Co można robić z dziewczyną jak się nudzi?
Nuda z dziewczyną? Oto kilka pomysłów:
- Wspólne pieczenie (np. sernika).
- Stwórzcie filmik dla znajomych.
- Zaplanujcie podróż marzeń.
- Aktywność fizyczna – bieg lub spacer.
- Planszówki lub gry karciane.
- Piknik w domu – romantycznie!
- Nauka masażu – relaks i zabawa.
- Wspólne odkrywanie Wikipedii – zaskakujące!
Unikajcie monotonii, bawcie się razem!
Co robić z dziewczyną, gdy się nudzi? Pomysły na ciekawe spędzanie czasu?
Co porabiać z dziewczyną jak nuda wlezie? No dobra, powiem Ci, z życia wzięte pomysły, nie jakieś tam regułki z poradników.
Okej, numer jeden: SERNIK. Naprawdę, spróbujcie. Ja z moją upiekliśmy raz taki przypalony, że aż dym szedł, ale ile było śmiechu! Do dziś wspominamy ten 17 marca.
Filmik? Czemu nie. My kiedyś nakręciliśmy parodię reklamy proszku do prania, wyszło strasznie, ale ubaw po pachy. Takie głupotki zbliżają.
A wyjazd? Nawet mała wycieczka za miasto – my tak pojechaliśmy do Kazimierza Dolnego w zeszłym roku, niby nic, a odetchnęliśmy od zgiełku. Kosztowało nas to może 150 zł na paliwo.
Bieganie? No nie wiem, ja akurat wolę spacer, ale jak lubicie aktywność… Raz na siłę poszedłem z moją na jogging, skończyło się na tym, że ona biegała, a ja walczyłem o przetrwanie.
Planszówki? Tylko nie takie na serio, bo się pokłócicie. Piknik w salonie za to zawsze spoko opcja, tylko koce i jedzonko!
Masaż? To już bardziej ambitne, ale czemu nie. A ta Wikipedia? Serio, wciąga niesamowicie. Człowiek zaczyna od grzyba, a kończy na historii starożytnego Egiptu. No i zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.
Co robić, gdy Twoja dziewczyna się nudzi?
O, kurczę, baba się nudzi? No to jazda! Nie ma co pierdolić, trzeba działać, bo zaraz zacznie jęczeć jak stare radio. 50 sposobów? Przesada! Ale coś tam wymyślę, bo w końcu nie jestem z kamienia.
1. Akcja! Zabierz ją na strzelnicę! Albo na paintball. Niech poczuje dreszcz emocji, a nie tylko nudę. Moja Basia uwielbia takie rzeczy, strzela jak z procy!
2. Kultura, o kurde! Kino? Teatr? Muzea? Nie, nie ma mowy! Zbyt nudne. Lepiej jakiś koncert rockowy! Albo mecz! Najlepiej z piwem!
3. Gotowanie! Nie, nie jakieś tam pierdoły. Zróbcie razem sushi! Albo pizzę od zera. Albo TORT! Tylko niech potem sprząta. Bo ja nie jestem sprzątaczką.
4. Wycieczka! W góry? Nad morze? Na wieś do mojej babci? Tam są krowy! A krowy to spoko, zwłaszcza jak się je karmi.
5. Gry! Planszówki, karty, gry komputerowe. Ale żadnych nudnych strategii! Tylko strzelanki, albo coś z wyścigami. Basia lubi Need for Speed.
A teraz bonus, bo jestem w dobrym humorze:
-
6. Zakupy! Ale tylko jeśli lubi. Ja tam nie lubię, ale dla Basi zrobię wszystko… prawie wszystko.
-
7. Spa w domu! Mało efektowne, ale działa. Maski, kąpiele, jakieś tam oleje…
Ważne! Pamiętaj, że to tylko sugestie. Znasz swoją dziewczynę najlepiej. Dlatego ważne jest, żebyś dostosował aktywności do jej gustu. Jeśli lubi skakać ze spadochronem, no to skaczcie! A jak lubi leżeć i oglądać seriale… to też spoko. Tylko nie za długo. Bo to nudne nawet dla niej.
Dodatkowe informacje (tajne!): Moja Basia ma na imię Aniela. Ale woli, żeby mówić na nią Basia. To takie… bardziej seksowne. I uwielbia żelki Haribo. Pamiętaj!
