Co zrobić, gdy cały czas jestem głodna?

33 wyświetlenia

Ojej, ciągły głód to koszmar! Serio, nie da się tak żyć. Nie bagatelizuj tego, to może być coś poważnego. Idź do lekarza, szybko! Nie czekaj, aż będzie gorzej. Może to być coś prostego, ale lepiej dmuchać na zimne. A konsultacja online to dobry pierwszy krok, żeby się uspokoić, ale wizyta stacjonarna jest konieczna.

Sugestie 0 polubienia

Co zrobić, gdy cały czas jestem głodna? Ojej, to koszmar! Serio, czuję się, jakbym miała w brzuchu otchłań, nigdy nie jestem najedzona. Pamiętam, jak kiedyś, przez ten ciągły głód, zjadłam całą paczkę ciasteczek na raz. Wstyd się przyznać, ale tak było! Nie da się tak żyć, naprawdę. Czuję się jak jakaś… pustka. Wkurza mnie to strasznie, bo przecież jem regularnie, staram się zdrowo odżywiać, a i tak jestem głodna, głodna, głodna! To nie jest normalne, prawda?

Może to jakieś zaburzenie? Czyżbym miała niedoczynność tarczycy? Słyszałam, że wtedy też się ciągle chce jeść. Albo cukrzyca? Boże, tylko nie cukrzyca! W mojej rodzinie nikt na to nie choruje, ale… lepiej dmuchać na zimne, jak to mówią. Poszłam ostatnio do lekarza pierwszego kontaktu, powiedział, że może to być stres, ale… no właśnie, czy sam stres może tak działać? Przecież to nie jest tak, że jem nerwowo, tylko zawsze mam ochotę na jedzenie, cały czas!

Lekarz zalecił badania krwi, o ile pamiętam, sprawdzali poziom cukru, hormony tarczycy… i coś jeszcze, już nie pamiętam. Wyniki mam dopiero za tydzień, więc siedzę na igiełkach. Myślę sobie – może to jednak jakiś błąd w diecie? Zbyt mało białka? Za dużo węglowodanów? Może powinnam zacząć liczyć kalorie? Albo może to po prostu zła dieta, a nie jakaś choroba? Ale co jeśli to coś poważniejszego? Konsultacja online to na pewno dobry pomysł na początek, żeby się choć trochę uspokoić, ale wizyta u specjalisty jest po prostu konieczna, to pewne. Muszę się w końcu dowiedzieć, co się ze mną dzieje. Boję się, ale muszę to zrobić. Dla siebie.

#Ciągły Głód #Dieta #Głód