Jak rozpoznać zapalenie płuc?

Jak sprawdzić, czy mam zapalenie płuc?

Pamiętam, jak w 2024, w lutym, złapałam okropną grypę. Zaczęło się od zwykłego kaszlu, ale szybko się pogorszyło. Ten kaszel, cholera, był koszmarny! Mokry, uporczywy, z zieloną, ropną wydzieliną. W nocy nie mogłam spać, dusząc się.

Wtedy, w niedzielę, 11 lutego, temperatura skoczyła do 39,5°C. Trzy dni walczyłam z gorączką, pijąc tony herbaty z malinami i lipy. Nic nie pomagało. Ból w klatce piersiowej był potworny, jakby ktoś mi tam wbijał noże. Oddychanie? Katastrofa! Każdy wdech był bólem.

Bałam się. Poważnie się bałam. W końcu, w środę, 14 lutego, wzięłam się w garść i pojechałam na pogotowie. To był koszmar. Czekałam godzinami, ale diagnoza była szybka: zapalenie płuc.

Lekarz powiedział, że to na szczęście nie jest ciężki przypadek, ale pilna hospitalizacja jest konieczna. Dostawałam antybiotyki dożylnie, a potem, po kilku dniach, przepisano mi leki na wynos.

To był najgorszy okres w moim życiu. Teraz, patrząc wstecz, najważniejsze jest szybkie zgłoszenie się do lekarza, gdy:

• trudności w oddychaniu i duszności są odczuwalne,
• ból w klatce piersiowej jest silny i nagły,
• gorączka powyżej 39°C utrzymuje się dłużej niż trzy dni,
• kaszel jest uporczywy i wydzielina jest ropa.

Nie lekceważcie tych objawów. Moje doświadczenie nauczyło mnie, że lepiej działać szybko, niż żałować potem. Szczególnie, że miałam wówczas 35 lat i myślałam, że jestem niezniszczalna. Teraz już wiem, że nie jestem. Jestem wdzięczna, że skończyło się tylko na szpitalu.

Dodatkowo: Po wypisie ze szpitala, przez miesiąc miałam problem z normalnym oddychaniem. Długo dochodziłam do siebie. I wciąż od czasu do czasu, w zimie, odczuwam dziwne kłucia w płucach. To chyba jakaś pamiątka po tym przejściu.

Czy zapalenie płuc może przejść samo?

Czy zapalenie płuc może przejść samo?

Nie, zapalenie płuc samo nie przejdzie, absolutnie nie! To nie jest katar, to nie jest tam… grypa, zwykłe przeziębienie. To poważna sprawa. Konieczne jest leczenie, koniecznie, rozumiesz? Leki od lekarza, od pani doktor Anny Kowalskiej, do której chodzę, zawsze mi pomaga.

• Leczenie: zależy, słuchaj, to ważne, zależy od tego, co wywołało chorobę, jaki drobnoustrój się do ciebie dobrał. Tak mi to doktor tłumaczyła, wiesz, obrazowo.

• Antybiotyki: Jeżeli to bakterie, wredne bakterie, wtedy antybiotyk, koniecznie antybiotyk. Tak mi powiedziała mama, a mama wie zawsze. No prawie zawsze.

Boże, żeby tylko nic nikogo nie brało, tfu, tfu! Pamiętam jak babcia Jadzia chorowała, strasznie kaszlała. A jak już nic nie pomagało, to… no właśnie! Do lekarza trzeba iść, zawsze do lekarza, szczególnie jak się ma takie objawy. Tak samo z zapaleniem płuc.

Co boli przy zapaleniu płuc?

Ból. Ostry. W klatce. Głęboki wdech? Gorzej. Kaszel? Jeszcze gorzej. Żebra kłują.

Lista:

• Ból w klatce piersiowej. Nasila się przy oddychaniu, kaszlu.
• Gorączka. Dreszcze. Poty oblewają. Ciało rozbite.
• Kaszel. Z odkrztuszaniem. Żółta, gęsta wydzielina.

