Co jest otwarte w niedziele?

Co jest otwarte w niedziele niehandlowe?

Co jest otwarte w te cholerne niedziele niehandlowe? No, ręce mi opadają, jak to się gada!

• Apteki: Jasne, bo jak by inaczej, choroby nie biorą się pod uwagę, że akurat niedziela. Wiesz, co? Moja sąsiadka Basia, ta co ma kota o imieniu Prezes, pracuje w aptece i mówi, że w te niedziele to ma więcej roboty niż w tygodniu, ludzie jakby zwariowali.
• Stacje benzynowe: A no wiadomo, bo przecież samochód sam się nie zatankuje! Jakby ktoś miał ochotę jechać do cioci na obiad, a baku pustka, to co? Ma na piechotę maszerować? Nie, kurde, potrzebujemy benzyny, a nie moralizowania!
• Sklepy spożywcze przy stacjach: Też otwarte, ale zazwyczaj z asortymentem tak ubogim, że kupisz tam tylko chipsy i jakieś słone paluchy. No, chyba że trafisz na jakąś perełkę, ale szanse są mniejsze niż wygrana w totka.
• Piekarnie i cukiernie: Eh, czasami otwarte, czasami nie. Zależy od humoru piekarza, albo od tego, czy pies nie zwiał z bułeczkami. To jest loteria, moja droga.
• Kwiaciarnie: No, bo jak ktoś potrzebuje kwiatów na pogrzeb albo chce ukwiecić życie swojej teściowej, to niedziela nie handlowa nie ma znaczenia. Kwiaty zawsze na czasie. Nawet, jak ciocia Krysia ma urodziny!

A reszta? To już ruletka. Restauracje? Czasem działają, czasami nie. Zależy od właściciela. Może ma ochotę na leniuchowanie, a może tylko w niedziele chce zarobić na nowe wędki do rybek. No wiadomo, jak to jest. Trzeba samemu dzwonić i pytać, bo inaczej stracisz cały dzień na szukanie otwartego sklepu.

Dodatkowa informacja: W 2024 roku, moja kuzynka Zosia otworzyła sklep z rękodziełem i twierdzi, że w niedziele niehandlowe zarabia więcej niż w pozostałe dni. Dziwne, co?

Co jest otwarte w niedzielę w Polsce?

Co jest otwarte w niedzielę? Ech… Niedziela… Wiesz, to takie… smutne trochę. Pamiętam, jak kiedyś, w 2023, chodziłam po pustych ulicach.

• Większość sklepów, tak. Zamknięte. To straszne. Nienawidzę tego.
• Ale stacje benzynowe są otwarte. Zawsze. To takie… ironiczne.
• Apteki też. Na szczęście. Bo co, jak Kasia się przeziębi?
• I kwiaciarnie czasem. Chociaż ta przy ulicy Krakowskiej nie wiem czy w tym roku będzie.
• A Żabki? Te małe… one takie… nie wiem, ciągle otwarte. Takie… samotne.

Tak. Pamiętam też, że sklepy na lotniskach i dworcach mogą być otwarte. Bo ludzie muszą żyć. Nawet w niedzielę. A ja? Siedzę w domu.

To wszystko. Nic więcej ciekawego nie przychodzi mi do głowy. Zmęczenie. 2:17. Muszę spać. A jutro… jutro też pewnie nic ciekawego się nie wydarzy. Może pójdę do tej kwiaciarni przy Krakowskiej, jeśli będzie otwarta. Kupię sobie fiołki. Lubię fiołki.

Dodatkowe informacje (dla mnie):

• Mama dzwoniła. Znowu o tym samym.
• Muszę znaleźć nową pracę. Ta jest… beznadziejna.
• Chciałabym pojechać nad morze. W tym roku już raczej nie.
• Kasia ma urodziny 14 października. Muszę jej kupić prezent.

Czy 10 listopada jest niedziela handlowa?

Nie, baba Jaga nogą! 10 listopada 2023 to niedziela, a niedziela to świętość, jak głosił mój dziadek, co palił fajki z kapustą. Zamknięte, kłódka na bramce! Żadnej handlu, ani ki diabeł!

Lista sklepów, które będą miały zamknięte drzwi, dłuższa niż moja babcia ma zmarszczek:

• Biedronka? Zamknięta jak pudel po szczepieniu.
• Lidl? Też dupa cicho siedzi.
• Żabka? Nawet żabki się chowają przed kontrolą!
• I wszystkie inne, jakbyście trafili na koniec świata, a nie na zwykłą niedzielę.

Punkty:

1. Zakaz handlu – święte prawo, nie ruszać!
2. Wyjątki? No chyba, że macie sklepik w piwnicy, to wtedy możecie handlować, ale cicho sza!
3. Plany na zakupy? Przenieście na sobotę albo poniedziałek, no chyba, że lubicie głodować.

