Co zrobić jak samochód gaśnie podczas jazdy?
Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl! Samochód gasnący w trakcie jazdy to koszmar. Bezpieczniej od razu zjechać na pobocze i wezwać pomoc drogową. Lepiej dmuchać na zimne. Jeśli nawet uda się go odpalić, strach pomyśleć, co się stanie, gdy zgaśnie znowu, tym razem na środku skrzyżowania. Zanim jednak wezwiemy lawetę, warto zerknąć na poziom paliwa i akumulator - może to jakaś drobnostka?
Co zrobić, jak samochód gaśnie podczas jazdy? O matko, samej mnie ciarki przechodzą na myśl! Pamiętam, jak kiedyś jechałam z siostrą do babci, auto nagle zgasło… na zakręcie! Serce waliło mi jak oszalałe, prawda? Wtedy to dopiero poczułam, co znaczy prawdziwy strach. Bezpieczniej chyba od razu wjechać na pobocze, nawet jak się wydaje, że to nic takiego. Lepiej dmuchać na zimne, a co? Bo co jeśli odpali się, pojedzie 50 metrów i zgaśnie znowu? Na przykład na środku skrzyżowania, przy 70 na godzinę? Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać!
Zanim jednak zaczniemy panikować i wzywać drogą pomoc, no co, może faktycznie warto sprawdzić te podstawy. Paliwo? Może mi się wydawało, że tankowałam, ostatnio byłam taka rozkojarzona… A akumulator? Mój stary, już trochę wiekowy samochód, ma z nim problemy, raz nawet całkiem padł, właśnie zimą, pamiętam, jak marzłam! Może to jakiś drobny problem, tylko taki, że nas przestraszył? Chociaż ostatnio czytałam gdzieś, że 70% przypadków gasnących aut to wina właśnie rozładowanego akumulatora lub braku paliwa. To dużo, prawda? Może faktycznie warto zacząć od najprostszych rzeczy, zanim zaczniemy się stresować. Bo przecież nie musi być od razu katastrofa, chociaż… strach, zawsze ten strach…
#Awaria Auta #Podczas Jazdy #Samochód GaśniePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.