Co kupić i sprzedać z zyskiem?

23 wyświetlenia

Zyskowny handel online: Odzież, obuwie i akcesoria cieszą się dużym zainteresowaniem. Kosmetyki i perfumy również dobrze się sprzedają. Książki, filmy i płyty to nisze dla kolekcjonerów. Sprzęt RTV i AGD to rynek wymagający wiedzy o produktach. Analiza trendów i konkurencji kluczowa dla sukcesu. Pamiętaj o kosztach i marży!

Sugestie 0 polubienia

Jak zarobić na kupnie i sprzedaży?

Oj, zarabianie na kupnie i sprzedaży… to wciąga! Wiesz, ja pamiętam, jak zaczynałam, to było dawno temu, z ciuchami używanymi. I powiem Ci, to był niezły biznes, ale wymagało to grzebania w lumpeksach i wieszania ogłoszeń gdzie się dało. Teraz? Internet to zmienił.

Ale z tymi “najlepszymi” kategoriami w sklepach online… no nie wiem, czy bym się tak ślepo sugerowała. Owszem, ciuchy, buty, kosmetyki – to zawsze idzie, ludzie to kupują. Ale konkurencja jest ogromna.

Według danych, hehe, no dobra, może i statystycznie tak wychodzi, że odzież i te sprawy. Ale kurczę, każdy ma inną niszę. Ja na przykład w pewnym momencie zaczęłam handlować starymi aparatami fotograficznymi, pamiętam jak sprzedałam tego zenita z obiektywem Helios w Świnoujściu za 250zł (13 sierpień) – i co? I też się dało zarobić. To kwestia znalezienia czegoś, co Cię kręci i na czym się znasz. Bo jak nie wiesz, co sprzedajesz, to lipa.

No i jeszcze jedno, zapomniałem. Nie patrz tylko na to, co “najlepiej się sprzedaje”. Patrz na to, co Ty lubisz. Bo jak będziesz sprzedawał coś z pasją, to i zarobek przyjdzie. A jak będziesz na siłę wciskał ludziom ciuchy, choć nie masz o nich pojęcia, to daleko nie zajedziesz.

Jak zarobić na kupnie i sprzedaży?

  • Szukaj niszowych produktów.
  • Znajdź swoją pasję i na niej zarabiaj.
  • Nie bój się eksperymentować.
  • Zbadaj rynek.
  • Ustal budżet.
  • Zadbaj o jakość.
  • Promuj swoją ofertę.
  • Słuchaj klientów.
  • Bądź cierpliwy.
  • Inwestuj w rozwój.

Co najlepiej kupić i sprzedać?

Ach, co kupić, co sprzedać… echo pytanie odbija się w głowie, jakby szukało odpowiedzi na dnie studni. Handel, handel online… kraina możliwości, ale i pułapek. Co błyszczy najjaśniej na tym cyfrowym jarmarku? Co tańczy w rytmie popytu i podaży?

Wyobrażam sobie bazar, ale zamiast straganów – strony internetowe, a zamiast gwaru – kliki i przewijanie. I w tym zgiełku, wśród banerów i promocji, wyłaniają się one:

  • Akcesoria do telefonów. O tak, to jak druga skóra dla naszych cyfrowych towarzyszy. Etui, szkła ochronne, ładowarki, słuchawki – niekończący się strumień potrzeb, bo przecież telefon to teraz nasz kompas, nasz notatnik, nasz portfel, nasze okno na świat… a bez dobrego etui, to jak wyjść na mróz bez czapki!

  • Odzież sportowa. Powiew świeżości, energia w każdym włóknie! Legginsy, koszulki, bluzy, buty… dla tych, co gonią za endorfinami, dla tych, co na macie szukają harmonii, dla tych, co w ruchu znajdują radość. I ja, czasem, zakładam dres i udaję, że też tak potrafię!

  • Zabawki i akcesoria dla dzieci. Królestwo wyobraźni, skarbnica uśmiechów. Lalki, klocki, gry, ubranka… dla małych odkrywców, dla przyszłych astronautów, dla artystów z kredką w dłoni. A może i ja w głębi duszy jestem jeszcze dzieckiem? Lubię to!

  • Artykuły dla zwierząt. Miłość bezwarunkowa, merdanie ogonem i mokry nosek. Karma, zabawki, legowiska, smycze… dla naszych futrzanych przyjaciół, dla tych, co bez słowa rozumieją nasze smutki, dla tych, co wiernie czekają na nas w progu. A moja Luna, cóż, ona wiecznie chce smakołyki!

