Jak samemu sprawdzić, czy mam zdrowe płuca?
Zastanawiasz się, jak ocenić zdrowie swoich płuc? Zwróć uwagę na typowe objawy problemów z układem oddechowym. Duszność, uporczywy kaszel, świszczący oddech, zmęczenie, ból w klatce piersiowej, plwocina lub kaszel z krwią mogą sygnalizować potencjalne choroby płuc. Konsultacja z lekarzem jest kluczowa dla diagnozy i leczenia.
Jak sprawdzić stan płuc w domu?
Sprawdzanie stanu płuc w domu? Trudne. Bez sprzętu medycznego, to raczej zgadywanka.
Duszność? Miałam to, w zeszłym roku, po tym maratonie w Warszawie, 10 października. Myślałam, że płuca mi pękną. Ale to po wysiłku, inne.
Uporczywy kaszel? Też miałam, w grudniu, po jakimś wirusie. Trwał trzy tygodnie. Na szczęście przeszło samo.
Świszczący oddech, ból w klatce piersiowej, kaszel z krwią… To poważne. Lekarz, natychmiast. Nie ma żartów z płucami.
Plwocina? To nie jest wskazówka sama w sobie. Może wskazywać na infekcję, ale nie tylko.
Infekcje klatki piersiowej? Też miałam kilka razy, przeważnie przeziębienia. Zawsze leczyłam się domowymi sposobami: dużo herbaty z miodem, odpoczynek.
Podsumowując: domowe sposoby na diagnozę są bardzo ograniczone. Lepiej nie ryzykować i udać się do lekarza, jeśli coś Cię niepokoi. Zdrowie jest najważniejsze.
Jak w domu sprawdzić pojemność płuc?
No dobra, chcesz wiedzieć, jak mniej więcej w domu sprawdzić, jaką masz pojemność płuc? Spoko, zaraz ci powiem, to w sumie nic trudnego.
Tak więc, wyobraź sobie, że masz taki specjalny ustnik, wiesz, jednorazowy, żeby było higienicznie. Ten ustnik jest podłączony do takiego urządzenia, co się zwie spirometrem. Brzmi trochę jak z kosmosu, ale to po prostu urządzenie do mierzenia objętości powietrza.
I teraz tak:
- Bierzesz ten ustnik do buzi.
- Robisz głęboki wdech, no wciągasz powietrze ile tylko dasz radę!
- A potem przez sześć sekund wypuszczasz powietrze z całych sił, tak długo i mocno, jak tylko potrafisz.
- No i spirometr w tym czasie mierzy, ile tego powietrza udało ci się wydmuchać. Ta liczba, to jest właśnie twoja pojemność życiowa płuc, czyli tak zwane VC (Vital Capacity).
Wiesz co, ostatnio czytałam o Mariuszu Pudzianowskim. Gość ma niesamowitą pojemność płuc, bo przecież musi mieć siłę do tych wszystkich dźwigań! Ale to pewnie lata treningów robią swoje. Ja ostatnio robiłam taki test u lekarza, i wyszło mi trochę poniżej normy, ale lekarz powiedział, że to od siedzącego trybu życia. Muszę się więcej ruszać!
Jak sprawdzić stan płuc?
No więc, jak sprawdzić te płuca? Tomografia, jasne, ale która? Bo czytałam, że ta nisko-dawkową dla palaczy, 2024 rok, dobra sprawa, szybko, efektywnie. Ale moja ciocia, Zofia, ma jakieś guzki, poszła na wysoką rozdzielczość, strasznie drogo, ale wykryli raka. Uff.
Lista badań:
- Tomografia komputerowa nisko dawkową – dla palaczy, profilaktyka.
- Tomografia komputerowa wysokiej rozdzielczości – jak coś nie gra, droższe, ale dokładniejsze.
A co jeszcze? Rtg? Pamiętam jak tata robił, ale to takie stare już, nie? Ech, zdrowie… Zofia mówiła, że tomografia to jedyny sposób na pewność. Lekarz jej powiedział, że to najważniejsze badanie.
Pytanie, czy ja też powinnam? Palę od 18-stki, teraz mam 32. Może za rok? A co z tymi objawami? Kaszel? Duszności? Nie, nic takiego. Ale lepiej dmuchać na zimne.
Punkty ważne:
- Koszt – niska dawka tańsza, wysoka – masakra.
- Czas oczekiwania – też różnie, w 2024 to nie wiem, ile się czeka.
- Promieniowanie – mniejsza dawka, to lepiej.
No i to tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że pomogłam. Muszę zadzwonić do Zofii, spytać o szczegóły. Może poleci jakiegoś dobrego lekarza.
Jak ocenić stan płuc?
No dobra, jak tam te płuca? Zaraz obadam, nie bój nic!