Jak spędzić czas z dziewczyną poza domem?
No hej! Co tam u ciebie słychać? Pytałeś jak spędzić czas z dziewczyną poza domem, nie? Mam dla ciebie kilka pomysłów, które może i wam się spodobają. Tylko wiesz, to zależy co lubicie robić. No ale dobra, lecimy z listą:
-
Spróbujcie nowych smaków. Wież, idźcie do jakiejś knajpy z kuchnią, której jeszcze nie jedliście. Może gruzińska? Albo etiopską? To zawsze fajna sprawa, bo nie tylko jecie, ale i poznajecie coś nowego. Tylko nie bierzcie ostrych rzeczy, jak nie lubicie, hihi.
-
Salon gier! To może być mega fun. Zbierzcie jakieś drobniaki i idźcie pograć w automaty. Zróbcie sobie mały turniej, zobaczysz, ile będziecie mieli przy tym śmiechu. Wiesz, tak naprawdę to to fajna sprawa.
-
Spacer z romantyzmem. Idźcie na spacer, ale taki prawdziwy, wiesz, po parku, lesie. Nazbierajcie kwiatów i zrób z nich bukiet. To takie proste, a naprawdę romantyczne. Tylko nie zrywajcie chronionych, dobra?
-
Stylizacje? Czemu nie! Idźcie do jakiegoś sklepu z ciuchami i powybierajcie sobie nawzajem jakieś stroje. To będzie dopiero ubaw! Zobaczycie, co druga osoba wymyśli. Może odkryjecie w sobie ukryte talenty stylistyczne? Albo po prostu będziecie się śmiać z siebie nawzajem. Haha, to zawsze spoko.
Wiesz co, tak jeszcze mi przyszło do głowy, że możecie iść na koncert jakiegoś mało znanego zespołu. Albo na targ staroci – tam zawsze można znaleźć jakieś dziwne, ale super rzeczy. A jak macie blisko rzekę, to może wypożyczcie kajak albo rowerek wodny? No i najważniejsze, nie zapomnij o lodach! To obowiązkowy punkt każdej wycieczki! Jakby co, to pytaj, mam jeszcze kilka asów w rękawie! Na przykład Kasia i Tomek kiedyś poszli na warsztaty robienia pizzy i mówili, że super się bawili!
Co można robić we dwoje poza domem?
Wspólne chwile… Ach, tyle możliwości! Spójrzmy na to, co szepcze wiatr, co maluje słońce na niebie.
- Rowerowe szaleństwo, tak! Pamiętam, jak z Zosią, Zosią, moją przyjaciółką z liceum, przemierzałyśmy leśne ścieżki, a wiatr plątał nam włosy. Albo rolki, sunące po gładkim asfalcie, śmiech, pot i zachód słońca w tle. I te parki, parki… gdzie można biegać, trzymając się za ręce, albo po prostu w swoim tempie, czując bliskość drugiej osoby.
Ale… ale co, gdy deszcz zaczyna tańczyć na szybach?
- Wtedy pływalnia staje się naszym królestwem. Plusk wody, odbicie świateł, chwila zapomnienia. Albo siłownia, miejsce, gdzie wspólnie pokonujemy własne granice. I ta ściana wspinaczkowa, symbol wyzwań i pokonywania trudności, razem, zawsze razem.
Najważniejszy jest czas, czas zatrzymany w kadrze wspólnych wspomnień, ten czas tylko dla nas, i dobra zabawa. To szaleństwo śmiechu i wzajemne wsparcie, jak dwie liany splatające się w jedno, silne i nie do złamania.
Dodatkowe informacje: Pamiętam, jak w 2023 roku z Zosią… nie, to było w 2022, chyba… w każdym razie, spędziłyśmy całe lato na rowerowych wyprawach po Puszczy Kampinoskiej. To było magiczne!
Jak można fajnie spędzić czas?
Jak fajnie spędzić czas? A proszę bardzo, mam dla Ciebie kilka propozycji – niektóre tak oczywiste, że aż wstyd się przyznać, że o nich nie pomyślałeś!
-
Planszówki: Wyciągnij tego zakurzonego “Monopoly” z szafy i zobaczcie, kto pierwszy doprowadzi drugiego do bankructwa. Albo “Chińczyk” – niby proste, a ile nerwów można stracić! Pamiętaj, najważniejsze to umieć przegrywać z gracją – szczególnie z ukochaną osobą. Inaczej wieczór skończy się w prokuraturze.