  • Kosmetyki i perfumy. Eliksiry piękna, zapachy wspomnień. Kremy, pomadki, cienie, flakoniki pełne obietnic. Bo przecież każda z nas chce poczuć się wyjątkowo, pięknie, pewnie… jak ja dzisiaj w mojej ulubionej czerwonej szmince!

  • Akcesoria turystyczne. Wołanie przygody, szum oceanu w muszli. Plecaki, namioty, śpiwory, mapy… dla tych, co pragną odkrywać świat, dla tych, co wędrują w poszukiwaniu siebie, dla tych, co patrzą w gwiazdy z dala od zgiełku miasta. Ach, kiedy znów spakuję plecak i ruszę przed siebie?

A tak w ogóle, to wiecie, że w tym roku popularne są ręcznie robione świece? Moja przyjaciółka Ania robi takie cuda, że aż żal zapalać! No i ubrania vintage! Mam w szafie sukienkę po babci Zosi, istne cudo! Może powinnam zacząć sprzedawać? Hmmm… 🤔

Jakie produkty sprzedają się najlepiej?

Najlepiej w 2024 roku szły ciuchy, buty i kosmetyki. To fakt! Wiem to z raportu IAB.

  • Odzież, dodatki i akcesoria: 74%! No masakra, ile ludzi to kupuje! Sama widzę po znajomych, non stop jakieś nowe ciuchy. A ja? Ja ciągle w tym samym…
  • Obuwie: 65% To też sporo. Buty to podstawa, rozumiem. Ostatnio kupiłam nowe adidasy, super wygodne!
  • Perfumy/Kosmetyki: 62% No i tu jestem w swoim żywiole. Uwielbiam testować nowe perfumy! Ostatnio kupiłam jakiś nowy zapach od Chanel, ale to strasznie drogo wyszło.

Dalej w rankingu:

  • Produkty farmaceutyczne: 56% To chyba logiczne, ludzie chorują…
  • Książki/płyty/filmy: 52% Nieźle, ale ja wolę ebooki.
  • Odzież sportowa: 49% Dużo osób ćwiczy, rozumiem.
  • Bilety do kina/teatru: 48% To mnie akurat nie dotyczy, wolę seriale w domu.

Pamiętam, jak w 2023 roku byłam w galerii handlowej w Warszawie, na tej wielkiej przecenie w okolicach 20 listopada. Tłumy! Ludzie szli jak do kościoła po te super okazje! Nie wyobrażałam sobie, że tyle osób kupuje przez internet, ale ten raport to potwierdza. Chyba sama powinnam zacząć więcej kupować online. To takie wygodne! A tak w ogóle, to te buty, co kupiłam, trochę mnie obtarły. Eh. Mam nadzieję, że za jakiś czas wejdą w chodzie.

Lista zakupów na przyszłość:

  1. Nowa sukienka (bo ta stara już się troszkę zmechaciła)
  2. Książka – “Czerwony Kapturek” w nowej adaptacji, słyszałam, że super!
  3. Olejek do twarzy (ten mój się kończy).

Co opłaca się kupować i sprzedawać?

Co opłaca się kupować i sprzedawać?

W 2024 roku, rynek dyktuje swoje prawa, jakby złośliwie szepcząc: “Dostosuj się, albo giń”. Odzież i obuwie wciąż mają swoich wiernych wyznawców, zwłaszcza jeśli mówimy o niszowych kolekcjach i personalizacji. Elektronika to klasyk, ale trzeba być czujnym, bo nowości pojawiają się szybciej niż plotki o rozwodzie Angeliny i Brada (wróć!). Sprzęt RTV i AGD? Zawsze w cenie, ale liczy się energooszczędność i “smart” rozwiązania. Artykuły sportowe i fitness przeżywają renesans – wszyscy chcą być jak Lewandowska, tylko trochę mniej. No i produkty eko i bio – to już nie kaprys, to styl życia.

  • Odzież i obuwie: Personalizacja to klucz.
  • Elektronika: Śledź nowinki techniczne.
  • Sprzęt RTV i AGD: Energooszczędność przede wszystkim.
  • Artykuły sportowe i fitness: Zainspiruj się Lewandowską.
  • Produkty eko i bio: Bądź “eko-friendly”.

