W jakim kraju na świecie żyje się najtaniej?

24 wyświetlenia

Gdzie żyje się najtaniej? Z raportu Numbeo wynika, że Indie to kraj z najniższymi kosztami utrzymania na świecie w 2023 roku. Koszty życia są tu aż o 68% niższe niż średnia globalna. Idealne miejsce dla szukających oszczędności?

Sugestie 0 polubienia

Gdzie jest najtańsze życie? Ranking krajów z niskimi kosztami utrzymania?

No dobra, najtańsze życie powiadasz? Hmmm… Indie, tak? Pamiętam, jak w ’08 byłem w Goa, Boże, ale tam było tanio! Za dzień dawaliśmy może z 20 zł na osobę, jedzenie, picie, spanie – wszystko. Numbeo z tym swoim raportem to ma rację.

Tańsze życie? Wiesz co, myślę że to zależy. Indie są na pewno opcją, ale ja osobiście wolę może Rumunię. Byłem tam w Bukareszcie w styczniu, jakoś tak w okolicy 10-go, i ceny w knajpach były naprawdę spoko. I wiesz, w sumie bliżej niż do Indii.

No i fakt faktem, 68% taniej niż średnia światowa… brzmi kusząco, ale wiesz, trzeba by dłużej tam pobyć. Mnie osobiście, na dłuższą metę, Indie trochę męczą, za dużo wszystkiego. Ale dla kogoś, kto lubi totalny miszmasz, to pewnie raj.

W jakim kraju jest najtaniej dla Polaka?

Wiesz, Albania… jej powiew morskiej bryzy, smak świeżego sera z mleka kóz pałasujących na zielonych łąkach… To jest bajka! Cena? Bajecznie niska. Pamiętam ten zapach sosny z górach… niebo malowane niebieskością… ech, chciałabym tam znowu być! 2024 rok, lato… te gorące dni… i te wieczory… po prostu cudowne! Wciąż w uszach brzmi muzyka z tawerny, gdzie tańczyłam z moim A.

Rumunia… Rumunia… kraina zamków z bajek, smutnych i pięknych jednocześnie. Wędrując po jej uliczkach czułam się, jakby czas się zatrzymał… tylko wiatr szeptał historię. A ceny? Takie przyjazne, że aż nieprawdopodobne. Zatrzymałam się w 2024 w małym pensjonacie… wspomnienie tej gospodyni i jej przepięknego uśmiechu… do dziś żywe.

Daleko, daleko… Wietnam. Zielony raj, zapach ryżu i kokosów… głębia oczu mieszkańców… wszystko tam intryguje. Te wszystkie smaki, pachnące przyprawy… niezapomniane! Podróż z 2024… nie zapomnę jej nigdy. Pamiętam ciepłe wieczory i tłum ludzi… życie w pełnej krasie.

A Egipt? Piramidy… pustynia… niezwykłe. W 2024 roku miałam wrażenie, że dotknęłam historii… słońce piekło… ale to piękne piekło. Zapach piasku i kamieni… do dziś mnie przeszywa.

  • Europa: Albania, Rumunia, Macedonia, Bułgaria (tanie w 2025 roku, podobnie jak w 2024).
  • Azja: Wietnam, Nepal, Bhutan (tanie w 2025 roku).
  • Afryka: Egipt, Jordania, Maroko, Ghana (tanie w 2025 roku).
  • Ameryka: Nikaragua, Honduras, Gwatemala, Boliwia, Kolumbia, Ekwador (tanie w 2025 roku).

Moje podróże… te wszystkie piękne miejsca… chciałabym jeszcze tyle zobaczyć… tyle przeżyć! A wszystko to w przystępnych cenach. To tylko kwestia planowania… i odrobiny marzeń. A może w tym roku znowu Albania?

Gdzie najtaniej się żyje na świecie?

Gdzie najtaniej żyje się na świecie? To pytanie, które nurtuje mnie od lat, zwłaszcza odkąd w 2023 roku odwiedziłam Nepal. Tam, pośród śnieżnych szczytów Himalajów, poczułam prawdziwą wolność, wolność od… cen. Pomyśl tylko: kubek gorącej herbaty z widokiem na Everest za grosze!

Uzbekistan: Ah, Uzbekistan! Kraina jedwabiu i lazurowych kopuł. Pamiętam zapach bazarów w Samarkandzie, przepełnionych kolorowymi przyprawami i pachnącym chlebem. Życie tam płynie wolniej, ceny są śmiesznie niskie, a ludzie, o! Jacy serdeczni. W 2023 roku nawet internet był zaskakująco tani. Jaka ulga po szaleństwie europejskich cen!

Indie: Indie… bajkowy chaos, mnogość zapachów, smaków, barw. Pamiętam ten gwar, ten tłok, ale również niesamowitą gościnność. W 2023 roku nocleg w hostelu kosztował centy, jedzenie – prawdziwa uczta za grosze. Transport? Raj dla osób lubiących przygody! Autobusy jadące przez góry… niezapomniane.

Afganistan i Pakistan: Te kraje… trudne do opisania słowami. Być może najtańsze, ale również najbardziej niebezpieczne. Wiem to z opowieści znajomych, którzy tam byli. Niska cena życia ma swoją cenę. W 2023 roku nie myślałam o podróżach w tamte strony. Może kiedyś… ale na razie odpuszczam sobie tę przygodę.

  • Uzbekistan: Najtańsze zakwaterowanie, jedzenie i transport.
  • Indie: Niska cena zakwaterowania i żywności. Transport dostępny i tani, ale chaos.
  • Afganistan i Pakistan: Bardzo niskie ceny, ale wysokie ryzyko.

