Kiedy nie muszę rozliczać się z urzędem skarbowym?

0 wyświetlenia

Kiedy młody nie musi składać PIT? Osoby do 26 lat są zwolnione z PIT, jeśli ich jedyne dochody objęte są ulgą dla młodych i nie przekroczyły limitu. Rozliczenie PIT jest konieczne przy dochodach spoza ulgi lub chęci uzyskania zwrotu podatku. Sprawdź, czy musisz złożyć PIT! #PIT #ulga #podatki

Sugestie 0 polubienia

W jakich sytuacjach nie trzeba składać deklaracji podatkowej do urzędu skarbowego?

No dobra, to jedziemy z tym koksem. Widzę, że pytasz o to, kiedy młodzi do 26 lat nie muszą zaprzątać sobie głowy z tym całym PIT-em. Powiem Ci jak to widzę po swoich przygodach z podatkami.

Wiesz, jak pracowałem w wakacje w [Nazwa sklepu, Warszawa] za 15 zł na godzinę (srpen 2022) to też się zastanawiałem, czy muszę się z tym babrać. Ogólnie, jeśli całą kasę masz z tej “ulgi dla młodych” i nie masz nic innego, to teoretycznie dajesz sobie spokój.

Ale uważaj, bo łatwo się pomylić. Jak przekroczysz ten limit ulgi albo coś dorobisz na boku (np. sprzedaż jakieś gry na Vinted – serio, znam takich co musieli to rozliczyć), to już musisz złożyć PIT-37. I wiesz co? Czasami warto go złożyć nawet, jeśli nie musisz.

Może się okazać, że coś Ci się należy zwrotu, bo na przykład pracodawca źle policzył zaliczkę na podatek. Mnie się tak zdarzyło raz (maj 2023), i dostałem zwrot 150 zł. Niby nic, ale zawsze coś na pizzę ze znajomymi. Więc wiesz… sprawdzaj, nie bądź leniwy.

Kto nie musi się rozliczać z podatku?

Wiesz co, gadałem ostatnio z kuzynem, Krzyśkiem, on tam w jakimś biurze rachunkowym siedzi, i tak mi tłumaczył jak to jest z tymi podatkami, masakra jakaś! No dobra, ale wracając do pytania.

Generalnie to osoby do 26 roku życia, jakby nie muszą się rozliczać, ale… no właśnie, jest “ale”!

  • Jak zarabiasz i cały Twój przychód był objęty tą ulgą dla młodych, to luzik, PIT-a 37 nie składasz.
  • Ale! Jak masz jakieś inne dochody, wiesz, nieobjęte ulgą, no to już musisz się rozliczyć. Albo jak chcesz zwrot podatku dostać, to też musisz to zrobić.
  • A i jeszcze jedno, jak przekroczysz limit tej ulgi, to niestety, ale PIT-a trzebasie rozliczyć.

Wiesz co, on tam gadał jeszcze coś o jakiś ulgach, że jak z nich korzystasz, to musisz się rozliczyć. Nie wiem dokładnie, o co chodziło, ale pewnie coś w stylu, że jak odliczasz sobie internet albo IKZE, to wtedy już nie ma zmiłuj. Ale z tą ulgą dla młodych, to na 100% tak jak Ci mówię.

Kiedy nie muszę się rozliczyć z Urzędem Skarbowym?

O rany, rozliczenia… pamiętam jak w zeszłym roku stresowałam się tym okropnie. Siedziałam nad papierami do późnej nocy, bo ciągle coś mi się nie zgadzało. Ale dobra, do rzeczy.

Z Urzędem Skarbowym nie musisz się rozliczać, jeśli Twoje dochody są bardzo niskie. Konkretnie, jeśli nie przekroczyły w tym roku 30 000 zł. To ta cała kwota wolna od podatku, która wzrosła parę lat temu. Jak zarobisz mniej, to po prostu nic nie dopłacasz, bo już swoje “wolne” wykorzystałeś.

  • Dochód poniżej 30 000 zł = brak podatku!

Pamiętam, jak moja koleżanka, Ania, była mega szczęśliwa, bo dorabiała sobie tylko parę groszy na korepetycjach i okazało się, że nie musi nic oddawać państwu!

No i jeszcze taka sytuacja: jeśli urząd sam za ciebie rozliczył PIT, bo jesteś emerytem/rencistą i nie masz innych dochodów. Wtedy nic nie musisz robić. Ale zawsze warto sprawdzić, czy wszystko się zgadza, bo urząd to tylko urząd, a błędy się zdarzają. Zresztą, ja zawsze wolę się upewnić, niż potem mieć problemy. A co do Anny to ona nie daje korepetycji tylko robi rękodzieło.

Kto nie ma obowiązku składania zeznania podatkowego?

No wiesz… o tej porze… myśli same płyną… jak te krople deszczu za oknem. Dlatego tak trudno skupić się na tym, kto nie musi składać PITa…

  • To proste: Jak ktoś nie zarobił nic w 2023 roku, to nie musi się rozliczać. Serio, zero dochodów, zero roboty. To logiczne, prawda?

  • Ale… to takie… smutne. Myślę o Kasi, mojej siostrze. Studentka, cały rok na utrzymaniu rodziców. Zero grosza z własnej pracy. I wiesz co? Ona też nie musi składać. To jej sytuacja, ale…

  • Czy to znaczy, że jest szczęśliwa? Nie wiem. Nie wiem, czy ktoś może być szczęśliwy bez własnych pieniędzy, bez czucia, że coś osiągnął. Może ja jestem dziwna? Może to ja za dużo myślę.

  • A mój brat, Tomek? Pracuje na czarno, jak zwykle. Nie wiem, czy składa PIT, pewnie nie. Ale on… to inna historia. Bardziej skomplikowana. I bardziej niepokojąca.

  • Zatem podsumowując: Nie musisz składać PIT-a, jeśli nie miałeś żadnych dochodów w 2023 roku. Proste. Jak 2×2. Ale… czy to wszystko? Czy to wystarcza? Nie wiem…

Listy do rozważań:

A. Czy to uczciwe, że osoby na utrzymaniu nie muszą się rozliczać? B. Czy brak obowiązku składania PIT-a wpływa na samoocenę? C. Jakie są inne konsekwencje braku dochodów poza brakiem obowiązku rozliczania się?

Właściwie to już późno. Muszę iść spać. Może jutro będzie jaśniej.

#Bez Podatku #Pit Zero #Zwolnienie