Jak obliczyć wynagrodzenie zasadnicze?
Ojej, liczenie chorobowego zawsze mnie trochę stresuje! Najpierw trzeba podzielić swoją pensję przez 30, nawet jeśli miesiąc ma więcej dni – tak, wiem, trochę dziwne, ale takie są zasady. Potem wynik mnożysz przez liczbę dni zwolnienia. Wychodzi trochę mniej niż pełna pensja, jasne, ale przynajmniej coś jest. Mam nadzieję, że szybko wrócę do zdrowia i do pracy!
Jak obliczyć to przeklęte wynagrodzenie zasadnicze? Ojej, serio, znowu muszę to robić? Liczenie chorobowego to dla mnie zawsze koszmar! Serce mi wali jak dzwon, już widzę te wszystkie cyferki… Pamiętam, jak raz źle policzyłam i pół dnia spędziłam na rozkminianiu, gdzie popełniłam błąd. Nerwów nie starczyło.
Najpierw trzeba podzielić pensję przez 30 dni, tak, wiem, głupie, bo przecież miesiąc ma raz 28, a raz 31 dni. Ale takie prawo, co poradzisz? Ja zawsze biorę te 30, bo prościej, a i tak wychodzi mniej więcej tyle samo. No chyba, że akurat trafi się luty… wtedy zawsze się zastanawiam, czy dobrze robię.
Potem wynik – to znaczy, pensja podzielona przez 30 – mnożysz przez liczbę dni zwolnienia. No i masz. Wypłata mniejsza niż zwykle, oczywiście. Ale przynajmniej coś jest, prawda? Chociaż, pamiętam, jak koleżanka z pracy miała poważną operację i chorowała trzy miesiące… powiedziała, że ledwo wiązała koniec z końcem. Te 80% wypłaty to wcale nie taka wielka suma, gdy masz kredyt i dzieci. Ech…
Mam nadzieję, że szybko wyleczę to przeziębienie i wrócę do pracy! A następnym razem spróbuję znaleźć jakiś kalkulator online, bo ręcznie to naprawdę mnie stresuje! Może ktoś zna jakiś dobry? Podpowiedzcie!
#Obliczenie#Wynagrodzenie#ZasadniczePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.