W jaki sposób najlepiej płacić za granicą?
Najlepszy sposób płatności za granicą to karta wielowalutowa. Umożliwia płatności w różnych walutach bez wymiany walut. To wygodne i często korzystniejsze rozwiązanie niż tradycyjne kantory. Unikasz opłat za przewalutowanie i zyskujesz kontrolę nad wydatkami.
Jak najlepiej płacić za granicą? Porównanie metod płatności.
No dobra, to powiem ci jak ja to widzę z tymi płatnościami za granicą. Bo swoje już przeszedłem, wiesz. Karta wielowalutowa, to dla mnie game changer totalny.
Pamiętam jak kiedyś w Rzymie, ojej, chyba w maju 2018, chciałem kupić pamiątki. Cena była ok, ale prowizje i te całe przeliczniki… no masakra. Z kartą wielowalutową to jakby inny świat. Po prostu płacisz i tyle. Bez nerwów.
Nie musisz biegać po kantorach, szukać gdzie lepiej wymienią, tracić na tym kupę czasu. Dla mnie to wygoda ponad wszystko. A czas to pieniądz, nie? Zwłaszcza na wakacjach. No i zero stresu, że cię ktoś oszuka na wymianie.
Dla mnie karta wielowalutowa to najprostsza opcja. Koniec kropka.
Jak mieć terminal za darmo?
Dobra, ogarniamy ten terminal. W sensie, darmowy terminal? No jasne, kto by nie chciał. Tylko jak to było… Aha, pamiętam!
-
Polska Bezgotówkowa, o to chodzi! Słyszałam o tym od Grażyny z warzywniaka. Ona mówiła, że super sprawa, tylko papierologii masa, no ale cóż, za darmo to uczciwa cena!
-
Warunek jest taki, że… zaraz, jak to szło… no, coś z tym, że nie możesz mieć terminala od roku. Czyli jak masz teraz terminal, to lipa, ale jak zwolniłeś go rok temu, to bingo!
-
I jeszcze coś tam gadała o umowie z agentem rozliczeniowym, że też nie możesz mieć. To znaczy, żeby być bardziej precyzyjnym, nie możesz mieć podpisanej umowy z takim agentem przez ostatnich 12 miesięcy. Czyli jak rozwiązałeś umowę w grudniu ubiegłego roku, to teoretycznie możesz się załapać, tak myślę.
No i chyba tyle. A jak nie, to zawsze można zapytać w banku. Oni się na tym znają. I na pewno ci wszystko wytłumaczą, choć pewnie będą chcieli od razu wcisnąć swój terminal, ale co tam, grunt to wiedzieć, o co chodzi z tą Polską Bezgotówkową!
Czy da się z telefonu zrobić terminal?
Da się! W 2024 roku używałem aplikacji PolCard Go od Fiserv. To było w czerwcu, pamiętam, bo miałem wtedy sporo pracy z płatnościami. Telefon to mój Samsung Galaxy S23, android 13, oczywiście z NFC.
Aplikacja działała zaskakująco dobrze, ale… Trochę mnie irytowała ta ciągła konieczność potwierdzania transakcji. Pamiętam, jak raz byłem na targowisku, w Bielsku-Białej, konkretnie na placu Chrobrego, w pełnym słońcu. Telefon ledwo łapał zasięg, a ta aplikacja… Zamulała niemiłosiernie! Wkurzyłem się wtedy strasznie. Wtedy pomyślałem, że terminal stacjonarny byłby lepszy.
Ale w innych okolicznościach aplikacja była super wygodna. Na przykład, w sklepie internetowym mojego kolegi. Przyjmowałem płatności szybko i sprawnie.
- Zalety: mobilność, prostota w obsłudze (po opanowaniu!), brak opłat za transakcje (przynajmniej wtedy)
- Wady: problemy z zasięgiem, wolne działanie w pewnych warunkach, częste konieczne potwierdzenie.
Po prostu: aplikacja działa, ale nie jest idealna. To nie jest pełnoprawny terminal, ale na pewno pomaga. W moim przypadku, do okazjonalnego użytku, w zupełności wystarczała.
To była moja przygoda z PolCard Go. Używałem jej przez jakieś 3 miesiące, potem wróciłem do tradycyjnego terminala, bo jednak stały terminal jest bardziej stabilny. W przyszłości może spróbuję innej aplikacji mobilnej, ale póki co, wolę mieć pewność.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.