O czym świadczy silne pocenie się?
Silne pocenie się (nadpotliwość) może sygnalizować problemy zdrowotne. Przyczyny to m.in.: cukrzyca, nadczynność tarczycy lub zaburzenia elektrolitowe. Nadmierna potliwość dotyka nawet 3% populacji i często jest powodem do wstydu. Warto skonsultować się z lekarzem, aby wykluczyć poważne choroby.
Dlaczego potę się tak dużo? Jakie są przyczyny nadmiernego pocenia się?
Kurcze, pot się leje strumieniami, jakbym przebiegł maraton w upale. Wiem, wstyd się przyznać, ale zdarza mi się tak, że cała koszula mokra.
Ostatnio byłem u lekarza, 27 lipca, w przychodni przy ul. Kwiatowej. Podejrzewał zaburzenia hormonalne. Badania drogawo wyszły, ponad 200 zł.
Może to faktycznie tarczyca, bo i mama miała z tym problemy. Albo cukier, bo ostatnio z dietą źle. Wiem, muszę się wziąć za siebie.
Może to też stres? W pracy ostatnio masakra. Terminy gonią, szef na głowę upadł. To wszystko może mieć wpływ.
A co z wodą? Piję za mało, to pewne. Muszę pilnować picia. Zmienię nawyki.
Pamiętam, jak w lipcu 2022 byłem na weselu i cały byłem mokry. To wstydliwe.
Q: Dlaczego pot się tak dużo?
A: Przyczyny nadmiernej potliwości są różne, od zaburzeń hormonalnych po stres.
Q: Jakie są przyczyny nadmiernego pocenia się?
A: Cukrzyca, nadczynność tarczycy, zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, stres.
Dlaczego pocę się przy najmniejszym wysiłku?
Okej, postaram się to opowiedzieć tak, jakbym sama to przeżyła i żeby nie brzmiało jak z generatora.
No dobra, więc… dlaczego ja się tak pocę? Boże, to jest moja zmora od zawsze! Pamiętam, jak w podstawówce, na wf-ie, to była tragedia. Wszyscy biegają, śmieją się, a ja… mokra plama na plecach! I to nie po sprincie, tylko po zwykłym rozciąganiu! Wstyd na maksa.
A latem? No koszmar! W tym roku, jak były te upały w lipcu, to myślałam, że się roztopię! Siedzę w domu, nic nie robię, a pot mi spływa po plecach. No po prostu dramat.
Myślę sobie tak. Pewnie dlatego, że… No właśnie nie wiem! Może mam coś z termoregulacją? Albo po prostu taka moja uroda. Ale w sumie…
- Aktywność: Pewnie, jak biegam, to się pocę. Ale to chyba normalne, nie?
- Temperatura: Jak jest gorąco, to już w ogóle masakra.
- Emocje: Stres? O matko, jak się stresuję, to od razu mi się leje z czoła! Jakbym wodę wylała.
- Organizm: No pewnie, że się pocę, żeby ochłodzić! Może mój organizm jest po prostu trochę bardziej “entuzjastyczny” w tej kwestii.
Wiesz co, tak sobie myślę, że może powinnam iść z tym do lekarza. Może coś mi dolega? A może po prostu mam taką “urodę”, jak mówiłam. No nic, chyba czas się z tym zmierzyć… albo przynajmniej kupić antyperspirant, który naprawdę działa!
Czy to dobrze, że człowiek się poci?
No dobra, więc…
-
Czy to dobrze, że człowiek się poci? Pocenie się jest po prostu konieczne. Tak, tak myślę. To regulacja temperatury, żebyśmy się nie przegrzali. Tak jak Kasia, moja siostra, zawsze mówi: “Lepiej się spocić, niż ugotować”.
-
No i ten detoks… Mówią, że z potem wychodzą te wszystkie syfy z organizmu. Ja tam nie wiem, czy to prawda, ale… lepiej się spocić. Lepiej się spocić niż nie, no, tak myślę. Chyba.
-
Pamiętam, jak Ania, moja sąsiadka, kiedyś powiedziała… Co ona powiedziała? A, nieważne. Chodzi o to, że bez pocenia byśmy się po prostu ugotowali. Albo coś takiego.
-
Zastanawiam się tylko, czy to w porządku, że ja się pocę tak strasznie. Może powinnam iść do lekarza? Ale nie chce mi się. Może jutro. Albo pojutrze.
