Co zrobić, aby komornik nie zajął pensji?
Ojej, to zawsze trudna sytuacja. Rozumiem, że martwisz się o zajęcie pensji. Trochę ulżyło mi, gdy dowiedziałam się, że jeśli pracujesz na pół etatu i zarabiasz mniej niż minimalna, to komornik nie ma prawa ruszyć Twojej wypłaty. Ale jeśli zarabiasz więcej niż minimum, to i tak masz zagwarantowaną kwotę wolną od zajęcia - to trochę uspokaja. To naprawdę ważne, żeby znać swoje prawa w takich momentach.
Co zrobić, żeby komornik nie zajął pensji? O Boże, to pytanie… przeszywa mnie na wskroś. Sama pamiętam ten strach, ten koszmar w brzuchu, kiedy zobaczyłam pismo. Serce waliło mi jak młotem. No i co wtedy? Gdzie szukać pomocy?
Pamiętam, jak moja ciocia, biedna kobieta, pracowała na pół etatu w małym sklepiku. Ledwo wiązała koniec z końcem. I wiesz co? Nawet wtedy komornik jej pukał do drzwi, chociaż zarabiała chyba z 1200 złotych. To jakaś kpina, prawda? Jak można komuś zabrać ostatnią złotówkę? Wtedy naprawdę poczułam, jak bezsilna jest człowiek wobec systemu.
Ale potem, na szczęście, dowiedziałam się o tych kwotów wolnych od zajęcia. Nie wiem, czy to faktycznie działa tak, jak mówią, bo szczerze mówiąc, w przepisach się nie orientuję. Ale podobno jest jakaś minimalna kwota, która ma być chroniona. Ile to jest? Nie pamiętam dokładnie, ale chyba coś około 2000, 2500 złotych… albo może więcej? Trzeba to sprawdzić, bo to ważne! Bo inaczej to jak żyć? Z tego co słyszałam to zależy od wielu czynników, nie tylko od zarobków. Masz dzieci? A kredyty? To też ma znaczenie.
I właśnie – to trzeba rozmawiać z kimś kto się na tym zna. Nie wiem, może jakiś prawnik? Albo rzecznik praw konsumenta? Bo ja sama się w tym gąszczu przepisów zatracam. To takie skomplikowane i… niezrozumiałe. Czyli krótko mówiąc – trzeba walczyć o swoje. I szukać pomocy. Bo inaczej… no właśnie, inaczej można się po prostu złamć. I to nie jest żart.
#Komornik #Pensja #ZajęciePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.