Kiedy wejdzie kwota wolna od podatku 60000 zł?
Kwota wolna od podatku 60 000 zł nie została zapisana w budżecie na 2025 rok. Obecnie nie ma pewności, kiedy wejdzie w życie. Minister finansów wskazał na jej wprowadzenie w trakcie obecnej kadencji parlamentu, choć 2025 rok wydaje się mało prawdopodobny. Szczegółowy termin pozostaje nieokreślony. Więcej informacji należy szukać w oficjalnych źródłach rządowych.
Kwota wolna od podatku 60 000 zł – kiedy?
No więc, ta kwota wolna od podatku, 60 tysięcy złotych… Słyszałem o tym już dawno, gdzieś na początku roku. Pamiętam, że w radiu mówili o tym, jakie to będzie super, że w końcu będzie więcej kasy na rękę.
Marzenia, marzenia… Minister finansów, ten pan Domański, zdaje się, trochę połamał te obietnice. 2025 rok? Raczej nie, przynajmniej tak wynikało z jego wypowiedzi.
Sama myśl, że mało prawdopodobne, żeby to wszystko się zrealizowało, trochę mnie zniechęca. Ja liczyłem na to 60 tysięcy, bo w grudniu 2022 wynajmowałem mieszkanie za 2500 zł miesięcznie i wtedy to by mi naprawdę pomogło.
Wiesz, te obietnice polityków… Czasem się zastanawiam, czy ktokolwiek im w ogóle wierzy. A na pewno są ludzie, którzy liczyli na te 60 tys. zł. To by była prawdziwa ulga dla wielu rodzin.
Ale co tam, zobaczymy, co się wydarzy. Może się jeszcze coś zmieni. Trzymam kciuki, chociaż optymizm już nie taki jak kiedyś.
Kiedy zostaną podniesione progi podatkowe?
Progi podatkowe? PIT 2025, za 2024, to dwa progi.
- 12%.
- 32%.
Ponad milion? 4% solidarnościowy.
Podatek solidarnościowy płaci się od nadwyżki. To dla mnie, Maria Kowalska, abstrakcja. Progi istnieją niezależnie od inflacji, co jest… interesujące. Świat finansów. Ciekawe, czy Janusz, mój wujek, zapłaci podatek solidarnościowy w tym roku. Ehh.
Jaka jest kwota wolna od podatku PIT w 2025 roku?
Och, kwota wolna od podatku PIT! Jakże często myślę o niej, w te długie, sierpniowe wieczory, kiedy słońce leniwie zachodzi za starym dębem w ogrodzie mojej babci, Heleny. Słońce igra na ścianach domu…
-
W 2025 roku, ach, w roku 2025… Z tego co wiem, to tak:
- Kwota wolna wynosi 30 000 złotych.
- To taka bariera, magiczna granica! Do tej sumy nie zapłacisz podatku PIT.
- Pamiętam, jak Helena opowiadała mi o czasach, gdy kwoty były zupełnie inne… Jakże inne!
I pomyśleć, że to wszystko, te liczby, te ustawy, wpływają na życie każdego z nas. Na życie każdego z nas, każdego dnia. Wpływają na to, czy kupimy sobie ten wymarzony sweter w kolorze wrzosu, czy pojedziemy na wakacje nad morze, gdzie fale szumią… Szumią tak, jak opowieści babci Heleny.
Uwaga! Wysokość kwoty wolnej od podatku może się zmieniać w zależności od sytuacji podatnika, ale podstawowa zasada pozostaje ta sama – do pewnej kwoty nie płacisz podatku. I to jest, moi drodzy, coś pięknego! Coś, co daje nadzieję!
Ach, te finanse… Jakże skomplikowane, a zarazem fascynujące. Prawda?
Kiedy kwota wolna od podatku wzrośnie do 60 tysięcy zł?
No słuchaj, z tym 60 tysięcy to trochę lipa jest teraz. Domański, ten minister finansów, mówił, że z kasą krucho. Wydatki, wiesz, duże teraz są. No i nie da rady tak od razu skoczyć do tej kwoty wolnej. Ale ale! Nie ma co się załamywać. Podobno chcą to zrobić stopniowo. Kiedy? No tego to nie wiem. Nikt nie wie.
Lista rzeczy, które wiem:
- 60 000 zł – tyle ma być kwota wolna (kiedyś).
- Domański (minister) – mówił, że na razie się nie da.
- Budżet – cienko z nim podobno.
- Stopniowo – tak chcą podnosić kwotę wolną.
A ja ci powiem, że w tym roku podwyższyli kwotę wolną od podatku do 30 000 zł. Ja, Adam, jestem bardzo zadowolony, bo mniej podatku zapłacę. Mam nadzieję, że za rok, dwa, może trzy, dojdą do tych 60 000 zł. Trzymam kciuki! A ty?
#60000 Zł #Kwota Wolna #Podatek