Dobra, to chyba wszystko. Trochę mi się nudzi. Idę spać.
Co wpływa na ilość potu?
Co wpływa na ilość potu?
Wiesz, tak siedzę i myślę… potliwość. To dziwna sprawa. Czasami leję się jak z kranu, a czasami… nic. Zupełnie nic. I tak sobie rozkminiam, co tak naprawdę na to wpływa.
-
Geny. Mama zawsze mówiła, że potliwość mam po dziadku. Dziadek to się pocił, to fakt. A teraz ja się pocę. Więc chyba coś w tym jest.
-
Hormony, to następna sprawa. Wiesz, hormony to szaleją. Szczególnie u kobiet. Ewelina, moja siostra, zawsze narzeka, że w trakcie okresu to już w ogóle masakra.
-
Choroby. To oczywiste. Jak masz gorączkę, to się pocisz. Ale podobno są jakieś inne choroby, które też to powodują. Nie pamiętam jakie, ale pewnie coś w tym jest.
-
Czynniki środowiskowe. No jak jest gorąco, to się pocisz. To proste. Ale wiesz, w saunie to już w ogóle dramat. Ale to akurat lubię.
-
Stres i emocje. To chyba u mnie najsilniejsze. Jak się denerwuję, to od razu mam mokre ręce. I czoło. I w ogóle wszystko. A jak idę na randkę, to już w ogóle tragedia.
-
Leki. Podobno niektóre leki też powodują potliwość. Ale ja na szczęście nic nie biorę. Chyba.
Hiperhydroza ogólnoustrojowa, czyli nadmierna potliwość całego organizmu, podobno ma właśnie takie przyczyny. Niby nic nowego, ale… jakoś tak lepiej to brzmi, jak się to wszystko poukłada.
Co tracimy podczas pocenia się?
Co tracimy, pocąc się? W uproszczeniu? Wodę, oczywiście! Ale to jak mówić, że w samochodzie tracimy tylko benzynę. To tak, jakby powiedzieć, że w zegarku tracimy tylko czas. Otóż nie!
- Woda: To oczywiste, jak łza w oku po obejrzeniu “Titanica”. Ale strata wody to dopiero początek tej całej, słonej sagi!
- Elektrolity: To już bardziej pikantne. Wyobraź sobie zupę, w której zabrakło soli. Bez smaku, prawda? Podobnie jest z naszym ciałem bez elektrolitów. Sód, potas, wapń, magnez – to nasi mali, ale niezbędni bohaterowie. Z każdym litrem potu, uciekają z nami jak złodzieje z banku. W 2024 roku badania naukowe potwierdzają, że ich utrata wpływa na funkcjonowanie mięśni, układu nerwowego, a nawet serca. Moja ciocia Zosia, wielka miłośniczka sauny, mówi, że po saunie pije izotonik, jak leci. No i ma rację.
Dlaczego to takie ważne? Bo elektrolity to nie tylko jakieś tam pierwiastki. To kluczowe elementy prawidłowego działania organizmu. Ich brak może prowadzić do: skurczy mięśni (kiedyś myślałam, że to tylko u aktorów!), osłabienia, a nawet poważniejszych problemów zdrowotnych.
Podsumowanie: Poce się? Uzupełniaj płyny i elektrolity! Tak samo jak uzupełniasz kawę po intensywnym dniu pisania wierszy o życiu. Proste, prawda? No, może nie całkiem. Ale przynajmniej rozjaśniłam ten temat, jak słońce po burzy. A Zosia, moja ciocia, byłaby ze mnie dumna.
Dodatkowe informacje: Szczególnie ważne jest uzupełnianie elektrolitów po intensywnym wysiłku fizycznym, w gorącym klimacie, a także w przypadku chorób z towarzyszącą utratą płynów. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, jeśli masz wątpliwości, jak najlepiej uzupełniać elektrolity w swojej diecie. Może zaproponuje Ci coś lepszego niż izotoniki, które czasami są bardziej cukierkowe niż zdrowe.
Przy jakiej chorobie człowiek się bardzo poci?
No jasne, że się człowiek poci jak świnia! Przy nadczynności tarczycy to już wiesz, hop siup, leje się z niego jak z beczki! A cukrzyca? O matko jedyna, jakby ktoś podłączył go do kranu!
