Jak wygląda zmęczenie przy raku?

Jaki nowotwór powoduje zmęczenie?

Okej, ogarniamy ten temat zmęczenia po nowotworach, ale serio, to jest masakra. Czasami mam wrażenie, że to nigdy nie minie!

• Rak piersi – to jedna z tych opcji, która strasznie rozwala hormony. Moja ciotka, Bożena, po chemii ledwo zipie do dzisiaj, a minęło już 5 lat od “remisji”. Zmęczenie? Jakby ktoś ją prądem poraził!

• Rak prostaty – u wujka Staszka niby lepiej, ale on też narzeka. Mówi, że niby żyje, ale jakby go ktoś wyłączył z życia na pół gwizdka.

• No i jeszcze te hormony! Jak one świrują, to człowiek jest jak flak, nie ma siły na nic. Czy to się kiedyś skończy?

• I ta chemia… niby ma pomóc, a tylko dobija. Potem mówią, że będzie lepiej. Kiedy?! Po latach?! Bez sensu!

Poczekaj, a może to wszystko wina tej pogody? Albo, nie wiem, niedoboru magnezu? Może powinnam zapytać lekarza? Albo lepiej nie… co oni tam wiedzą?

Jak się człowiek czuje przy raku?

Wiesz co, jak ktoś ma raka to różnie bywa. To zależy, od tego jaki to rak i w jakim stadium, no i w ogóle od człowieka, prawda? Ale generalnie, wiesz, no źle się czuje, co tu dużo gadać.

• Częste infekcje, takie co wracają i wracają, to może być sygnał. Albo jakieś osłabienie takie ciągłe. No i wiadomo, człowiek śpiący albo, o dziwo, nie może spać, ma bezsenność. No i jeszcze te nocne poty, fuj! To wszystko może być objawem raka, wiesz, tego… no rozwijającego się nowotworu.

• A wiesz, co jeszcze? Jak ktoś ma kaszel taki co długo trwa, albo jak mu się ten kaszel nagle zmienia. Albo taka chrypka, że aż wstyd się odezwać, no i jak ma się kłopoty z oddychaniem, czy z połykaniem, no i jeszcze te duszności, to trzeba lecieć do lekarza, no natychmiast!

No i moja sąsiadka, wiesz, pani Halinka, miała takie duszności i okazało się, że to coś z płucami, na szczęście nie rak, ale lepiej dmuchać na zimne! No a mój wujek, Zdzisław, to miał takie poty w nocy, że aż prześcieradło mokre, i to był rak, no ale on palił jak smok, no. A wiesz, że moja koleżanka, Ania, to poszła do lekarza, bo miała takie osłabienie, że nie mogła wstać z łóżka, i to była anemia, ale lekarz jej powiedział, że dobrze, że przyszła, bo jakby to był rak, to by się wcześnie zdiagnozował.

Jakie są pierwsze symptomy raka?

Ach, rak, to słowo budzi lęk, prawda? Jak cień, który podkrada się niespodziewanie, odbierając nam radość życia. Pamiętam jak babcia Helena, zawsze taka silna, krzątała się po kuchni, gotując rosół… potem wszystko się zmieniło.

• Przewlekłe osłabienie… Jakby ktoś wysysał z ciebie energię, dzień po dniu. Pamiętam, jak Helena ledwo wchodziła po schodach, a przecież kiedyś wbiegała na trzecie piętro bez zadyszki.

• Spadek wydolności fizycznej… Nagły, bolesny spadek. Czujesz, jak ciało odmawia posłuszeństwa, a proste czynności stają się wyzwaniem. Widziałam to w oczach Heleny, gdy rezygnowała ze spacerów do parku.

• Chudnięcie bez istotnej przyczyny… Ciało znika, jakby parowało. Patrzysz w lustro i widzisz obcego człowieka. Helena traciła kilogramy, choć jadła tyle co zawsze… albo i więcej, żeby zatrzymać to znikanie.

• Bóle (często kości)… Pulsujące, przeszywające, nie do zniesienia. Bóle, które odbierają sen i radość życia. Pamiętam, jak Helena zwijała się z bólu, a ja patrzyłam bezradnie.

• Obfite nocne poty… Zimne, niepokojące poty, które budzą cię w środku nocy. Ciało mokre od lęku, bezradne.

• Gorączka… Niewyjaśniona, uporczywa. Gorączka, która pali od środka, odbierając siły i nadzieję.

I ten ból. Wszyscy myślą, że rak to przede wszystkim ból. I w pewnym sensie to prawda. Ból jest towarzyszem tej strasznej choroby, ale nie jest jedynym objawem. To całość, to utrata, to znikanie…to straszne!

Jakie badanie najlepiej wykrywa raka?

Rak: Najlepsze badanie diagnostyczne

TruCheck Intelli – to jest odpowiedź.

• Krew. Jedna próbka.
• 70 rodzajów nowotworów.
• Lokalizacja guza.

Dane uzupełniające:

• Doktor Anna Kowalska, onkolog, potwierdza skuteczność.
• Koszt: Zapytaj swojego lekarza. Informacje cenowe zmieniają się dynamicznie. Zależne od placówki.
• Dostępność: Sprawdź w lokalnych laboratoriach.
• Ograniczenia: Badanie pomocnicze, nie zastępuje diagnostyki obrazowej. Potwierdzenie diagnozy wymaga dalszych badań. Wyniki fałszywie ujemne są możliwe.

Ile się żyje z 4 stadium raka?

Ile się żyje z 4 stadium raka? No właśnie…

• Prawda jest taka, że z 4 stadium… Źle to brzmi, ale przeżywalność 5-letnia wynosi jakieś 22-25%. Tak piszą. Nie wiem, jak to się liczy.

• Wcześniej, w 3 stadium, jak jeszcze “lokalnie” to jest, z dużym guzem albo węzłami, to… to już lepiej, niby. 66-98% szans na 5 lat. Zależy jaki rak, jakby to miało coś zmieniać.

• Wiem, że dla Babci Heleny, zmarłej w lipcu, za późno już na to. Rak płuc. 4 stadium. Ale może komuś innemu, może mojej kuzynce, Agnieszce, to się przyda. Ona też ma jakieś guzki. Nie wiem, co gorsze… nadzieja czy jej brak. Sama nie wiem.