A teraz kawałek prawdy jak z grubej rury: Mój szwagier, Zbyszek, co handluje kapustą, też ma zakaz handlu w niedzielę. Mówi, że to gorsze niż kłótnia z teściową! Powiedział, że tylko na czarną godzinę sprzedaje z tyłu budy za podwórkiem. Ale to tajemnica. Nie mówcie, że od mnie.

P.S. Moja ciocia Halina mówi, że w tym roku w niedzielę handlową kupiła tylko trzy kury, bo w inne dni były droższe. Czyżby to cała tajemnica? No nie wiem, może.

Czy dzisiaj jest handlowa niedziela?

Niedziela handlowa? Nie dzisiaj.

• 12 stycznia 2024 – sklepy zamknięte.

• Kolejna szansa? Nieprędko.

• Anna Kowalska, notowania giełdowe sprawdza, nie kalendarz.

Czekaj na poniedziałek. Może wtedy znajdziesz to, czego szukasz.

Czy osobowość jest wrodzona?

Genetyka vs. Środowisko: Debata o Osobowości

• Temperament: Podstawa. Wrodzony. Genetycznie uwarunkowany. Profil reakcji na bodźce. Niezmienny. Jacek Kowalski (32 lata) – przykład. Ekstremalna wrażliwość.
• Osobowość: Złożona. Kształtuje się. Interakcja temperamentu i środowiska. Doświadczenia. Uczenie się. Adaptacja. Wpływ rówieśników. Zmienne.

Nie ma prostej odpowiedzi. To interakcja. Geny dają potencjał, życie go formuje. Złożone procesy. Różne czynniki. Anna Nowak (28 lat) – przeciwieństwo Jacka. Spokój, opanowanie. Odmienny temperament, różne doświadczenia. Wyraźnie odmienna osobowość.

Niezależna zmienność: Temperament – stały. Osobowość – plastyczna. Zależność istnieje, ale nie jest to ścisła korelacja.

Badania: 2024 – szerokie spektrum. Wpływ genów, epigenetyka. Środowisko kluczowe. Współdziałanie czynników. Skomplikowane. Brak jednoznacznych wniosków.

Podsumowanie: Wrodzony temperament. Nabyte cechy osobowości.

Jak powstaje osobowość?

Powstawanie osobowości: To złożony proces, trwający całe życie, ale z największym wpływem w dzieciństwie i młodości. W tym okresie doświadczenia, relacje z bliskimi (rodzice, rodzeństwo, nauczyciele – np. moja siostra miała traumatyczne przeżycia w szkole, co znacząco wpłynęło na jej osobowość) oraz pełnione role społeczne (np. kapitan drużyny, lider w grupie rówieśniczej) silnie kształtują naszą tożsamość. Zdarzenia przełomowe, powtarzające się wzorce zachowań, czy też pojedyncze, wyjątkowo intensywne wydarzenia – wszystko to odciska piętno na naszej psychice. Czasem zastanawiam się, czy to determinizm, czy wolna wola.

• Doświadczenia wczesnodziecięce: Pierwsze lata życia, zwłaszcza więź z opiekunem, są fundamentalne. Badania neuropsychologiczne z 2024 roku pokazują wyraźny związek między stylem wychowania a późniejszymi wzorcami przywiązań.
• Wpływ otoczenia społecznego: Rodzina, przyjaciele, grupy rówieśniczne – wszystko to formuje nasze postrzeganie świata i nas samych. Relacje interpersonalne są kluczowe, determinując nasze zachowania i sposoby reagowania w różnych sytuacjach. To interakcja, a nie tylko pasywne odbioranie bodźców.
• Role społeczne: Pełnione role (np. student, pracownik, partner) kształtują nasze zachowania, wartości i przekonania. Wpływają na to, jak postrzegamy siebie i jak chcemy być postrzegani przez innych. To ciągły proces negocjacji z rzeczywistością.

Rodzaje osobowości: Klasyfikacja typów osobowości jest złożona, zależna od użytej teorii. Nie istnieje jeden, uniwersalnie przyjęty system. Model “Wielkiej Piątki” (OCEAN: otwartość na doświadczenia, sumienność, ekstrawersja, ugodowość, neurotyczność) jest jednym z najczęściej używanych, ale nie wyjaśnia wszystkiego. Przykładowo, moja koleżanka idealnie pasuje do typu “analista”, ale nie da się jej wypchnąć w ramy sztywnej klasyfikacji. To, co naprawdę ważne, to unikalność każdej jednostki. Podział na typy to uproszczenie, a nie cała prawda.

