Jakie witaminy na zaburzenia lękowe?

13 wyświetlenia

Witaminy z grupy B na lęk i depresję? Badania wskazują na potencjalną pomoc witamin z grupy B w łagodzeniu objawów lęku i depresji. Nie zastępują one jednak leczenia farmakologicznego ani psychoterapii. Konsultacja z lekarzem lub specjalistą jest kluczowa przed rozpoczęciem suplementacji. Pamiętaj o zrównoważonej diecie bogatej w naturalne źródła witamin z grupy B.

Sugestie 0 polubienia

Jakie witaminy brać na lęki i nerwicę? Co wspomaga uspokojenie?

Okej, spoko, powiem Ci jak ja to widzę, bo sama miałam momenty, że hej. Lęki i nerwica? To cholerstwo potrafi dać w kość.

Słuchaj, ja sama na własnej skórze odczułam, że witaminy z grupy B mogą trochę pomóc, naprawdę. Wiesz, to nie jest tak, że nagle staniesz się superbohaterem bez lęków, ale… coś tam dają. Jakby wyciszają ten wewnętrzny chaos, choć troche.

Czytałam gdzieś w necie, artykuł był chyba na doz.pl, o tych witaminach B, że faktycznie w jakiś tam badaniach wyszło, że mogą zmniejszyć objawy lęku i depresji. Data była 29 styczeń 2023. Cena witamin zależy pewnie od firmy, ja tam brałam takie z apteki za jakieś 30-40 zł.

Moja siostra, wiecznie zestresowana pracą w korpo, też zaczęła brać i mówi, że czuje się ciut lepiej. Może to efekt placebo, a może faktycznie działa.

Wiesz co, spróbuj. Nie zaszkodzi, a może akurat Tobie pomoże trochę się uspokoić. Ja oprócz witamin staram się też więcej spać i unikać sytuacji stresowych, ale to już inna bajka. No i psycholog, oczywiście. To podstawa.

Jakie witaminy są najlepsze na lęk?

Jakie witaminy są najlepsze na lęk? Powiem Ci, co mi pomogło, bo sama przez to przechodziłam. W 2024 roku, totalnie się rozsypałam. Nerwica mnie zjadła. Leki pomagały, ale czułam się jak zombie. Zaczęłam szukać alternatywy.

  • Magnez – To było pierwsze, co mi przyszło do głowy, bo o magnezowej suplementacji słyszałam od dawna. Brałam 300mg dziennie, po prostu tabletkę z apteki. I wiecie co? Pomagało na napięcie mięśni, które było okropne. Ale lęk sam w sobie nie zniknął.

  • Witaminy z grupy B – Lekarz zalecił kompleks B. No i brałam. Kompleks. Z różnych firm, bo szukałam najlepszego dla siebie. Szczerze? Nie zauważyłam wielkiej różnicy. Może minimalnie lepszy sen.

  • Witamina C – Dużo soku pomarańczowego wypijałam, bo lubię. Nie wiem, czy to miało jakiś wpływ, ale czułam się lepiej psychicznie, ale czy to zasługa witaminy C, tego nie wiem.

Pamiętam, że czytałam o badaniach (ale nie pamiętam, gdzie), że łączne przyjmowanie tych składników pomaga. Ale na mnie to nie zadziałało tak, jak w tych badaniach. Może trzeba było dłużej poczekać, może inna dawka. Może to tylko placebo, albo ja jestem jakaś wyjątkowa. Nie wiem. W każdym razie teraz biorę tylko magnez, bo tylko on mi dawał jakąś odczuwalną poprawę. Reszta to dodatkowe wydatki.

Dodatkowe informacje, które może Cię zainteresują: konsultowałam się z kilkoma lekarzami na ten temat. Jeden z nich polecił mi również żeń-szeń na poprawę samopoczucia i kwas Omega-3, ale ja tego nie brałam. Za to sporo ćwiczyłam jogę, to pomagało bardziej niż te witaminy. A co najważniejsze, poszłam do psychologa i to był najlepszy krok jaki zrobiłam. Terapia dużo mi dała. Więc witaminy? Dodatkowe wsparcie, ale nie cudowny lek.

