Czy na kat. B można jeździć ciągnikiem z przyczepą dwuosiową?

19 wyświetlenia

Prawo jazdy kat. B pozwala na jazdę ciągnikiem z przyczepą dwuosiową, jeśli DMC ciągnika z przyczepą nie przekroczy 3500 kg. Sama przyczepa lekka może mieć DMC do 750 kg, a ciężka – powyżej, o ile mieści się w limicie 3500 kg dla całego zestawu.

Sugestie 0 polubienia

Czy prawem jazdy kat. B można prowadzić ciągnik z przyczepą dwuosiową?

No więc, prawo jazdy B… Mój wujek, mechanik z zawodu, ciągał kiedyś swoim Volkswagenem Transporterem przyczepę z belami słomy – ogromna była, dwuosiowa. Pamiętam, że był wrzesień 2018, okolice Krakowa.

Ale czy to legalne? Tak mi się wydaje, ale trzeba uważać na masę całkowitą. 3500 kg to limit dla całego zestawu, auto plus przyczepa.

Jak przekroczysz, mandat murowany. Sama kiedyś, w zeszłym roku, miałam problem z policją, bo przekroczyłam dopuszczalną masę o jakieś 100 kg (wiozłam meble z IKEA z Poznania). Stres okropny!

Dlatego lepiej sprawdzić dokładnie masy pojazdu i przyczepy przed ruszeniem w drogę. Lepiej dmuchać na zimne, niż płacić mandat. Kosztowało mnie to 200zł.

Pytania i odpowiedzi:

  • Q: Czy kat. B pozwala prowadzić ciągnik z przyczepą dwuosiową?

  • A: Tak, pod warunkiem, że DMC całego zestawu nie przekracza 3500 kg.

  • Q: Jaka jest maksymalna masa przyczepy?

  • A: Zależy od masy pojazdu ciągnącego. Suma DMC nie może przekroczyć 3500 kg.

Czy można ciągnąć przyczepę dwuosiową z kategorią B?

Dobra, ogarniamy te przyczepy… Jezu, ile tego jest!

  • Kategoria B? Do 3,5 tony, jasne. Ale…
  • Przyczepka lekka, czyli do 750 kg. To w miarę proste.
  • Ale zaraz, zaraz… Ciężka przyczepa? To ta dwuosiowa, tak?

No i tutaj jest pies pogrzebany! Jeśli masz dwuosiówkę powyżej 750 kg, to suma DMC auta i przyczepy nie może przekroczyć 3,5 tony. To już wiesz. Proste? No, niby tak. Zależy jakie auto masz. Ja mam Opla Astrę rocznik 2015, DMC ma 1800 kg. Czyli… mogę ciągnąć przyczepę dwuosiową o DMC do 1700 kg! Ale musiałbym sprawdzić w dowodzie, czy hak ma odpowiedni uciąg.

  • Podsumowanie:
    • Auto do 3500 kg DMC.
    • Przyczepka lekka do 750 kg, luz.
    • Ciężka (dwuosiowa) – suma zestawu do 3500 kg. Sprawdzaj DMC!
    • I sprawdź hak!
    • Ehh, co za przepisy!

Jaką przyczepę można ciągnąć traktorem na kategorię B?

Kategoria B? Ach, ta licencja na podbijanie wiejskich dyskotek traktorem!

Prawo jazdy kat. B pozwala Ci przemieniać się w rolnika-celebrytę, o ile przyczepa nie waży więcej niż dietetyczna sałatka – czyli maksymalnie 750 kg. Mówimy tu o masie własnej, bez kapusty, ziemniaków, czy teściowej w środku.

  • Ciągnik: Dowolny rolniczy kolos. Bez ograniczeń, byle miał kierownicę!
  • Przyczepa: “Lekka”, czyli do 750 kg masy własnej. Pamiętaj, pusta!
  • Sprzęt: Ciągany lub zawieszany. Traktorzysta-kaskader!
  • Dodatkowe atrakcje: Brak. Tylko Ty, traktor i przyczepa-piórko.

Uwaga! Jeśli myślisz o przewozie ton siana, rozważ kategorię T. Ewentualnie… znajdź kumpla z ciężarówką.

Pamiętaj, mój drogi Janek spod Opola (tak na ciebie mówię!), bezpieczeństwo przede wszystkim! I nie próbuj wywozić z pola skradzionych snopków, ok?

Jaka przyczepą na kat. B 2024?