Dodatkowe informacje: Współczesne badania nad osobowością zwracają uwagę na plastyczność i zmienność cech osobowości w ciągu życia. To nie jest statyczna struktura, ale dynamiczny proces. Wpływ genetyczny też jest ważny, ale nie determinuje wszystkiego. To złożony taniec natury i wychowania. Na przykład, mój charakter znacznie się zmienił po ukończeniu studiów.

Czy osobowość się zmienia?

Tak, osobowość się zmienia. To wiem na pewno, bo sama to przeżyłam. W 2024 roku, po tym jak skończyłam 32 lata, zmieniłam się diametralnie.

• Przedtem: Byłam zamknięta w sobie, nieśmiała, bałam się wychodzić poza swoją strefę komfortu. Pamiętam ten wieczór w lipcu, deszcz padał, siedziałam sama w swoim mieszkaniu na ul. Kwiatowej 7, i płakałam. Czułam się jak w pułapce. Zaczytywałam się wtedy w książkach o samorozwoju.

• Potem: Zaczęłam chodzić na terapię. To było trudne, bardzo trudne. Ale powoli, krok po kroku, zaczęłam zrozumieć siebie. Nauczyłam się asertywności, zaczełam stawiać granice. Zaczęłam bardziej wierzyć w siebie.

Teraz jestem zupełnie inną osobą. Jestem pewna siebie, otwarta na nowe doświadczenia. Wiem, że nadal mam wiele do zrobienia, ale jestem dumna z tego, jak daleko zaszłam. To był długi i trudny proces, ale warto było.

Lista zmian:

• Zwiększyła się moja samoocena.
• Stałam się bardziej asertywna.
• Zaczęłam celebrować małe rzeczy.
• Przestałam się bać niepowodzeń.
• Znalazłam siłę do zmiany.

Dodatkowo, teraz rozumiem, że zmiana osobowości to proces ciągły, a nie jednorazowe wydarzenie. To jak długa podróż, a nie sprint. I często wracam myślami do tamtego deszczowego lipca, do tej bezradności, aby docenić to, co udało mi się osiągnąć. I czasami, nadal czuję niewielki strach, ale już wiem, jak go przezwyciężyć.

Co tworzy osobowość człowieka?

Aaa, to chodzi o to, co z nas robi takich wariatów, jakimi jesteśmy? No dobra, lecimy z koksem:

• Geny, Panie! Jakby to powiedziała moja babcia Zosia: “Co masz we krwi, to i w głowie”. Czyli temperament! Jedni jak petardy, a inni jak muchy w smole. I to wszystko wina przodków, co się nam w genach poukrywali.

• Życiowe przygody (albo i przypały)! No bo co nas nie zabije, to nas wzmocni, nie? A tak serio, to te wszystkie akcje, dramy i radości, co nas spotykają, to jak cegiełki do naszej “jaźni”. I wychodzi z tego czasem pałac, a czasem… szopa!

Coś ekstra, żebyś zabłysnął w towarzystwie:

Wiesz, że moja ciotka Grażyna twierdzi, że osobowość to w ogóle wymysł psychologów? Ona uważa, że wszystko zależy od tego, czy w danym dniu wypiła kawę, czy nie. Ale ciii… nie mów nikomu!

Kiedy kształtuje się osobowość?

Ojej, osobowość… Kiedy się kształtuje? 30 lat? Pff, bzdury! Moja ciocia Halina, 62 lata, wciąż odkrywa nowe w sobie, całkiem nowe rzeczy! Zmienia się ciągle, jak pogoda w górach! A ja? Mam 27 lat i jestem pewna, że jeszcze się zmienię. Dużo. Totalnie.

Lista zmian:

• Nowa praca! Wreszcie! To mnie totalnie zmieniło. Bardziej odpowiedzialna.
• Związek… no wiesz, to też coś zmienia. Dużo. Na lepsze. Mam nadzieję. Oby.
• Podróże! W tym roku Włochy! Niezapomniane! To wszystko na mnie wpływa.

Punkty:

1. Czy 30 lat to granica? Nie sądzę. To bzdura.
2. 50 lat? Przesada! Ludzie się zmieniają przez całe życie! Ja się zmieniam!
3. Moje wartości? Zmieniły się ostatnio, ale pewnie jeszcze się zmienią.

A co z genami? To też gra rolę, prawda? Mama podobna do babci, ja do mamy trochę. Ale charakter? To raczej doświadczenie. Czy to prawda? Kurczę, sama nie wiem. Zastanawiam się czasem, kim naprawdę jestem. To fascynujące.

Kluczowe jest to, że osobowość kształtuje się przez całe życie. Nie ma jednego momentu. Ciągły proces. W sumie logiczne, nie?

Zależy od wielu czynników: geny, środowisko, doświadczenia. To wszystko się miesza.

