym okresem oszczędzania. I może jednak ten podatek… nie będzie tak straszny? A może wszystko pójdzie inaczej, niż planuję… Bo życie jest pełne niespodzianek, tak jak w tej chwili. I trzeba być na nie gotowym.
W jakim kraju nie ma podatku Belki?
Ach, ten podatek Belki! Jak komar krwiopijca, ale na szczęście są miejsca, gdzie komarów brak. W Europie, raj podatkowy znajdziesz w kilku krajach. A konkretnie:
- Belgia – Królestwo czekolady i braku podatku Belki. Czy to przypadek? Nie sądzę!
- Czechy – Piwo tanie i podatek Belki nie istnieje. Czego chcieć więcej?
- Luksemburg – Banki szczęśliwe, inwestorzy jeszcze bardziej, Belki brak!
- Słowacja – Góry piękne, finanse… no, znośne!
- Słowenia – Kraj, gdzie natura spotyka się z rozsądną polityką podatkową.
- Szwajcaria – Zegarki precyzyjne, banki dyskretne i brak tego Belkowego utrapienia.
- Turcja – Kraj na pograniczu kontynentów i podatkowych dziwactw.
A u nas? Te 19% to niby mało, ale zawsze to coś uszczupli portfel. W Danii, gdzie skubią aż 42%, to dopiero dramat! Może czas na przeprowadzkę? (żartuję, kocham Polskę! No, prawie…).
A tak serio, zanim spakujesz walizki i ruszysz do Belgii w poszukiwaniu finansowego eldorado, sprawdź, czy aby na pewno rozumiesz zasady opodatkowania dla rezydentów podatkowych danego kraju. Czasem brak podatku Belki oznacza inne, mniej przyjemne niespodzianki podatkowe. I pamiętaj, w życiu pewne są tylko śmierć i podatki… no, chyba że zamieszkasz w Belgii!
#Belka Koniec #Belka Skończy #Koniec BelkiPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.