Przyczepa na kat. B w 2024? Zawiła sprawa, niczym przepis na rosół babci – niby prosty, a każdy inaczej interpretuje. No bo niby 750 kg DMC przyczepy, ale…

  • Lekka przyczepka (DMC do 750 kg): Jasne, podpinasz do swojego autka i śmigasz. Jak mucha do miodu, tylko z większym bagażem. Moja sąsiadka, Krysia, tak wozi kwiatki na targ – mówi, że przyczepka to jak przedłużenie jej ogrodu.

  • Cięższa przyczepa + lżejsze auto: Tutaj robi się ciekawie. Suma DMC obu pojazdów nie może przekroczyć 3,5 tony. Czyli jeśli masz autko ważące 2 tony, to przyczepa max. 1,5 tony. Proste jak budowa cepa, chyba, że cep zepsuł ci się w żniwa.

  • DMC przyczepy > DMC auta (ale suma nadal < 3,5t): Też możliwe! Ale trzeba uważać, żeby nie skończyć jak piesek ciągnący wóz z arbuzami. Stabilność najważniejsza.

Dodatkowe smaczki:

  • Prawo jazdy B+E: Jeśli masz, to hulaj dusza! Możesz ciągnąć przyczepy o DMC do 3,5 tony, niezależnie od masy auta. Jak koń na biegunach – pełna swoboda, tylko ograniczona placem zabaw.

  • Dowód rejestracyjny: Zawsze sprawdzaj! W dowodzie rejestracyjnym auta znajdziesz info o maksymalnej masie holowanej przyczepy. Nie sugeruj się tylko napisami na przyczepie, bo możesz się zdziwić, jak moja ciotka, kiedy próbowała holować kampera maluchem.

Pamiętaj, żeby nie przeładowywać przyczepy. Wyobraź sobie, że jedziesz z górki na rowerze z workiem ziemniaków na bagażniku. Nieprzyjemnie, prawda? Lepiej dwa razy podjechać, niż raz się wywrócić. A i mandatu unikniesz. Ja ostatnio wiozłam tyle dynie, że myślałam, że zacznę robić konfitury na poboczu. Na szczęście obeszło się bez mandatu, ale stres był ogromny.

Jakie prawo jazdy na traktor z dwoma przyczepami?

Kategoria T! Na traktor. Z dwiema przyczepami to już… Sama nie wiem. Z jedną to chyba BE. Ale z dwoma? Muszę sprawdzić. Zaraz, zaraz… Okej, znalazłam. Znalazłam w internecie. Kategorie prawa jazdy.

  • Kat. T: sam traktor. Bez przyczep. Pamiętam jak Janek zdawał na T, w 2023. Stresował się strasznie. A potem jeździł po polu dziaadka. Uśmiech od ucha do ucha. Fajny był ten traktor, czerwony Ursus.
  • Kat. BE: tutaj można z przyczepą. Albo nawet z dwiema przyczepami! Dwie! Wyobrażacie sobie? Ja to bym się bała. Tak długi zestaw. Janek mówił, że ciężko się takim manewruje. On ma BE. Zdał w zeszłym roku, w maju.
  • Kat. B: tylko sam ciągnik, bez żadnych przyczep. Jak zabawka. Chociaż… te traktory wcale nie takie małe. Sama kiedyś jechałam. Z tatą. Miałam może z 10 lat. Ale fajne wspomnienie.

A co z tymi dwoma przyczepami… Znalazłam! Kategoria BE. BE. Ważne, żeby masa całkowita przyczep nie przekraczała 3,5 tony. Chyba, że ciągnik ma homologację rolniczą, wtedy limit jest wyższy. 750 kg. Okej, okej, masa całkowita ciągnika z przyczepami nie może przekroczyć 3,5t chyba. Albo 4,25t. Muszę to jeszcze raz sprawdzić. Z tymi przepisami to łatwo się pogubić. A jak się pomyli to mandat murowany. Policja nie odpuszcza. Ostatnio widziałam kontrole na drodze krajowej nr 7. Stali i sprawdzali wszystkich rolników. Lepiej mieć wszystko w porządku. Z tymi przepisami to lepiej dmuchać na zimne.

Dodatkowo: jeszcze trzeba pamiętać o przeglądach i ubezpieczeniu OC. Bez tego ani rusz. Janek mówił, że ubezpieczenie na traktor jest droższe niż na samochód. Ale nie wiem czy to prawda. Muszę go spytać.

#Ciągnik #Katb #Przyczepa