Czy bieganie 3 dni z rzędu to zły pomysł?

8 wyświetlenia

Uff, bieganie 3 dni z rzędu? Sam wiem, jak to jest mieć zapał! Ale słuchaj, z doświadczenia wiem, że ciało potrzebuje odpoczynku. Jak mówią eksperci, regularne bieganie to świetna sprawa, ale bez przesady. Jeśli będziesz katować nogi dzień w dzień, skończy się to bólem, kontuzją, a w efekcie przerwą od biegania. Lepiej biegać mniej, ale dłużej cieszyć się tą aktywnością, prawda?

Sugestie 0 polubienia

Bieganie trzy dni z rzędu… Czy to zły pomysł? Ech, znam to. Ten entuzjazm, ta energia, ta chęć, żeby po prostu biec i biec! Sama byłam tam, uwierzcie mi. Pamiętam, jak zaczynałam biegać – myślałam, że im więcej, tym lepiej. Że codziennie muszę pokonywać kolejne kilometry, żeby zobaczyć efekty. I co? Skończyło się bolesnym zapaleniem ścięgna Achillesa. Miesiąc przerwy, żadnego biegania, tylko smutek i żal. A miało być tak pięknie!

No właśnie, “pięknie”… Bo bieganie JEST piękne! Uwielbiam to uczucie, kiedy wiatr smaga twarz, kiedy nogi same niosą, a głowa staje się lekka i wolna od zmartwień. Ale, no właśnie, jest to “ale”. Nasze ciało, choć czasem wydaje nam się supermocne, potrzebuje odpoczynku. Przecież to logiczne, prawda? Jak samochód, który też musi się czasem zatrzymać i zatankować.

Słyszałam gdzieś, że coś koło 70% biegaczy amatorów boryka się z kontuzjami. Siedemdziesiąt procent! To strasznie dużo. I wiecie co? W dużej mierze to właśnie przez przetrenowanie. Przez to, że za bardzo się zapalamy i nie dajemy sobie szansy na regenerację.

Sama teraz staram się biegać co drugi dzień, czasem robię sobie dwa dni przerwy. I wiecie co? Biegam szybciej, dalej i – co najważniejsze – bez bólu! Czuję, że moje ciało mi za to dziękuje. Więc, jeśli myślisz o bieganiu trzy dni z rzędu, zastanów się dwa razy. Może lepiej dać sobie chwilę oddechu? Bo przecież chcemy biegać długo i szczęśliwie, a nie skończyć z kontuzją, tak jak ja kiedyś. No nie?