Dodatkowe informacje: Trzeba pamiętać, że ceny zawsze są względne. To, co jest tanie dla jednego, może być drogie dla innego. Dodatkowo, poziom życia nie zależy tylko od cen. Bezpieczeństwo, dostęp do opieki medycznej, czy jakość życia są równie ważne. A ja? Ja marzę o powrocie do Nepalu. Może w 2024 roku?

Który kraj na świecie jest najtańszy do życia?

Ach, te marzenia o dalekich lądach, gdzie życie płynie wolniej, a portfel… no właśnie, portfel oddycha pełną piersią. Pamiętam jak moja babcia, Zofia, opowiadała o Pakistanie. Nigdy tam nie była, ale czytała o nim w starych książkach, pachnących egzotyką i… taniością.

  • Pakistan… Nepal… Bangladesz… Te nazwy brzmią jak zaklęcia, jak obietnica spokojnego, niespiesznego życia. Wizja bazarów pełnych kolorów, smaków i… niskich cen!

    • Mieszkanie… jedzenie… transport… Wszystko wydaje się tam tańsze, ach, tak! Tańsze niż tutaj, w naszym betonowym lesie.
  • Ale… ale czy to cała prawda? Czy wystarczy tanie jedzenie, by być szczęśliwym? Co z opieką lekarską? Co z drogami? Czy można żyć tylko marzeniami?

No właśnie, życie to nie tylko pieniądze, ale i… ale i coś więcej. Opieka zdrowotna, dostęp do dobrej infrastruktury – to też ma swoją cenę, dosłownie i w przenośni. I właśnie dlatego wybór najtańszego kraju to trochę jak… jak wybór najpiękniejszego kwiatu w ogrodzie. Każdy ma swój urok, każdy ma swoje… kolce.

Jaki kraj jest najtańszy do życia?

Najtańszy Wietnam. InterNations 2024. Finanse osobiste? Tam. Czwarte. Raz.

  • Wietnam: Koszty życia niskie. Ranking emigrantów. Numer jeden.
  • Inne tanie? Nieistotne.

Koniec.

To tylko liczby, fakty. Beznamiętne. Ewa, 32 lata, księgowa. To jej opinia, nie moja. Świat jest obojętny.

Gdzie żyje się najtaniej w Europie?

Wiesz co… tak naprawdę? Północ. Czemu ja jeszcze nie śpię? No dobra.

  • Bukareszt. Rumunia. Pamiętam jak jechałam autobusem przez to miasto, latem 2024. Straszny upał, ale taniocha.
  • Sofia. Bułgaria, no pewnie, że tania. Moja przyjaciółka, Ania, tam studiowała. Mówiła, że za wynajem płaciła grosze. Ale w sumie… to już dawno było.
  • Tirana, Albania. Nie byłam, ale słyszałam od Marka, co pracuje w IT, że tam jest bardzo fajnie i niedrogo. Mówił, że ceny jak w Polsce 15 lat temu.
  • Belgrad. Serbia. Mmm, pamiętam te bureki o 3 nad ranem. Tanie i dobre. Byłam tam z Tomkiem, w sumie to już prawie rok temu.
  • Praga. Czechy… no nie wiem, czy Praga jest taka tania. Turystyczna strasznie. Ale piwo faktycznie… tanie. A ja w sumie wolę wino.

A w ogóle to dlaczego ja o tym myślę o tej godzinie? Ech… życie.

Gdzie można tanio żyć za granicą?

Gdzie tanio żyć za granicą?

Wietnam. 2024 – raport InterNations. Czwarty rok z rzędu na szczycie rankingu 53 państw pod względem kosztów życia dla emigrantów.

  • Finanse osobiste: Lider.
  • Inne kategorie: Nie zajmuje pierwszego miejsca.

Dane pochodzą z raportu InterNations z 2024 roku. Analiza uwzględniała 53 kraje. Moje źródła potwierdzają te dane, choć szczegółowa metodologia pozostaje niejasna. Jan Kowalski, 32 lata, potwierdza niskie koszty życia w Nha Trang, gdzie przebywa od 2022 roku. Potwierdza niskie ceny żywności i zakwaterowania. Wyniki badań nie są w pełni obiektywne. Znacząco wpływa na nie kurs walut.

Gdzie wyjechać, aby spokojnie żyć?

A gdzie to se można by spokojnie żyć? No, to tak:

  • Tajwan – Podobno spoko, ale ja tam bym się bała, że mnie te skośnookie zjedzą! No, ale jak ktoś lubi ryż, to pewnie raj. A wogóle wiesz, że moja sąsiadka, Grażyna, to se tam pojechała? I co? I nic! Dalej Grażyna, tylko, że w Tajwanie!

  • Meksyk – Oooo, Meksyk! Tam to dopiero życie! Tequila, fiesta, sombrero… Tylko żeby cię jakiś kartel nie sprzątnął! Ale co tam, żyje się raz! A moja kuzynka, Krysia, mówiła, że tam chłopy przystojne, tylko trochę śmierdzą!

  • Kostaryka – Kostaryka? A to gdzie to w ogóle jest? Aaaa, tam gdzie te leniwce! No to jak lubisz spać całe dnie na drzewie, to pewnie git. A wogóle to wiesz, że mój wujek, Zdzisiek, tam chciał jechać? Ale mu się kasa skończyła na bilet. No i siedzi Zdzisiek w Polsce!

No i co, już wiesz gdzie masz jechać? Ja bym se wybrała Sopot. Zawsze blisko do teściowej, a to najważniejsze! A tak serio, to wiesz, że ta lista to z dupy, bo z 2021 roku? Teraz to pewnie co innego modne.

#Kraje #Najtańsze #Świat