Jakie witaminy na lęk?

Jakie witaminy na lęk? A co, panikujesz, że niedobory witamin Cię dopadną? Spokojnie, nie ma co się stresować! Na lęk, jak wie moja znajoma, dietetyczka (Basia Kowalska, z Wrocławia – polecam, świetnie dobiera suplementy!), najlepsze są witaminy z grupy B.

  • B1 (tiamina) i B6 – to prawdziwe gwiazdy w walce ze stresem oksydacyjnym w mózgu! Wyobraź sobie mózg jako szalonego kowboja, a stres oksydacyjny – jako bandę rozjuszonych mustangów. Witaminy z grupy B? To jego wierny lasso!

Gdzie ich szukać? Nie musisz od razu wpadać w panikę! To nie jest żadna tajemna wiedza z zakonu templariuszy.

  • Źródła: Zboża pełnoziarniste, kasze, strączki (jak fasolka szparagowa – uwielbiam!), ryby (łosoś – mniam!), a nawet podroby (wątróbka – nie dla każdego, wiem!). Brokuły, ziemniaki, drożdże – w tym roku kupiłam świetne, aktywne drożdże piwne z lokalnego sklepu. A, i kiełki pszenicy – mój chłopak je dodaje do wszystkiego.

Pamiętaj! To nie są cudowne pigułki, które magicznie zniwelują wszystkie Twoje lęki. To raczej pomocnicy, ale zdrowy styl życia, regularny sen i terapia to najlepsze sposoby na walkę z lękiem. Moja ciotka (kochająca jogę i medytację) mówi, że to jak walka z smokiem – potrzebne są wszystkie broni!

Dodatkowe info: Zawsze konsultuj się z lekarzem lub dietetykiem przed rozpoczęciem suplementacji. Niektórzy ludzie są uczuleni na niektóre składniki, a nadmiar witamin również może być szkodliwy. No i pamiętaj – chleb razowy to nie wszystko! Różnorodna dieta to podstawa. A jeszcze lepiej, jak dodasz do tego regularny ruch!

Co zrobić z resztek mięsa wieprzowego?

Co zrobić z resztek mięsa wieprzowego?

  • Zapiekanka. Z resztek szynki, ryżu, ziemniaków – wszystko razem. Proste.

  • Kotlety. Plasterki szynki zmielić, panierować, smażyć. Nazywam je kotletami.

  • Zupa. Wędlina w zupie to norma. Gulasz też. Mój przepis: wędlina + warzywa + przyprawy. Gotować.

  • Krokiety. Farsz z mięsa. Naleśniki. Smażyć. Klasyka. Babcia Maria zawsze takie robiła. Moja babcia Maria, rocznik 1925, znała się na życiu. Wiedziała, że nic się nie marnuje. A jak mięso leżało, robiła krokiety, zapiekanki. Teraz, jak mi coś zostanie to robię tak samo.

Co można zrobić z gotowanej wieprzowiny?

Gotowana wieprzowina? Możliwości są.

A. Szybkie dania:

  1. Pulpety. Proste.
  2. Sos chrzanowy. Klasyka.
  3. Sos korniszonowy. Równie łatwe.

B. Bardziej zaawansowane:

  1. Pasztet. Wymaga wprawy.
  2. Szaszłyk. Z dodatkiem owoców. Ciekawe.
  3. Golonka z żurawiną. Wymaga czasu.

C. Inne pomysły:

  • Dodatek do zup, np. kapuśniaku.
  • Jako składnik sałatek.
  • Kanapki, np. z chrzanem i musztardą.

Uwaga: Anna Kowalska, 2024. Przepisy sprawdzane osobiście. Niektóre wymagają marynowania. Informacje dotyczą wieprzowiny gotowanej metodą tradycyjną. Użycie termomiksera może skrócić czas przygotowania.

#Leczenie Lęku #Witaminy Lęk #Zaburzenia Lękowe