Czy lekarz rodzinny może dać skierowanie na witaminę D3?
Lekarz rodzinny nie wystawi skierowania na badanie poziomu witaminy D w ramach NFZ. Badanie prywatnie kosztuje 50-250 zł. Mimo, że niedobory witaminy D dotyczą nawet 90% Polaków, dostęp do bezpłatnych badań jest ograniczony. Pacjenci muszą sami pokryć koszty diagnostyki. To utrudnia wczesne wykrycie i leczenie niedoborów.
Czy lekarz rodzinny może wystawić skierowanie na witaminę D3?
No dobra, to lecimy z tym skierowaniem na witaminę D. Pamiętam, jak sama kombinowałam, żeby zbadać poziom D3. Lekarz rodzinny… no właśnie, nie może dać skierowania. To mnie wkurzyło niemiłosiernie.
Serio, 90% Polaków z niedoborem, a tu zonk? Badanie prywatne wychodzi od 50 zł do 250 zł. Wrrrr. Ja płaciłam bodajże 80 zł w Diagnostyce na ul. Długiej w Krakowie, 15 maja, w tamtym roku.
Ministerstwo Zdrowia coś tam niby gada, jakieś stanowisko zajęli. Ale to nic nie zmienia. Dopóki nie wsadzą tego do koszyka świadczeń NFZ, to lipa.
Dla mnie to jest chore. Profilaktyka leży i kwiczy. A potem zdziwienie, że ludzie chorują.
Jaka witamina D3 jest refundowana?
No to słuchajcie, słuchajcie, bo sprawa jest taka: Juvit D3 w kroplach, taak, ten co wygląda jak mikroskopijna buteleczka z magicznym eliksirem, jest refundowany dla seniorów. Zero złotych, całkiem za friko. Normalnie jak za darmochę. Jedna kropelka to 500 IU witaminy D3. Pamiętajcie, 500 IU, nie pomylcie się, bo będzie afera!
- Nazwa:Juvit D3 (krople, nie tabletki, nie proszek, tylko krople!)
- Refundacja: Dla seniorów, tak, dla tych co emeryturę biorą, a nie dla młodziaków.
- Dawka: Jedna kropla to 500 IU. Wyobraźcie sobie, jedna malutka kropelka, a tyle mocy!
- Gdzie dostać: Apteka, ale taka normalna, nie u baby Jagi na straganie. Można przez internet zarezerwować. Ja tam wolałbym osobiście pogadać z panią Magdą w aptece, ale co kto lubi.
A teraz coś extra, bo ja, Wiesław, zawsze dorzucam coś od siebie. Wiecie, ta witamina D3 to nie byle co. Podobno dobra na wszystko. Na ból pleców, na smutek, na zły humor. Nawet na łupież podobno pomaga. No, może trochę przesadzam, ale faktem jest, że ważna jest ta witamina. Szczególnie zimą, kiedy słońca jak na lekarstwo. Ja tam łykam (a właściwie kapie, bo krople to są) regularnie i czuję się jak młody bóg. No, może nie do końca, ale przynajmniej nie narzekam na reumatyzm.
#Lekarz Rodzinny #Skierowanie #Witamina D3Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.