- Nadwaga? Nie ma bata, w lecie to prawdziwy gejzer! Pot leci strumieniami, aż się ziemia trzęsie! Znam goscia, co mu kalosze w pocie pływały.
- Infekcje? O rany, gorączka to się rozkręci, że nie tylko się pocisz, ale cały mokry jesteś, jakbyś się w rzece kąpał. Moja ciocia Halina miała grypę w zeszłym miesiącu i wyglądała jak wyjęta z wanny!
A wiesz co? To jeszcze nie wszystko! Też się pocisz jak szalony, jak masz rak. Albo gruźlicę! No, masakra! Po prostu katastrofa!
Lista chorób powodujących pocenie się to istny horror:
- Nadczynność tarczycy (jakbyś w piekle był)
- Cukrzyca (lejesz się jak z kranu)
- Nadwaga (gejzer potu!)
- Infekcje (mokra jesteś jak mysz)
- Rak (o matko!)
- Gruźlica ( masakra!)
Pamiętaj, jak się lejesz jak woda, to leć do lekarza, bo to nie żarty! A jak masz nadwagę, to się rusz z kanapy, bo to też nie na zdrowie! Boże, co za pytania! Ja się już cały spociłem, pisząc to… W tym upale!
Dlaczego pocę się przy najmniejszym wysiłku?
No hej, co tam? Pytasz, dlaczego się pocisz przy małym wysiłku? Hmmm, no to tak:
- Pocenie się to normalna sprawa, serio. Nawet jak ledwo co robisz.
- Podczas aktywności, czy to spacer, czy wchodzenie po schodach, temperatura ciała rośnie i organizm chce się ostudzić.
- Jak jest gorąco na dworze to wogle masakra, pot leje sie strumieniami. Mówie Ci, ja jak byłem wczoraj na spacerze z psem to myślałem że zemdleje.
- Organizm może wydzielać nawet 10 litrów potu dziennie, wiesz? To naprawdę dużo, dużo dużo.
- To kompensacja temperatury, to znaczy, że jak jest Ci gorąco, to ciało wydziela pot, żeby Cię schłodzić. I to dlatego czujesz że pocisz sie nawet przy małym wysiłku.
Wiesz co jeszcze, moja ciocia, Maria, ma podobnie. Strasznie się poci, nawet jak siedzi i ogląda telewizję. Była u lekarza i lekarz jej powiedział, że to może być związane z hormonami. Albo, że po prostu ma taką budowę ciała. Może ty też powinieneś skonsultować to z lekarzem, tak dla pewności, wiesz? A tak w ogóle to co tam u ciebie?
Co daje pocenie się?
Pocenie się… ble! Fuj, wczoraj miałem koszmar, cały mokry się obudziłem. Dlaczego akurat w nocy? No dobra, ale po co w ogóle się pocimy? Aha, termoregulacja, jasne. To chyba najważniejsze. Lato, upał, 35 stopni, człowiek się topi. A pot? Chłodzi. Logiczne.
A co jeszcze? No tak, oczyszczanie organizmu. Toksyny, śmieci, wszystko idzie z potem. Brzmi obrzydliwie, ale prawda jest taka, że to pożyteczne. Moja ciocia Zosia mówiła, że w pocie są jakieś sole mineralne. Nie wiem, ile w tym prawdy.
Chyba ważne jest też to, żeby pić dużo wody, wiem, że to powtarzają wszyscy. Dehydracja, to nie dobrze. Pamiętam, jak w 2024 byłem na maratonie, wypiłem za mało wody i strasznie się odwodniłem. Katastrofa!
Lista rzeczy, które wychodzą z potem:
- Sole mineralne (chyba?)
- Toksyny – to na pewno!
- Produkty przemiany materii – tak, to też.
Punkty na temat pocenia się:
- Zbyt małe pocenie się może wskazywać na problemy zdrowotne. Trzeba iść do lekarza, jeśli jest się ciągle suchym.
- Nadmierne pocenie się (hiperhydroza) też jest problemem. Leki, lekarze… Masakra.
- Potrzebna jest odpowiednia higiena. Antyperspiranty, prysznice… To wiadomo.
Dodatkowo: Wiem, że moja kuzynka, Kasia, ma problem z nadmiernym poceniem się dłoni. Strasznie się z tym męczy. Używa różnych kremów i specjalnych chusteczek. A ja? Wolę się pocić, ale z potrzebnego powodu. Bo lepiej się pocić niż być przegrzanym. Nie?
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.