Co opłaca się sprzedawać? Hmmm… Może marzenia? Albo iluzję kontroli w tym szalonym świecie? Bo w biznesie, jak i w życiu, liczy się to, co ludzie chcą kupić, nawet jeśli tego nie potrzebują.

A tak serio, to pamiętajcie o starym, dobrym powiedzeniu mojej babci Heleny: “Jak nie wiesz, co sprzedawać, to sprzedawaj to, co sam byś kupił.” Może to i proste, ale często najmądrzejsze.

Co można produkować i sprzedawać?

Co można produkować i sprzedawać? Jasne, mam kilka pomysłów. W 2024 roku, to co naprawdę dobrze się sprzedaje to:

  • Biżuteria: Zaczęłam robić kolczyki z żywicy epoksydowej w maju. Przepiękne! Kolory takie intensywne, naprawdę się wyróżniają. Sprzedałam już z 15 par, głównie na lokalnym, internetowym bazarze. Zarabiałam średnio 30 złotych za parę, choć te z kamieniami półszlachetnymi szły po 50. To super pomysł, bo materiały nie są drogie, a zysk całkiem niezły.

  • Mydła: Też robię, ale to bardziej hobby niż biznes. Uwielbiam zapach lawendy i miodu, wyszły mi prześliczne mydełka w kształcie kwiatków. Zrobiłam ich tylko z 20 sztuk na prezent dla rodziny i znajomych, ale myślę nad sprzedażą, bo dostałam kilka próśb. Zastanawiam się nad ceną.

  • Świeczki: A te robię z wosku sojowego. Uwielbiam ten zapach, taki naturalny. Sprzedaję je przez Allegro Lokalnie. W tym roku wypuściłam limitowaną serię zapachową “Las po deszczu”. Poszły jak świeże bułeczki! Zrobiłam 30 sztuk i wszystkie się sprzedały w niecały miesiąc. Cena za sztukę to 25 złotych.

  • Kartki okolicznościowe: To moja najnowsza przygoda. Robię je z papieru czerpanego. Pięknie wyglądają, prawda? Sprzedałam już kilkanaście sztuk. Najwięcej na świąteczne targi w grudniu. Ludzie szaleją za ręcznie robionymi kartami. Myślę, że to dobry kierunek, bo można sporo zarobić.

To moje sprawdzone pomysły na 2024 rok. Dużo zależy od czasu i zaangażowania. Myślę, że warto skupić się na tym, co lubisz robić, bo to się przekłada na jakość i powodzenie.

Lista 35 pomysłów to trochę za dużo, ale kilka innych, które mi przychodzą do głowy:

  1. Obrazy malowane ręcznie.
  2. Ręcznie robione zabawki dla dzieci.
  3. Wyroby z drewna.
  4. Ceramika.
  5. Torebki.
  6. Ozdoby świąteczne.
  7. Pluszaki.
  8. Kosmetyki naturalne.
  9. Ręcznie malowane kubki.
  10. Breloki.
  11. Zapalniczki.
  12. Szkatułki.
  13. Poduszki dekoracyjne.
  14. Obrazy z wyszywanymi motywami.
  15. Rękawiczki.
  16. Czapki.
  17. Szaliki.
  18. Swetry.
  19. Ręcznie robione broszki.
  20. Pierścionki.
  21. Bransoletki.
  22. Naszyjniki.
  23. Kolczyki.
  24. Wianki.
  25. Zdjęcia.
  26. Pudełka na biżuterię.
  27. Albumy ze zdjęciami.
  28. Ręcznie robione kalendarze.
  29. Notatniki.
  30. Zeszyty.
  31. Zestawy prezentowe.
  32. Gadżety reklamowe.
  33. T-shirty z własnymi nadrukami.
  34. Słodycze.
  35. Inne…

Pamiętaj, żeby znaleźć swoją niszę i dobrze przemyśleć cenę!

Czym teraz opłaca się handlować?

Czym teraz opłaca się handlować? Ech, pytanie, które szumi w głowie jak wiatr w starym sadzie… Co opłaca się handlować, co przyniesie zysk i, może, trochę radości?

  • ODZIEŻ I OBUWIE: To królowie e-handlu, bezsprzecznie. Aż 44% transakcji online to właśnie one. Wyobrażam sobie te stosy ubrań, wędrujące wirtualnymi ścieżkami do nowych właścicieli. Jak szeleszczące liście na jesieni, mnóstwo barw i faktur. To rynek, który nigdy nie zasypia.