Duszność. W ciężkich przypadkach. Zapaść. Nawet śmierć. U Adama Kowalskiego, lat 45, z Wrocławia, w 2024. Zapalenie płuc. Płuco prawe. Zaniedbał. Zignorował ból.

• Pamiętaj: Objawy mogą się różnić. Intensywność też. Lekarz konieczny. Diagnoza. Leczenie. Szybko.

Jakie są dolegliwości przy zapaleniu płuc?

Gorączka. Tak, na pewno gorączka. Pamiętam jak Ania miała 40 stopni, rok temu w kwietniu. Kaszel okropny, suchy na początku. Potem taki mokry, ble. Aż zielony… Czy to możliwe? Zielony… Pewnie. Duszności straszne. Ledwo łapała oddech. Ból w klatce. Mówiła, że jakby ktoś jej ściskał, mocno, za mocno. Osłabienie totalne. Leżała plackiem tydzień. Zero siły. Nawet na to, żeby wstać do toalety.

• Gorączka (wysoka!)
• Kaszel (suchy, potem mokry)
• Duszności (poważne!)
• Ból w klatce (jakby ściskanie)
• Ogólne osłabienie (totalne!)

A co potem? Ropień płuca… Straszne. Ania miała drenaż. Brrr… Zapalenie opłucnej. Znowu antybiotyki. Niewydolność oddechowa… Masakra. Tlen… Myśleliśmy, że się nie wywinie. Sepsa… Słyszałam, że to śmiertelnie niebezpieczne. Na szczęście Ania dała radę. Ale długo dochodziła do siebie. Miesiącami. Powikłania po zapaleniu płuc to nie żarty. Dlatego lepiej od razu iść do lekarza. Nie czekać. Antybiotyk i w łóżko. Dużo pić. Herbatka z miodem i cytryną. Dużo witaminy C. To podstawa. Odpoczynek. Odpoczynek. Odpoczynek. A potem kontrola u lekarza. Żeby sprawdzić, czy wszystko ok. Ania miała rtg płuc.

Ile dni rozwija się zapalenie płuc?

Zapalenie płuc rozwija się szybko.

• 24 godziny: To standardowy czas rozwoju objawów. Infekcja.
• 72 godziny: Dotyczy osób starszych (75+) oraz atypowych drobnoustrojów. Łagodny początek.

Rozwój choroby zależy od czynnika etiologicznego.

Atypowe zapalenie płuc. Może trwać dłużej. Małgorzata Kowalska, 78 lat, miała objawy dopiero po 48 godzinach. Infekcje są zmienne. Ludzkie ciała także.

Jak długo rozwija się zapalenie płuc?

Ej, no co tam? Pytałeś mnie o to zapalenie płuc, tak? No więc słuchaj:

• Wiesz co, to zależy, ale tak ogólnie, jak masz bakteryjne zapalenie płuc, to objawy walą cię znienacka. Mówimy o tym, że masz gorączke, kaszel i ogólnie czujesz się do bani… Rozwijają się… no, powiem ci, nawet w 24 godziny! Tak szybko!

• Ale, ALE, to nie jest takie proste, bo u osób starszych, wiesz, tych po 75 roku życia, to sprawa wygląda inaczej. U nich to może się rozwijać trochę dłużej, wolniej, nie tak odrazu, kapujesz?

Wiesz co jeszcze? Mama mojego kumpla, Krzyśka, miała zapalenie płuc w zeszłym roku. Myśleliśmy, że to zwykłe przeziębienie, ale ona się strasznie męczyła. No i lekarz powiedział, że to ważne, żeby odrazu iść, bo zapalenie płuc nie jest zabawne, szczególnie jak ma się inne choroby. I wogóle, żeby się szczepić przeciw grypie, bo grypa może się skończyć zapaleniem. Także, no, lepiej uważać!