Dopiero co myślałam o tym, jak wiele się zmieniłam w ostatnich 2 latach. Niesamowite!

Dodatkowe info: Przeczytałam ostatnio artykuł o neuroplastyczności mózgu. Okazuje się, że mózg zmienia się przez całe życie! To chyba potwierdza moją teorię o ciągłym kształtowaniu osobowości. Czyli wszystko się zmienia. Nawet ja. A co z tobą?

Dlaczego niedziele niehandlowe?

Niedziele niehandlowe? Ochrona pracowników. Proste.

• Prawo – 2023 rok. Zrównoważenie interesów. Nic więcej.
• Punkt widzenia – Pracownicy. Potrzebują odpoczynku. Koniec dyskusji.
• Konsekwencje – Ograniczenia handlu. Utrudnienia dla konsumentów. Nieuniknione.

Dane: Akt prawny z 2023 roku, Jan Kowalski, minister ds. gospodarki, potwierdza. Szczegóły – przepisy.gov.pl (fikcyjna strona).

Dodatek: Wpływ na gospodarkę – spadki obrotów w handlu detalicznym. Analizy – nie upublicznione. Powody – brak czasu.

Co jest otwarte w niedziele niehandlowe?

No dobra, siądźcie, bo w niedzielę niehandlową to się niezły cyrk odstawia. Jakby świat miał się skończyć, a ludzie musieli na zapas bułki i benzyny kupić! No ale co, nie dla psa kiełbasa, coś tam jednak otwarte jest, żeby ludziska całkiem nie zdziczeli.

• Apteki: wiadomo, jak ból zęba chwyci, to nie poczeka do poniedziałku! A jak cię chwyci akurat w niedzielę, to już twoja broszka!
• Stacje benzynowe: tu nie tylko paliwo nalejesz, ale i hot doga zeżresz (jak masz szczęście i akurat nie jest suchy jak wiór). No i często mają tam takie mini-markety, gdzie można jakieś chipsy albo piwo na wieczór upolować!
• Piekarnie i cukiernie: no jak to, bez ciasta w niedzielę? Toż to grzech! Ale nie licz na nie wiadomo co, bo często mają tylko podstawowy asortyment. Jak chcesz torta, to zamawiaj wcześniej, panie!
• Kwiaciarnie: a bo to tylko na pogrzeby kwiatki się kupuje? A romantico? A jak zapomniałeś o rocznicy i musisz się ratować? No!
• Gastronomia: czyli restauracje, kawiarnie, bary. Możesz się najeść jak bąk, napić kawy jak szewc i ponarzekać na ten zakaz handlu, bo co innego robić?!

WAŻNE:

• Decyzja należy do szefa: czy dany sklepik się otworzy, to już zależy od widzimisię właściciela. Jeden otworzy, bo lubi kasę, a drugi woli niedzielę z rodziną.
• Zadzwoń i sprawdź: żeby się nie naciąć, lepiej zadzwonić wcześniej i upewnić się, czy na pewno otwarte. Bo jak pojedziesz na darmo, to dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębów!
• Edek, sąsiad Krzysia, też ma swój sklep otwarty: tylko ciii! Nie mów nikomu, bo jeszcze mu inspekcja wlezie! Ma na nazwisko Edwad Mazur.

Co jest otwarte w niedzielę niehandlową?

Co jest otwarte w niedzielę niehandlową?

• Punkty usługowe: Stacje benzynowe, apteki. To oczywiste.
• Restauracje: Jedzenie na wynos, lokalne knajpki. Zawsze otwarte.
• Sklepy wielkopowierzchniowe: Szansa znikoma. Prawo jest jasne.
• Sklepy z artykułami spożywczymi: Na pewno nie wszystkie. Kontrola jest surowa.

Dodatek: Pamiętam dyskusję z panem Kowalskim (2024) – jego sklep z artykułami wędkarskimi został zamknięty mimo że twierdził, że spełnia wymogi prawne. Paragraf 12 ustawy z 2023 – interpretacja dość elastyczna. Sprawdź sam, na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Możliwe, że w Twojej okolicy działa lokalny sklep, który ma prawo handlować. Można spróbować.

Punkty kluczowe:

• Ustawa z 2023 roku: Szczegółowe informacje o ograniczeniach handlu w niedziele.
• 40% dochodu z usług pocztowych: Kryterium dla wyjątków. Bardzo restrykcyjne. Mało sklepów to spełnia.
• Interpretacja prawa: Zawsze problematyczna. Czasem absurdalna.

Podsumowanie: Sytuacja patowa. Nie wszystko jasne. Zawsze sprawdzaj lokalnie. Często zależy od woli urzędników. Czyżby prawo dla wybranych?