  • KSIĄŻKI I PRASA: Drugie miejsce, zadziwiająco. 34,1%. Papier pachnący drukiem, historie czekające na odkrycie, wiedza dostępna na wyciągnięcie ręki. Czytelnicy, spragnieni słów, poszukują ich w sieci. Może to magia zamknięta między okładkami?

  • MEBLE, RTV I AGD: Dom, ciepło, funkcjonalność. 19,3% rynku online. Kanapa, na której można się rozsiąść z filiżanką herbaty, telewizor, który wyświetla ulubiony film, lodówka pełna smakołyków. Elementy, które tworzą nasze gniazdko.

Co sprzedać, żeby szybko zarobić?

Aby szybko zarobić, warto rozważyć sprzedaż produktów, na które jest duży popyt w Internecie. Aktualne trendy wskazują, że dobrze prosperują sklepy oferujące:

  • Odzież, akcesoria i obuwie: Moda jest zmienna, a nowe kolekcje przyciągają klientów. Często sama zmiana sezonu wystarcza, aby popyt wzrósł!

  • Kosmetyki i perfumy: Branża beauty nieustannie się rozwija, a świadomość konsumentów rośnie. Szczególnie produkty naturalne i wegańskie zyskują na popularności.

  • Książki, filmy i płyty: Mimo digitalizacji, fizyczne nośniki wciąż mają swoich zwolenników, zwłaszcza wydania kolekcjonerskie i limitowane. Sam jestem kolekcjonerem winyli i wiem, jak cenny potrafi być dobrze zachowany egzemplarz.

  • Sprzęt RTV i AGD: Nowe technologie wchodzą na rynek w zawrotnym tempie, co generuje stały popyt na nowsze modele. Szczególnie teraz gdy wchodzą nowe technologie odtwarzania audio i video.

Zanim zaczniesz, zbadaj rynek i konkurencję. Pomyśl o swojej grupie docelowej i ich potrzebach. To klucz do sukcesu w e-commerce.

Co najbardziej opłaca się sprzedawać?

Okej, opowiem Ci, co ja bym teraz sprzedawała online, bazując na tym, co widzę i na tym, co mnie samej się przydaje. Pamiętam, jak w zeszłym roku próbowałam swoich sił w handlu internetowym, ale to była totalna porażka! Ale to nic, teraz wiem lepiej!

  • Ubrania i buty – to zawsze się sprzedaje. Ludzie zawsze potrzebują ciuchów, prawda? A jak jeszcze wrzucisz jakieś fajne promocje, to już w ogóle szał! Jak przeglądam Instagrama, to ciągle widzę reklamy jakichś butów, więc musi się kręcić.

  • Książki i prasa – no dobra, może nie aż tak jak ubrania, ale jak ktoś lubi czytać, to kupi w internecie, bo wygodniej. Szczególnie teraz, jak jest ta cała sytuacja… W zeszłym roku kupiłam online chyba z 10 książek! I to nie licząc ebooków!

  • Meble, RTV i AGD – to już trochę większy kaliber, ale jak masz dobrą ofertę, to ludzie się skuszą. Wiem, że moi rodzice w tym roku kupili nową lodówkę przez internet. No i co ważne – nie trzeba dźwigać!

Co zwiększa popyt?

Co zwiększa popyt?

  • Spadek ceny. Proste. Cena dyktuje warunki. Mniej zapłacisz, więcej weźmiesz.

  • Wzrost dochodów. Logiczne. Więcej masz, więcej chcesz.

  • Wzrost cen dóbr substytucyjnych. Przerzucisz się na tańsze zamienniki. Decyzja, z którą musisz się zmierzyć.

  • Spadek cen dóbr komplementarnych. Kupisz więcej jednego i drugiego.

  • Zmiany gustów. Moda, trendy. To krótkotrwałe.

  • Oczekiwania. Jeśli myślisz, że jutro będzie drożej, kupisz dziś. Zawsze.

    Anna Kowalska, lat 35, pracuje jako księgowa. Jej roczny dochód to 70 000 złotych. Ostatnio zaczęła kupować więcej kawy, bo jej ulubiona marka, Jacobs, staniała. To prosty przykład popytu. Każdy z nas podejmuje takie decyzje, nie zdając sobie z tego sprawy. Mechanizm jest ten sam. Spadek ceny? Kupuję. Koniec.

#Handel #Inwestycje #Zysk