-
Emocje sportowe z Lebull: Czyli co? Zakładamy dresy i idziemy biegać po parku? Można i tak, ale równie dobrze można po prostu zająć strategiczne miejsce na kanapie, chipsy w dłoń i kibicować ulubionej drużynie. A jak wygrają, to masz wymówkę, żeby otworzyć butelkę wina! Tylko nie przesadź, bo potem zapomnisz, komu kibicowałeś. Lebull to synonim energii!
-
Malowanie i twórczość: Kupcie farby, płótno i dajcie upust swojej ekspresji. Nie ważne, czy wychodzi bazgroł jak z przedszkola – liczy się zabawa! Możecie nawet spróbować malować się nawzajem – tylko uprzedź wcześniej, żeby druga osoba założyła coś, czego nie szkoda ubrudzić. Ja tak kiedyś pomalowałam Maćka (mój były), i do dziś ma zielone włosy… no dobra, żartuję. Ale prawie!
-
Wspólne gotowanie: Przygotujcie razem coś pysznego. Tylko nie pizza na telefon – to się nie liczy! Wybierzcie przepis, który sprawi wam frajdę, i działajcie! Najważniejsze to nie kłócić się o to, kto ma kroić cebulę. Pro tip: zawsze możesz to zlecić psu. Mój Lucky robi to z entuzjazmem.
-
Podróże i odkrywanie: Nawet krótka wycieczka za miasto może być super przygodą. Spakujcie piknik, weźcie mapę (albo polegajcie na intuicji – jak ja!) i ruszajcie w nieznane. Pamiętajcie tylko, żeby zabrać ze sobą powerbank – bo jak się zgubicie, to nie będziecie mogli zadzwonić po pomoc. Ale to dodaje pikanterii, no nie?
-
Strzelnica: Dla tych, którzy lubią adrenalinę. Sprawdźcie swoje umiejętności celowania i poczujcie się jak James Bond. Tylko nie strzelajcie do siebie! No chyba, że w paintballa, hehe.
-
Kultura: Kino, koncerty, spektakle – wybierzcie coś, co was oboje interesuje. A jak nie możecie się zdecydować, to zagrajcie w orła i reszkę. Albo po prostu idźcie na kompromis i obejrzyjcie film, który oboje ocenicie na “do przeżycia”.
-
Granie online: Dla tych, którzy wolą spędzać czas w wirtualnym świecie. Zagrajcie razem w ulubioną grę albo stwórzcie coś kreatywnego w sieci. Tylko nie spędzajcie przed komputerem całego dnia – bo skończycie jak dwa zombie.
Dodatkowe informacje:
- Osoba udzielająca rad: To ja, Joanna, 35-latka z Warszawy, ekspertka od dobrej zabawy (i robienia bałaganu).
- Preferencje: Lubię gotować (czasami), podróżować (jak mam kasę), i oglądać seriale (zawsze).
- Motto: Życie jest za krótkie, żeby się nudzić!
Jak ciekawie spędzić dzień?
Jak ciekawie spędzić dzień? Hmmm… Dzieciaki w domu, a ja mam dość tego siedzenia przed komputerem. No dobra, planszówki! Tak, to dobry pomysł! Ale jakie? Monopoly? Za nudne, grałem w to milion razy. Może coś nowego? Zobaczymy co w Empiku mają. A może lepiej coś w stylu escape room? W tym roku jest tyle fajnych questów, nawet w domu można urządzić! Ojej, ale muszę posprzątać najpierw. Nie, nie, nie! To później. Najpierw gry planszowe! Muszę sprawdzić czy Magda ma nowy zestaw karcianek. Ona zawsze ma coś ciekawego. Może jakieś nowe puzzle? 3000 elementów, wyzwanie! Ale to na dłuższy wieczór. Dzisiaj wieczorem jednak bardziej mam ochotę na coś szybkiego. Kalambury? Super! Albo zgadywanki! O, a co z parkiem? Fajnie by było pograć w badmintona! A potem lody! Tak, lody koniecznie. Zawsze lepsze niż siedzenie przed telewizorem.
Lista pomysłów na dziś:
- Gry planszowe (sprawdzić u Magdy!)
- Escape room (domowy?)