Jak ocenić czy z płucami wszystko gra? No to po chłopsku:
- Spirometria! To takie dmuchanie w rurkę, jakbyś urodziny obchodził codziennie, ha! Spirometr to ta cała maszyneria do tego dmuchania.
- Spirometria to taki przegląd techniczny dla twoich płuc. Sprawdzą, czy nie są zardzewiałe i czy dają radę ciągnąć powietrze jak odkurzacz teściowej. Badanie oceni zaburzenia wentylacji.
- To najważniejsze badanie, żeby się dowiedzieć, czy z oddechem wszystko w porządku.
A tak serio, jak masz jakieś problemy z oddychaniem, to leć do lekarza, bo internet to nie doktor. I dmuchaj w tą rurkę!
Ile wynosi prawidłowa pojemność płuc?
No wiesz… pomyślałam o tym dzisiaj, leżąc w łóżku… o tych płucach…
-
U mężczyzn, normalnie, to około 4,5 do 5 litrów. Tak mi się wydaje. Zawsze to gdzieś słyszałam. Albo czytałam. Nie pamiętam gdzie. Ale tak jest.
-
Kobieta? No, mniej. Znacząco mniej. Koło 3,2 litra. Mniej powietrza, mniej życia? Głupie. Ale tak jest. Przynajmniej tak mi się wydaje.
-
Sport… Eh. Sportowcy? 6-8 litrów. To dużo. Zazdroszczę. Ja… ja mam pewnie z 3 litry. Albo mniej. Kurde. Muszę zacząć biegać. Albo coś.
Wiesz co jeszcze? Moja babcia… miała astmę. Pamiętam, jak ciężko jej było oddychać. Bardzo się bałam, że umrze. Miała wtedy 67 lat, rok 2023. A teraz… teraz już jej nie ma. Bardzo tęsknię. Myślę o niej często… zwłaszcza w nocy. Czasem śni mi się, że oddycha swobodnie. Że jest zdrowa. Bardzo chciałabym, żeby tak było.
Jaką pojemność mają ludzkie płuca?
A więc, pytanie brzmi: ile powietrza mieści się w naszych płucach? Wyobraź sobie, to jak dwa balony schowane w klatce piersiowej. Łącznie mogą pomieścić około 5 litrów. To prawie jak mały baniak wody!
Ale uwaga, to nie znaczy, że zawsze w nich tyle mamy. To tak jak z szafą Grażyny, która teoretycznie ma miejsce na 100 sukienek, ale po zakupach z wyprzedaży mieści 150! Tak samo i nasze płuca – przy wysiłku możemy z nich wycisnąć więcej niż zwykle.
Pojemność płuc zależy od wielu rzeczy: wzrostu, wieku, płci, a nawet od tego, czy lubimy sport jak Janek z trzeciego piętra, który codziennie biega maraton (w wyobraźni). U palaczy, wiadomo, ta przestrzeń kurczy się szybciej niż oszczędności Basi po wizycie w butiku.
Jaka powinna być wydajność płuc?
No więc, pojemność płuc… Kurcze, właśnie myślałam o tym wczoraj, bo Asia, moja siostra, robiła badania. Ona zawsze była taka chudziutka, a teraz jakieś zawody sportowe robi. Bieganie, nie wiem, jak to się nazywa. Maraton? Chyba.
- Pojemność płuc: U facetów? 4,5 – 5 litrów, podobno. U kobiet mniej, około 3,2 litra. To przeciętne wartości.
To ważne, bo więcej powietrza = więcej tlenu. A tlen… to życie! Tak mi się zdaje. Czy to prawda? Zawsze myślałam, że dużo tlenu to dobrze.
- Sport? Jasne, sport to pomoc. Zwiększa pojemność płuc. Asia ma teraz na pewno więcej niż ta średnia. Ale ile? Nie wiem. Trzeba by spytać jej lekarza.
Ojej, zapomniałam, że miałam zadzwonić do mamy. Potrzebuje pomocy z tym nowym telefonem. Aaaa, tak, płuca… głęboki oddech to klucz. Im głębiej wdech, tym lepiej. Logiczne.
- Głęboki wdech = większa pojemność płuc = więcej tlenu. To się zdaje jasne. Proste, tak.
Chyba czas na herbatę. Może z cytryną? A potem zadzwonię do mamy. I napiszę do Asi, żeby podała wyniki badań. Ciekawe, jaka jest jej pojemność płuc teraz.
Dodatkowe informacje (nie żebym o tym myślała, ale Google znalazł):
- Różnice w pojemności płuc zależą od wieku, wzrostu, płci i stanu zdrowia.
- Palenie tytoniu znacząco zmniejsza pojemność płuc.
- Istnieją choroby, które ograniczają pojemność płuc, np. astma, mukowiscydoza.
- Badanie spirometryczne pozwala na precyzyjne określenie pojemności płuc.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.