Czy z temperatura 37.5 można wychodzić na dwór?
Spacer z dzieckiem przy temperaturze 37,5°C? Generalnie tak, jeśli to normalna temperatura dziecka i nie ma innych objawów. Taka temperatura może być wynikiem wysiłku lub ząbkowania, a niekoniecznie choroby. Obserwuj dziecko i reaguj na ewentualne zmiany samopoczucia.
Czy temperatura 37,5°C pozwala na wyjście na zewnątrz?
No więc tak… Czy 37,5 stopnia u dziecka to powód, żeby zamknąć je w domu? Ja bym powiedziała, że niekoniecznie. Pamiętam, jak Młody miał 37,4 i normalnie poszliśmy na plac zabaw. Dzień jak co dzień, tylko trochę bardziej go obserwowałam.
Dzieciaki, no wiesz, biegają, skaczą, emocje buzują… Temperatura potrafi im skoczyć od samego wysiłku.
Nie panikujmy. Owszem, obserwuj, ale nie skreślaj od razu spaceru.
U nas to było tak: 37,4 stopnia o 10 rano, a po godzinie zabawy w piasku już 36,8. I co, miałam go zamknąć w domu?
Pamiętam, jak mały ząbkował – no masakra, wtedy to i 37,7 się zdarzało. Ale to nie była choroba, tylko ząbki. I co, miałam go trzymać w czterech ścianach? Daj spokój. Świeże powietrze dobrze mu robiło.
Ale ważne: zależy od dziecka i od sytuacji. Sprawdź, jak się czuje, czy nie ma innych objawów. Jak jest radosny i bryka, to spacer na pewno nie zaszkodzi.
Czy mogę wyjść na zewnątrz, jeśli mam gorączkę?
Nie, lepiej zostać w domu. Gorączka to sygnał SOS od twojego ciała, krzyk o pomoc, a nie zaproszenie na spacer po parku. Wyobraź sobie gorączkę jako małą, rozwrzeszczaną furiatkę, która rozrabia w twoim organizmie, rzucając talerzami (białych krwinek) i wrzeszcząc z rozpaczy. Wyjście na zewnątrz? To jak wrzucenie tej furiatki do jacuzzi z lodowatą wodą – efekt? Może być różnie, od lekkiego zdenerwowania po totalną panikę i wzmożoną gorączkę. A dodatkowy wysiłek? Zapomnij. To jak nakazywanie tej furiatce sprzątania po sobie podczas trzęsienia ziemi.
Lista rzeczy, które możesz zrobić zamiast spaceru:
- Napój z miodem i cytryną: klasyka, jak dobry romans z happy endem.
- Filmik z kotkami: terapia dla duszy, działa lepiej niż dziesięć lekarstw.
- Gorąca kąpiel: zanurz się w relaksie, jak w wanience z czekoladą (bez czekolady, bo to dla furiatki za dużo cukru).
Pamiętaj, że 2024 rok to rok dbałości o siebie, a nie ryzykownych eksperymentów z gorączką na świeżym powietrzu. Znam to z autopsji – mój brat, Janek (35 lat, informatyk, ekspert od gier komputerowych i jedzenia pizzy), spędził ostatni weekend w łóżku po podobnym pomyśle.
Punkty do zapamiętania:
- Gorączka to stan chorobowy wymagający odpoczynku.
- Wysiłek fizyczny pogarsza stan zdrowia.
- Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Dodatkowe informacje: konsultacja z lekarzem zawsze jest dobrym pomysłem, szczególnie jeśli gorączka utrzymuje się dłużej niż 24 godziny albo towarzyszą jej inne niepokojące objawy. Nie jestem lekarzem, tylko ciotką Krysią, która ma zdrowy dystans do życia i kilka sprawdzonych domowych sposobów na przeziębienie (ale nie na gorączkę, tutaj lekarz jest niezbędny!).
Czy ze stanem podgorączkowym można iść na spacer?
No wiesz… podgorączkowe… to takie… nieprzyjemne. W 2024 roku moja córka, Zosia, miała to kilka razy. Krótki spacer? Hmm…
-
Tak, można, ale… to zależy. Zosia wtedy była taka słaba, wiadomo. Ale jak miała lekki stan podgorączkowy, takie 37,5 stopni, to jak jej trochę przeszło, to wychodziłyśmy na krótki spacer. Tylko blisko domu, tak na osiedle. Potem siedziała cała zmęczona, wiadome.
-
Pogoda ma ogromne znaczenie. Jak było słonecznie, ale nie gorąco, to było jako tako. A jak wiało, albo padało… to nie. Zdecydowanie nie.
-
Wysiłek. To najważniejsze. Żadnego biegania, żadnych zabaw w piaskownicy. Spokojny spacer, wolno, żeby się tylko przewietrzyć.
-
Samopoczucie dziecka. To jest klucz. Jeśli Zosia narzekała, była marudna, albo blada, to wracałyśmy do domu. Bez dyskusji. Przecież to najważniejsze.
No i trzeba pamiętać, że to tylko moje doświadczenie, nie jestem lekarzem. Ale tak, uważam, że krótki, spokojny spacer przy lekkiej podgorączce i stabilnej pogodzie może nie zaszkodzić. Ale zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem. To ważne. Wiesz, jak to jest. Lepiej dmuchać na zimne. A ja wtedy tak bardzo się martwiłam. Nie spałam po nocach.
Dodatkowo: Zosia ma 6 lat. Podgorączkę miała najczęściej po przeziębieniu. Lekarz zalecał wtedy dużo picia i odpoczynku.
Czy ze stanem podgorączkowym można wychodzić?
No wiesz… podgorączkowy… 37,5 stopni miałam wczoraj. Cały dzień się ciągnął, jak guma. Myślałam, że umrę z nudów.
-
Nie, nie wychodziłam. W sumie, po co?
-
Po co wystawiać się na zimno? Po co dodatkowy wysiłek? Przecież się człowiek sama z siebie męczy.
Dziś trochę lepiej. Ale wciąż się czuję, no wiesz… jak wycisnięta cytryna.
Lista rzeczy, które zrobiłam dzisiaj:
- Herbata z miodem i cytryną. Pięć filiżanek. Minimum.
- Sen. Długi, głęboki, lecz przerwany kilkakrotnie przez kaszel.
- Serial. Dwa odcinki. Ledwo udało się utrzymać uwagę.
- Rozmowa z mamą. Powiedziała, żebym się nie forsowała. Mówiła, że to ważne.
A co do tego wychodzenia… to zależy. Jeśli czujesz się naprawdę źle, to zostań w domu. Lepiej się wyleczyć, niż robić coś na siłę. Ja na twoim miejscu poczekałabym aż temperatura się unormuje. W 2024 roku nie ma żartów z chorobą. Znam takie przypadki… Pamiętam Agnieszkę z pracy… lekceważyła objawy, wyszła do pracy… i skończyło się na zapaleniu płuc.
No, ale tak poważnie… posłuchaj swojego ciała. To najważniejsze. Jeśli się czujesz słabo, to odpoczywaj.
#Na Dwór #Temperatura #WyjściePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.