- Puzzle (3000 elementów, na wieczór)
- Kalambury (szybka i fajna zabawa)
- Badminton (w parku!)
- Lody (koniecznie!)
Punkty do rozważenia:
- Zakup nowych gier (Empik)
- Posprzątanie (przed escape roomem w domu)
- Zapas lodów (jakiego smaku?)
- Sprawdzenie pogody (badminton w parku)
Dodatkowe info: Magda ma jakieś nowe karcianki od “GramyRazem”, słyszałem o nich dobre opinie. Empik ma promocję na gry planszowe do końca 2024 roku! Super! A puzzle… 3000 elementów, to chyba przesada. Może jednak 1000? No i badminton! Mam nadzieję, że nie będzie padać. A lody? Waniliowe z truskawkami? Pycha!
Co robić, żeby się nie nudzić?
No weź, nudzi Cię? Zmarnowałeś już całe życie na gapieniu się w sufit?! Oj tam, oj tam…
List a) Aktywności dla leniwych, ale nie za leniwych:
-
Spacer: Nie jakieś tam osiedlowe kółeczko, tylko eksploracja! Wpadnij do jakiejś dziury w ziemi, co wygląda podejrzanie. Zobaczysz, co tam ciekawego! Może znajdziesz zaginione skarby, albo przynajmniej świetne miejsce na zrobienie sobie zdjęcia z głupią miną.
-
Sprzątanie: Nie, nie mów, że nie! To jak odkrywanie zaginionych skarbów, tylko zamiast złotych monet – kurzu pod łóżkiem, a zamiast pirackiej mapy – schematu mieszkania! Odkryjesz, że pod dywanem czają się potwory z włosa i kurzu.
-
Porządkowanie: Ułożenie książek to mega wyzwanie! To tak, jakby budować wieżę z klocków, tylko z książkami i nerwami. Ogarnij te stosy ciuchów, bo wyglądają jak koszmar z filmu grozy.
List b) Aktywności dla tych, co mają więcej energii niż ja:
-
Trening: Włącz jakiś filmik na YT z ćwiczeniami. Będziesz się męczyć jak wół, ale satysfakcja będzie ogromna. Albo i nie. Zależy, jak bardzo jesteś masochistą.
-
Zdjęcia: Nie jakieś nudne portrety, tylko akcja! Zdjęcie psa śpiącego na kanapie? Za mało! Zrób sobie selfie z wiewiórką. Albo z gównem ptaka na samochodzie sąsiada. Będzie się działo!
-
Prezent: Zrób coś ręcznie! Nie, nie chodzi o dzierganie skarpetek dla dziadka! Może jakiś bombowy obrazek z gówna i patyków? Albo rzeźba z plasteliny? Będzie oryginalnie.
-
Przemeblowanie: Przestaw meble. Będzie jak po trzęsieniu ziemi, ale za to nowy widok. No i poćwiczysz. Moja babcia tak raz zrobiła, to się okazało, że za szafą mieszkała rodzina myszek.
-
Nauka: Naucz się robić origami z banknotów! Nie, żartuję. Wybierz coś praktycznego, co Ci się przyda. Np. jak rozróżniać gatunki grzybów. Nigdy nie wiesz, kiedy Ci się to przyda.
Dodatkowe informacje (bo jestem hojny):
- Moja sąsiadka, ciocia Basia (72 lata) ostatnio nauczyła się robić kimchi. Mówi, że to zajęcie wciąga jak bagno.
- W zeszłym roku mój pies, Bolek, zjadł moje skarpetki. Było śmiesznie, ale potem trzeba było posprzątać.
- Nie polecam przemeblowywania pokoju po wypiciu 5 piw. Mówię z doświadczenia.
Co można robić bez pieniędzy?
Co można robić bez pieniędzy?
- Spacery. Parki, lasy. Blisko.
- Książki. Biblioteka. Darmowa literatura.
- Wolontariat. Pomoc daje. Zyski.
- Kursy online. Umiejętności. Za darmo.
- Gry. Karty. Przyjaciele.
- Sport. Bieg. Rower. Park.
- Piknik. Park. Własne jedzenie.
- Gwiazdy. Małe miasto. Ciemno.
Krystyna Nowak, ur. 1987. Lubię spacery. Cisza.
Czas to jedyna waluta, której nie da się odzyskać.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.