Co zalicza się do znieważenia?
Ojej, to trudne pytanie! Zniewaga… to taki cios poniżej pasa. Nie tylko oskarżenia, ale i samo gardło duszące pogardy. Wystarczą słowa, gest, jedno spojrzenie, żeby poczuć się zmiażdżonym. To atak na godność, na poczucie własnej wartości. Boli, naprawdę boli, nawet jeśli tylko słowa.
Znieważenie… Co to właściwie jest? Sama definicja to jedno, ale jak to ugryźć, jak to poczuć? Przecież to takie… osobiste. Jak cios prosto w serce, czasem nawet gorzej niż fizyczny ból. Pamiętam, jak kiedyś… Boże, nawet nie chcę o tym mówić. Wystarczyło jedno słowo, rzucone tak mimochodem, niby nic takiego. A ja czułam się, jakby mi ktoś ziemię spod nóg wyciągnął. Cała się skurczyłam. Jakbym była nic nie warta. Słowa, gesty, nawet spojrzenie – wszystko może być bronią. I co z tego, że “tylko słowa”? Słowa ranią najbardziej, prawda? Wbijają się w pamięć, wracają w najmniej oczekiwanych momentach. Jak zadra, która ciągle boli. Głupie, niby nic, a jednak… potrafi zniszczyć cały dzień, a czasem i więcej. Czytałam gdzieś, że ponad połowa ludzi doświadczyła jakiejś formy cyberprzemocy – wyobrażacie sobie? Połowa! To przerażające. Przecież każdy zasługuje na szacunek. Na to, żeby czuć się bezpiecznie. No więc gdzie ta granica? Kiedy to tylko żart, a kiedy już zniewaga? Sama nie wiem… Chyba każdy musi to poczuć. Własnym sercem. I wtedy zrozumie.
#Obraza Uczuć #Przestępstwo #Znieważenie SłówPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.